Strona 1 z 5

[All] Tylny most "wyje"

PostNapisane: 30 mar 2010 19:30:04
przez Arni
Witam. Gdy jadę z tyłu dobiega charakterystyczne wycie, przypominające pracujące zębatki. Dzwięk jest dosyć donośny. Jako, że Frontery ze strony mechanicznej jeszcze nie poznałem gdyz mam ja bardzo krótko to zapytam co może być ew. przyczyną takiego stanu rzeczy? Podpowiem, że dzwięk ten słychac podczas przyspieszania.

Druga rzecz to gdy jadę i popuszczam gaz do momentu gdy silnik nie ciągnie ale też jeszcze nie hamuje, słychac takie chrobotanie dochodzące z okolic wału/tylnego mostu. Mogą to być krzyżaki?

Proszę o jakies podpowiedzi
Pozdrawiam!
PS> Autko to frontera sport 2.0 z 95r.

Re: Dziwne dzwięki dochodzące z tylnego mostu.

PostNapisane: 30 mar 2010 19:34:03
przez brum
Prawdopodobnie łożyska albo kół albo mechanizmu różnicowego więc szykuj trochę więcej kasy.
Co do drugiego to możliwe że krzyżak, wejdź pod spód i poruszaj wałem i się okaże. Jak krzyżak to drogo nie będzie.

Re: Dziwne dzwięki dochodzące z tylnego mostu.

PostNapisane: 30 mar 2010 19:45:45
przez Arni
Po wrzuceniu luzu gdy most leci bez obciązenia to dzwięku tego nie słychac więc od kół to raczej by nie były.
W jaki sposób zdiagnowoac uszkodzone łozyska mechanizmu różnicowego? Po otwarciu pokrywy mostu będą wyczuwalne luzy? Gdyby była to ta usterka na jaki szacunkowy koszt łozysk mozna sie szykować?

Re: Dziwne dzwięki dochodzące z tylnego mostu.

PostNapisane: 30 mar 2010 20:01:23
przez brum
A to czasami nie skrzynia wyje skoro na luzie cisza i tylko na biegu coś słychać.

Re: Dziwne dzwięki dochodzące z tylnego mostu.

PostNapisane: 30 mar 2010 20:05:31
przez Arni
Nie nie, dzwięk ewidentnie dobiega z tyłu samochodu.

Re: Dziwne dzwięki dochodzące z tylnego mostu.

PostNapisane: 31 mar 2010 15:37:05
przez Arni
Chyba znalazłem przyczynę - w miejscu w którym wał napędowy łączy sie z tylnym mostem jest luz na łożysku.(Łożysko jest osadzone w obudowie mostu i trzyma wchodzący do niego wał.) Luz jest dosc duzy więc na pewno musze to wymienić i napisze czy to wyeliminowało problem.

Re: Dziwne dzwięki dochodzące z tylnego mostu.

PostNapisane: 31 mar 2010 18:36:36
przez jrzeuski
I olej tamtędy nie cieknie? :o To może jeździsz na suchym moście i dlatego dyfer wyje?

Re: Dziwne dzwięki dochodzące z tylnego mostu.

PostNapisane: 31 mar 2010 19:41:25
przez Arni
No więc...to co tam zobaczyłem przeszło moje oczekiwania :D Odkręciłem wał od mostu a poźniej nakrętke trzymającą taką piaste . Nastepnie wyciągnąłem tą piaste która w środku ma wieloklin a nasadzona była na wałek atakujący (ten do ktorego przymocowana jest zębatka atakująca). Jak poruszałem tym wałkiem i zobaczyłem luz na łozysku stożkowym to aż mnie zamurowało :/. Luz miał z 5mm.
Oto co sie stało - poluzowała sie ta nakrętka która trzymała piaste. Ta piasta robiła bezpośredni docisk do tego łozyska stożkowego. Wiadomo, nakrętka pusciła wiec łozysko stożkowe ma tendencje do rozpychania i powoli sie luzowało w miare jak ta nakrętka popuszczała. Otwarłem pokrywe główną w moscie, zbilem łozysko na swoje miejsce i luz oczywiscie zniknął. Moge sobie tylko wyobrazić jak musiało to wyglądać w trakcie jazdy z takim biciem.....
Bałem sie, że satelita i atak oberwały po zębach od takiego luzu, bo atak wiadomo ustawiał sie pod innym katem niz powinien gdy łapał ten luz. Na szczescie żęby są nieruszone, nie widać żadnych uszkodzeń czy wytarć na atakujacej. Pozostało mi kupić nową nakrętke, podkładke (chyba dam spręzynową bo była zwykła) i simmering. Jak tylko wszytsko dostane to jutro składam do kupy.
Olej był, całkiem sporo go spusciłem aczkolwiek był poniżej prawidłowego stanu. Jaki najlepiej zalać? Ten był dośc rzadki choć czysty.

http://img511.imageshack.us/img511/7648/most.jpg

Re: Dziwne dzwięki dochodzące z tylnego mostu.

PostNapisane: 31 mar 2010 20:03:09
przez jrzeuski
Jak olej nie ciekł i nie rozwaliłeś simeringu przy wyjmowaniu, to możesz sobie oszczędzić szukania nowego (kosztów też, bo to będzie najdroższa część z wymienionych).

Jaki olej zalać, to zależy czy masz szperę w tym moście. Ściągałeś dekiel, więc wiesz czy jest.

A co to za pałąk przykręcony obok ataku? Pierwszy raz takie coś widzę.

Re: Dziwne dzwięki dochodzące z tylnego mostu.

PostNapisane: 31 mar 2010 20:21:53
przez Arni
Własnei co do tego simmeringu....nie rozwaliłem go, ale od tego luzu mógł dostać po dupie. Trochę sie pociło z tego miejsca jednak wiec wymienie jak juz to robie. Na allegro nie widze do frontery ale do omegi....na zdjęciu wyglądaja tak samo.Nie wim czy zgadzają sie numery. Czy omega ma taki sam most? A moze uszczelniacz z omegi pasuje do frontery?

Co do tego pałąku - nie spełnia tam żadnej funkcji bo tez sie mu przyglądałem, wydaje mi sie że to uchwyt serwisowy jak sie most demontuje zeby było za co go ciągnąc po ziemi.
Szpery nie mam, zwykły most z dyferencjałem.

Re: Dziwne dzwięki dochodzące z tylnego mostu.

PostNapisane: 31 mar 2010 20:25:22
przez Pawel
...o uszczelniaczach było, Obrazek
Powinien pasować 45x80x10 - tylko, ze będzie to zamiennik i trzeba liznąć flanszę. Ja mam niebieski z "Agromy" za... 4,- i nic nie cieknie...

Re: Dziwne dzwięki dochodzące z tylnego mostu.

PostNapisane: 01 kwi 2010 17:43:42
przez Arni
Poskładałem dzis wszytstko do kupy...i działa ;) Ale - załozyłem tymczasowo stary simmering gdyż nowy idzie dopiero pocztą i będzie we wtorek. Jego wymiana to chwila. Za oryginalny simmering zaspiewali mi 140zł..... :? Problem był jeszcze z nakrętka na ataku, gdyż miała uszkodzony gwint. Z niemałym problemem znalazłem inną nakrętke, a o oryginalnej powiedzieli mi, że bedzie szła 2 tyg. z niemiec :D
Most zalany nowym olejem i podczas jazdy teraz cisza.Nic nie wali, nie chrobocze. Jedynie słychać delikatnie jak zebatki lecą takie "bżżżż...".

Most/Wał napędowy ???

PostNapisane: 15 kwi 2010 20:48:27
przez Kogut
Od jakiegoś czasu zacząłem słyszeć wycie wału/mostu tak jak w polonezie, zmieniłem opony na cywilne bo podejrzewałem że MT mogą to powodować, niestety po wymianie opon wycie nasiliło się bo opony już nie zagłuszały :evil:
Wycie słyszalne jest gdy jadę na gazie, jeżeli puszczę gaz to jest ledwo słyszalny hałas a jak wy sprzęgle bieg lub jadę na wciśniętym sprzęgle to w ogóle tego buczenia nie słychać :roll:

Czy ktoś już tak miał :?:

Re: Wał napędowy ???

PostNapisane: 15 kwi 2010 20:51:10
przez Pawel
...widzę, że mt-ek się udał...
Jesteś pewien, że to wał, a nie "suche" krzyżaki albo skrzynia... :?:

Re: Wał napędowy ???

PostNapisane: 15 kwi 2010 21:08:39
przez Kogut
pewny jestem że to nie łożyska kół a co do innych możliwości to nie jestem pewien :(
Pytam zanim tam wejdę i zacznę szukać, olej wymieniałem w zeszłym roku i uszczelniacz też.

ps.
udał się super ;D

Re: Wał napędowy ???

PostNapisane: 15 kwi 2010 21:13:07
przez Pawel
Przesmaruj krzyżaki...

Re: Wał napędowy ???

PostNapisane: 15 kwi 2010 21:25:39
przez brum
Może to być skrzynia, ale żeby ją sprawdzić to musisz rozłączyć wał przy skrzyni i wtedy nasłuchiwać na poszczególnych biegach. Niestety Frota B nie ma pozycji N na skrzyni redukcyjnej jak A i tylko odpięcie wału pomoże.

Re: Wał napędowy ???

PostNapisane: 15 kwi 2010 21:27:38
przez oposs
brum napisał(a):Frota B nie ma pozycji N na skrzyni redukcyjnej jak A

:shock:
Zmota? :mrgreen:

Re: Wał napędowy ???

PostNapisane: 15 kwi 2010 21:28:37
przez brum
oposs napisał(a):
brum napisał(a):Frota B nie ma pozycji N na skrzyni redukcyjnej jak A

:shock:
Zmota? :mrgreen:


Nie :D każda seryjna ma N :D choć pozycja nie jest oznaczona z niewiadomych przyczyn.

Re: Wał napędowy ???

PostNapisane: 15 kwi 2010 21:45:51
przez oposs
A juz chcialem zleciec z krzesla :mrgreen: