Witamy ! |
---|
|
Ironcruz napisał(a):Czy sworznie dolne (mają ok 6 lat) mogą być przyczyną?
gruby730 napisał(a):No i mamy rozwiązanie problemu
Stukanie powodowała wybita poducha karoserii, ta pod nogami kierowcy. Na pierwszy rzut oka była ok, tzn nie jest sparciała i wszystko wydawało się sztywne. Postanowiłem jednak dobrać się do niej. Po odkręceniu nakrętki wypadła tulejka i dolna poducha. Jak się okazało tulejka ma spore luzy w poduszkach (dolnej i górnej). Jak wiadomo guma ze starości straciła sprężystość więc musiałem coś wyrzeźbić. Tulejkę skróciłem o ok. 3mm i owinąłem pokaźną ilością taśmy izolacyjnej dzięki czemu zniwelowałem luz w poduchach. Skrócenie tulejki spowodowało mocniejsze ściśniecie poduch co wcześniej nie było możliwe. Jest to rozwiązanie doraźne i wymiana raczej mnie nie ominie. Z tego co wiem poduchy występowały w ofercie Ted-Gumu ( górna 00504538, dolna 00504539) - góra jest do zdobycia, dół niedostępny Jeśli ktoś orientuje się gdzie można zakupić te poduchy będę wdzięczny za info.
brak stukania = radość z jazdy
DDriver napisał(a):No patrzałem na te tuleje ruszałem wielka brechą, wyglądają na raczej dobre. No ale jednak tam takie przeciążenia są, że od nich zacznę i je wymienię, tylko raczej nie tak prędko bo trochę lipa z czasem.
Na razie dzięki.
DDriver napisał(a):No właśnie nie mam dostępu do takiego sprzętu jak prasy kilkutonowej. Wiem co to za robota, sam nie robiłem ale widziałem. Maskara, żeby tuleje wymienić, nieźle się natrudzili, palnikiem też wszystko podgrzewali. No ale jakoś to trza będzie kiedyś w końcu zrobić.
2 miesiące temu gdzie też już występowało te głośne pukanie na przeglądzie na szarpakach nie wykazało żadnych luzów w zawieszeniu.
Ojciec stwierdził, że to nie tuleje na wahaczach bo, jak miał kiedyś fronterę nic mu nie pukało a miał takie luzy których tu w ogóle nie widać, ale może jednak od czegoś i tak jednak trzeba zacząć.
Powrót do Zawieszenie i układ kierowniczy
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość