Strona 24 z 29

Re: [All] Amortyzatory

PostNapisane: 19 lut 2015 18:18:57
przez brum
Tylko coś takiego ograniczy skok koła w górę.
Ironman +2 - 245-381

Re: [All] Amortyzatory

PostNapisane: 19 lut 2015 18:45:36
przez szymon.ha
Przedni oryginalny do B ma 240-375.
Tylni nie jest o wiele dłuższy odbój 2-3cm załatwia sprawę aby nie rozwalić go. Zbytnio nie ograniczy skoku w górę bo po lifcie górny zakres jest rzadko osiągalny.

Re: [All] Amortyzatory

PostNapisane: 19 lut 2015 18:48:24
przez brum
szymon.ha napisał(a):po lifcie górny zakres jest rzadko osiągalny

Przez te durne drążki.

Re: [All] Amortyzatory

PostNapisane: 19 lut 2015 18:50:53
przez ali
szymon.ha napisał(a):Przedni oryginalny do B ma 240-375.
Tylni nie jest o wiele dłuższy odbój 2-3cm załatwia sprawę aby nie rozwalić go. Zbytnio nie ograniczy skoku w górę bo po lifcie górny zakres jest rzadko osiągalny.


Też mi sie tak wydawało, ale jak słyszysz dobijanie co chwilę przy 50 na polnej drodze to zmieniasz zdanie :)

Re: [All] Amortyzatory

PostNapisane: 19 lut 2015 18:54:27
przez szymon.ha
Teraz może tak, wcześniej po zrobieniu liftu to nie było dobijanie tylko jebnięcie tłoczyska w amorze po rozciągnięciu, przed zmianą, na tych krótszych było widać że górny zakres 2-3cm był nie używany.

Re: [All] Amortyzatory

PostNapisane: 03 mar 2015 09:52:31
przez Edi066
A ja się dalej bujam z tylnimi amorami...Nie ma wyjścia - trzeba kupić Irony , ale nie dla tego , że firma itp. tylko dla tego , że innych przy lifcie zawieszenia powyżej 2cale nie włoży...Zjechałem już pięć par amortyzatorów : Oryginalne (3 wyjazdy po zamonotowaniu), oryginalne z przedłużeniami (5 wyjazdów), od BMW (pół wyjazdu :( ) Od Lublina (wyjazd pod pierwszą górkę ) , od mercedesa (2 wyjazdy). Obecnie mam pourywane mocowania amorów... :stop1: nie mam już po prostu siły i czasu.../nie ma co ukrywać - przy lifcie nie zaoszczędzi się na amorach (chyba , że lift nie używany w terenie :) )

Re: [All] Amortyzatory

PostNapisane: 03 mar 2015 10:36:16
przez smike
Edi066 napisał(a):A ja się dalej bujam z tylnimi amorami...Nie ma wyjścia - trzeba kupić Irony , ale nie dla tego , że firma itp. tylko dla tego , że innych przy lifcie zawieszenia powyżej 2cale nie włoży...Zjechałem już pięć par amortyzatorów : Oryginalne (3 wyjazdy po zamonotowaniu), oryginalne z przedłużeniami (5 wyjazdów), od BMW (pół wyjazdu :( ) Od Lublina (wyjazd pod pierwszą górkę ) , od mercedesa (2 wyjazdy). Obecnie mam pourywane mocowania amorów... :stop1: nie mam już po prostu siły i czasu.../nie ma co ukrywać - przy lifcie nie zaoszczędzi się na amorach (chyba , że lift nie używany w terenie :) )


ale Ty psuj jesteś... :wink:

Re: [All] Amortyzatory

PostNapisane: 05 mar 2015 05:14:40
przez ali
smike napisał(a):
Edi066 napisał(a):A ja się dalej bujam z tylnimi amorami...Nie ma wyjścia - trzeba kupić Irony , ale nie dla tego , że firma itp. tylko dla tego , że innych przy lifcie zawieszenia powyżej 2cale nie włoży...Zjechałem już pięć par amortyzatorów : Oryginalne (3 wyjazdy po zamonotowaniu), oryginalne z przedłużeniami (5 wyjazdów), od BMW (pół wyjazdu :( ) Od Lublina (wyjazd pod pierwszą górkę ) , od mercedesa (2 wyjazdy). Obecnie mam pourywane mocowania amorów... :stop1: nie mam już po prostu siły i czasu.../nie ma co ukrywać - przy lifcie nie zaoszczędzi się na amorach (chyba , że lift nie używany w terenie :) )


ale Ty psuj jesteś... :wink:


Mało powiedziane ;)

Re: [All] Amortyzatory

PostNapisane: 05 mar 2015 08:17:12
przez Edi066
Oj tam... po prostu czasami próbując zaoszczędzić wychodzi się na tym dużo gorzej ;)

Re: [All] Amortyzatory

PostNapisane: 05 mar 2015 08:28:47
przez jrzeuski
Dziwne, ja tylko raz urwalem amor a po założeniu dluzszych od paru lat nic sie nie dzieje a lekko w terenie nie maja.

Re: [All] Amortyzatory

PostNapisane: 05 mar 2015 08:36:14
przez vaxel
Edi066 napisał(a):A ja się dalej bujam z tylnimi amorami...Nie ma wyjścia - trzeba kupić Irony , ale nie dla tego , że firma itp. tylko dla tego , że innych przy lifcie zawieszenia powyżej 2cale nie włoży...Zjechałem już pięć par amortyzatorów : Oryginalne (3 wyjazdy po zamonotowaniu), oryginalne z przedłużeniami (5 wyjazdów), od BMW (pół wyjazdu :( ) Od Lublina (wyjazd pod pierwszą górkę ) , od mercedesa (2 wyjazdy). Obecnie mam pourywane mocowania amorów... :stop1: nie mam już po prostu siły i czasu.../nie ma co ukrywać - przy lifcie nie zaoszczędzi się na amorach (chyba , że lift nie używany w terenie :) )


U mnie oryginalny przeżył po lifcie ok. tydzień. Irony już blisko 2 lata i mimo, że przednie przycierają o stabilizator to jest ok. Ale teraz szukałbym czegoś innego (Rancho?). Tył jest za twardy. Dopiero załadowany i z pasażerami z tyłu jest ok ;)

Jedno mocowanie też już wykończyłem ;)

Re: [All] Amortyzatory

PostNapisane: 05 mar 2015 09:19:33
przez ali
jrzeuski napisał(a):Dziwne, ja tylko raz urwalem amor a po założeniu dluzszych od paru lat nic sie nie dzieje a lekko w terenie nie maja.


Bo zakładaja dłuższe a odboje pozostają bez zmian, reszty juz chyba nie trzebatłumaczyć.

Re: [All] Amortyzatory

PostNapisane: 05 mar 2015 09:34:31
przez Edi066
Odboje też przedłużałem...Do tych od BMW to nawet tak , że po dociśnięciu mostu do odboju amor miał jeszcze z 3-4 cm do złożenia 100%...
Nie wytrzymują jakościowo...Po kilku wyjazdach w cięższy teren latają jak chcą.Jak wyciągnąłem , to można było bawić się nimi jak antenką od radia - zero oporu w żadną stronę...Raz zdarzyło mi się strzaskać mechanicznie amor , że pękł - reszta przypadków - po prostu giną/są za słabe...

Re: [All] Amortyzatory

PostNapisane: 05 mar 2015 09:44:46
przez jrzeuski
Nie mam przedłużonych odbojów a amory no-name :niewiem:

Re: [All] Amortyzatory

PostNapisane: 05 mar 2015 10:55:52
przez adambernal
Ja mam założone amorki firmy EFS do liftu wygladaja ciekawie :D ale dopiero je testuje :wink: na asfalcie każdą nierowność czuć ale za to nic nie buja.

Re: [All] Amortyzatory

PostNapisane: 05 mar 2015 12:08:45
przez ali
Edi066 napisał(a):Odboje też przedłużałem...Do tych od BMW to nawet tak , że po dociśnięciu mostu do odboju amor miał jeszcze z 3-4 cm do złożenia 100%...
Nie wytrzymują jakościowo...Po kilku wyjazdach w cięższy teren latają jak chcą.Jak wyciągnąłem , to można było bawić się nimi jak antenką od radia - zero oporu w żadną stronę...Raz zdarzyło mi się strzaskać mechanicznie amor , że pękł - reszta przypadków - po prostu giną/są za słabe...


Ja już mam je chyba rok, w teren śmigam, ale przed Tobą chylę czoło, az tak ich nie testuję :)

Re: [All] Amortyzatory

PostNapisane: 05 mar 2015 12:26:26
przez jrzeuski
Tak mi przyszło do głowy, że skoro przestają stawiać opór, to znaczy, że się rozszczelniają i gaz/olej ucieka. A to się może chyba tylko zdarzyć jak amor nie pracuje w swojej osi (siły poprzeczne wyginają tłoczek), czyli nie obraca się właściwie na tulejkach. Może tu tkwi przyczyna albo mocowania jakoś wygięte? :niewiem:

Re: [All] Amortyzatory

PostNapisane: 05 mar 2015 13:51:43
przez eric
.... albo uszczelki nie wytrzymują cisnienia

Re: [All] Amortyzatory

PostNapisane: 05 mar 2015 14:07:18
przez jrzeuski
Jak ja zap... za szybko po wyjebach, to mi sprężyny pękały a nie amory puszczały. Ale może te liftowe są twardsze/wytrzymalsze i amory nie wytrzymują :niewiem: Ja mam podkładki, więc siły są takie same tylko zakres pracy amortyzatorów się zmienił.

Re: [All] Amortyzatory

PostNapisane: 05 mar 2015 17:00:29
przez szaman
Mam pytanko związane z amorkami przednimi w 2.0. Otóż wydaje mi się że moje amory powoli dogorywają (auto zaczęło mocniej nurkować przy hamowaniu i mam wrażenie że przy ostrym skręcie również) natomiast nie tak dawno temu było na przeglądzie i gość wytrzepał na trzepakach ( odważny jakiś albo sprzątać lubi =p ) i twierdzi że zawieszenie w bardzo dobrym stanie. Czy jest możliwość żeby amory padały a wynik był zafałszowany podkręconymi drążkami albo przez jakieś inne elementy zawieszenia?? Tak wiem trzeba wyciągnąć i zobaczyć jak się zachowują ale teoretycznie jest możliwe że są padnięte a wynik dobry?