OPEL FRONTERA FANKLUB

Witam Kolegów..
Od dluzszego czasu , szczegulnie po przejezdzie przez las z resorow wydobywa sie okrutne szkrzypienie.. po ostrym karscherze ustaje ale na 2 dni i znów powraca.. stad moje pytanie czy macie jakis patent na taki cos????

pomiędzy pióra dostaje się piach i musi sobie trochę poskrzypieć nie ma raczej na to rady

ewentualnie są strasznie wybite gumy na wieszakach i z drugiej strony. Taki właśnie uzyskuje się efekt

1. Wyjąć resory
2. Obmalować pióra bitexem w sprayu
3. Jak wyschną to złożyć do kupy.

Jak dostanie się piach to bitex to wytłumi bo jest częściowo elastyczny, ale bardziej stawiam na zużyte tuleje resorów.

JJKILLER napisał(a):Obmalować pióra bitexem

Nie przyszło Ci do głowy że do tego używa się smaru grafitowego

oposs napisał(a):

JJKILLER napisał(a):Obmalować pióra bitexem

Nie przyszło Ci do głowy że do tego używa się smaru grafitowego

Nie, bo do smaru grafitowego (tak jak i do każdego innego smaru) piasek raczej się klei, a skoro pióra pracują więc będzie go tylko przybywało miedzy nimi, a do wyschniętego bitexu się raczej nie klei.
Ja tak zrobiłem rok temu i jest cichutko

Mi też czymś takim posmarowali jak teraz robiłem resory .

trzeba się przyzwyczaić do skrzypienia. Smarowałem, polewałem w końcu wymieniłem nowe gumy... potem poliuterany...nowe resory i skrzypi nadal Jak za mocno daje jedyna rada do wody i na dwa dni cisza

fakt..tuleje na wieszakach nie wygladaja za ciekawie , lecz gdy tak dokladnie sprawdzalem (bujalismy autkiem gdy stalo na kanale) to cala melodia z pomiedzy resorow sie wydobywala... ehh i znow karcher

Tak, jak wspomnieli przedmówcy - rozbierz, przesmaruj (bez kłótni, czym , nawet łojem) , a po skręceniu, a przed montażem wykrój z gumy (np. dętka rozmiarów "traktorowych") paski i zrób rurę, w którą schowa się resor. Zaciśnij wyloty, żeby woda i błoto nie miały łatwego dostępu.
To zdecydowanie zapobiegnie wszelkim urazom i skrzypieniom.
Medialnie rzecz ujmując - przedłuży żywotność resoru, wydatnie zwiększy bezpieczeństwo jazdy, poprawi trakcję... i takie tam.
Ale poważnie - to daje naprawdę dobry efekt.

BALKANDRIVER

No właśnie tak zastanawiałem się czym można "owinąć" resor. Na forum samochodów zabytkowych kiedyś czytałem o specjalnej taśmie, gdzieś widziałem fotki uaza z owiniętymi resorami. Szukałem i znalazłem opis taśmy do owijania rur np. Densa chyba tak się nazywa. Takie polecają na forach do resorów. Ale czy ma to sens i jak w błocie. Zabytki raczej po kałużach nie śmigają