ali napisał(a):
Teoretycznie, ECU nie pozwoli załadować za dużo, wprowadzi Ci silnik w tryb awaryjny po kilku sekundach i masz poturbione.
czyli trzeba by było jeszcze oszukać sygnał czujnika ciśnienia w kolektorze ssącym a co za tym idzie nie potrzebny jest żaden boost controler bo oszukując ECU można zmniejszyć mu wartość na czujniku i komputer teorytycznie sam powinien zwiększyć ciśnienie doładowania poprzez odpowiednie wysterowanie zaworów sterujących podciśnieniem (opóźnienie wysterowania otwarcia zaworu bezpieczeństwa na turbinie)
wracając do podstaw zasady działania diesla i turbiny
pytanie czy zawory sterujące podciśnieniem nie sterują przypadkiem zaworem na turbinie wraz ze zwiększającym się ciśnieniem w kolektorze ssącym ???
RudeBoy napisał(a):hmm.. za wiele to z tej turbiny nie wyciśniesz bo jak już pisałem ona dmucha na maxa cały czas
Więc ew. zysk był by w momencie wciskania pełnego buta gdy WG już przymyka turbinę.
Chcesz więcej mocy z tego silnika tylko pro chip tuning.
wnioskuję ze jest to też odpowiedz na moją teorię na temat tego że WG jest sterowany proporcjonalnie do przyrostu ciśnienia w kolektorze ssącym a nie nagle po osiągnięciu granicznej wartości ciśnienia ???
-- Dodano 09 mar 2014 21:51:39 --
RudeBoy napisał(a):
Chcesz więcej mocy z tego silnika tylko pro chip tuning.
oczytałem się o chip tuningu np w v-techu i przyroście mocy nawet do 150 KM, ale tu chciałbym rozwiać swoje złe domysły teorytyczne dotyczące zasady działania układu turbina a zawory sterujące WG.