OPEL FRONTERA FANKLUB

Mam problem i potrzebuje helP!!!!!!!!!!!!!!!


mianowicie gdy właczam 4x4zułwia lub zwykły szosowy to gdy zaczna goła buksować to czasmi coś tak gdziwnie buchnie,walnie ze az autem ruszy co to jest?? wie ktoś??

jak wczoraj ciągłem pług za frotka bo snieg odmiatałem na zułwiu to jak koła zaczeły buksować i potem jak walło to myslałem ze cos urwałem ale wszystki działa

wie ktoś co jest Grane????

Gdy kope się w sypkim piachu na stromym podjeżdzie tez to mam i( ni pomysla) co jest przyczyną wszystko u mnie w porządku krzyżaki,przeguby,podpora wału itp.Jak łupnie to jakby mi urywało wał napędowy aż podłoga zarechocze.Jedyne co wydumałem to to że być moze wał wtedy udeża o glebe bo pojazd sie na nim zawiesza ale to tylko rozważania.U mnie zdażenie występuje ale tylko przy potężnym obciązeniu np.pod góre gdy kopałem w sypkim piachu.

No dokładnie u mnie to samiutko jak sie czegos dowiesz to daj znać

Mozliwe ze to przodni most lub reduktor xD

lecz jeszcze to moze byc wina olejów( moje przypuszczenia) w reduktorze i moście przednim jak bedzie przepacowany lub zły wlany

To walnięcie to jest sprzęgiełko które przeskakuje na zębach i gwałtownie się załącza.
Więc żaden wał o glebe nie uderza bo niema jak, tylko sprzegięłko przeskakuje.

Calkowicie zapomniałem o sprzęgiełkach, ale hałasują aż tak, że się całe auto trzęsie

Jeśli przeskakuje to naprawde jest zajebiste pier...nięcie. A przeskakuje jeśli dostanie nagłego obciążenia.
Najlepsze jest to że nie zaawsze tak się dzieje.

ad.brum masz racje o sprzęgiełku też myślałem u mnie oba dość mocno już zjechane bo efekt dżwiękowy one wydaja zarąbisty,poznałem i poczulem ich łupniecie, przepuściły mi i pod mniejszym obciazeniem i to będzie TO!

Mam nadzieję, że puszczają Wam automaty...
Z tego co wiem, Fazi właśnie składa zamówienie na Superwinch'e i AVM'y... Kontaktujcie się z nim.

"Manual power: automaty co miałem na złom wyje...em "

Dlatego nie masz takich problemów

Jednak coś za coś. Trzeba się wywlec z samochodu i przekręcić...

No własnie dzięki chłopaki to moga byc sprzegiełka ale jak je odkreciłem to nie były zdarte

ale ja je czyściłem i myłem w tamtą sobote............ bo jakis czas temu nawaliłem do nich kupe smaru i przeskakiwały nonstop ale teraz juz mniej ale jak przeskocza to je czuc ze sa na swoim miejscu a gdy tak one przeskakuja to sie coś nie urwie??

W końcu je "zmielisz"... Zamontuj manuale, poczujesz różnice.

Jak zaczolem czytac post to pierwsze co mi sie nasunelo to sprzegielka,ale bru mnie wyprzedzil.Najlepiej wymienic na manuale a jeden minus to nie minus.

No manuale sa lepsze macie racje ale trzeba wysiadac z auta xD

No właśnie ! Posiadacze sobie chwalą manuale ale osobiście nie wyobrażam sobie, żebym miała wysiadać w środku błota po kostki, bo mi nagle auto stanęło a nie pomyslałam, żeby załączyć wcześniej. I brudzenie nóg i rąk.
Zresztą tylko tak teoretyzuje, bo w terenie mąż jeździ.

Kiedyś juz wspominałem, że odkąd zagościła zima, zapiąłem i już, rozpinałem bardzo rzadko, a teraz będę to robił dużo częściej... Przyzwyczaiłem się.

Pewien sposób na automaty to wożenie zapasowych w bagazniku

plus zestaw kluczy, smar, podnośnik, ogrzewany namiot i mały chiński mechanik

Potrzebne tylko dwa klucze, śrubkokręt mały, silikon, podnośnik i 20min czasu

ano wczoraj zdążyłem założyć u siebie 1 manuala