Witamy !



[2.5TDS] Skrzynia biegów/sprzęgło/uszczelniacz wału

[2.5TDS] Skrzynia biegów/sprzęgło/uszczelniacz wału

Postprzez jrzeuski » 17 mar 2010 23:36:54

Na przykładzie 2,5TDS, ale w innych Frotkach będzie podobnie:
- zdjąć tylny i przedni wał
- zdjąć przednią cześć rury wydechowej (tę, która przebiega pod skrzynią)
- rozmontować konsolę między fotelami (zaczynając od schowka w podłokietniku)
- odkręcić gałki lewarków, zdjąć mieszki, wyjąć gumę uszczelniającą otwór na lewarki i zdemontować lewarki (klucz 12)
- odłączyć elektrykę skrzyni: czujnik wstecznego (po lewej na górze, przy lewarkach), czujnik 4x4 (po prawej na górze, trochę w głębi), czujnik prędkościomierza (po prawej z tyłu, przy wyjściu na tylny wał)
- odkręcić siłownik łapy sprzęgła (2 śruby imbus 8 ). Jeśli się uda, to zdjąć go z łapy (jak nie to sam spadnie później)
- poluzować śruby mocujące podporę skrzyni do ramy (po 4 z każdej strony). Jakby śruby zaczęły się obracać wraz z nakrętkami, to będzie potrzebny płaski klucz oczkowy 19, który da się wcisnąć przez otwory w ramie tak, aby przytrzymać nakrętkę. Może być najpierw potrzebne odkopanie jej spod pokładów błota.
- podeprzeć skrzynię lewarkiem, odkręcić podporę skrzyni i zdjąć ją ze skrzyni (uwaga, ciężka)
- opuścić skrzynię na lewarku
- poluzować śruby mocujące skrzynię do silnika. Tu występują duże różnice w zależności od modelu skrzyni i silnika. W 2,5TDS są:
a) 4 śruby na klucz 13 od dołu skrzyni: 2 po lewej przy siłowniku, 1 u dołu i 1 po prawej na dole
b) 5 śrub na klucz 18 (!!!): 3 u góry (dostęp od góry, przez otwór na lewarki przy pomocy nasadki z przedłużką 40cm) oraz 2 po bokach wkręcone od strony silnika. Tę z lewej strony odkręcać nasadką z przedłużką min. 40cm przełożoną nad półosią. Żeby odkręcić tę z prawej strony trzeba najpierw odkręcić rozrusznik. Mocują go 2 śruby na klucz 15, jedną widać od strony rury wydechowej, drugą trzeba wymacać po przeciwnej stronie rozrusznika i odkręcić na ślepo (nasadką z kwadratem przez który można przełożyć np. klucz imbusowy lub inny pręt max 10cm). Następnie odchylić rozrusznik i odkręcić śrubę analogicznie jak tę po lewej stronie.
- podeprzeć przód silnika (wystarczy włożyć kawałek drewna pomiędzy miskę a stabilizator)
- przy pomocy drugiej osoby unieść skrzynię z lewarka i wyjąć z silnika. Jeżeli nie chce zejść to znaczy, że jeszcze gdzieś jest nieodkręcona śruba. Znaleźć i odkręcić.
- po zdjęciu skrzyni ukazuje się sprzęgło a dokładnie to docisk.
- u mnie docisk (LUK) jest zamocowany na śruby-gwiazdki. Nie panikować w poszukiwaniu klucza tylko użyć zwykłej nasadki 8 do ich odkręcenia (w sumie 6 czy 7 śrub). Najpierw wszystkie poluzować a potem odkręcać stopniowo każdą tak, aby równo zwalniać naprężenia
- po zdjęciu docisku ze środka wypadnie tarcza. Nie jest to objaw uszkodzenia czegokolwiek tylko tak ma być
- jeżeli tarcza jest zużyta można nabić nowe okładziny (koszt ok. 100zł) zamiast kupować nową tarczę (koszt ok. 500zł). Analogicznie jeżeli docisk ma ślady przegrzania (kolorowe plamy) to dać go do przeszlifowania (koszt ok. 50zł) zamiast kupować nowy (koszt ok. 500zł). Koła dwumasowego nie da się niestety przeszlifować, więc można jedynie przetrzeć je papierem ściernym, żeby usunąć nieco szkliwa.
- sprawdzić czy łożysko łapy sprzęgła porusza się bez oporów. Jeżeli jest opór ustalić czy wystarczy nasmarować czy też konieczna będzie wymiana
- sprawdzić czy jest wyciek oleju z uszczelniacza w skrzyni biegów (przód). Jeżeli tak, to wymiana wymaga rozebrania skrzyni (tak twierdzi serwisówka, ja nie musiałem tego robić).
- sprawdzić czy koło dwumasowe działa poprawnie poprzez obracanie go rękami w lewo i prawo. Powinno mieć luz względem obrotu wału korbowego, z wyczuwalnym oporem, bez żadnych dźwięków.
- koło zamachowe do silnika mocuje 6 śrub w jego centrum. Trzeba użyć solidnej przedłużki i zablokować obrót koła klinem na zębatce (ja wsadziłem śrubokręt między zęby a obudowę rozrusznika). W 2,5TDS koło siedzi na bolcu centrującym, ale w innych modelach trzeba zapamiętać, gdzie jest wkręcona oznaczona śruba (z literką P). Po odkręceniu śrub zdejmować koło bardzo ostrożnie i uważać by go nie upuścić, bo jest bardzo ciężkie (ze 20kg jak nie więcej)
- po zdjęciu koła można przystąpić do wymiany uszczelniacza wału. Trzeba go ostrożnie wydłubać, np. śrubokrętem tak, aby nie zarysować powierzchni rowka, w którym siedzi uszczelniacz. Uszczelniacz do 2,5TDS ma wymiary 130/110/13 i kosztuje ok. 65zł. Dostępny najdalej na drugi dzień w dużych sklepach z auto-częściami (Fota, InterCars, itp.)
- jak ktoś chce, to może brnąć dalej i odkręcić dekiel wału korbowego, żeby dostać się do wnętrza bloku silnika (np. panewek). Ja nie miałem takiej potrzeby.

Teraz czeka nas złożenie wszystkiego z powrotem:
- Nowy uszczelniacz wału wciska się w rowek przy pomocy kawałka drewna by równo wchodził.
- Przed założeniem koła zamachowego upewnić się, że uszczelniacz wszedł do końca
- Założyć koło zamachowe na bolec centrujący (w modelach bez bolca trzeba utrafić oznaczoną śrubą w otwór), po czym dokręcić śruby mocujące dociągając każdą po kolei analogicznie jak przy przykręcaniu felgi do piasty (i z podobną siłą).
- Jeżeli był wymieniany uszczelniacz, to odpalić silnik (uwaga na kabel! podwiesić go tak, żeby nie dostał się w obracające się koło zamachowe) i dać mu się nagrzać, po czym ponownie zdjąć koło i sprawdzić czy uszczelniacz nie cieknie. Jeśli cieknie to mamy pecha: uszczelniacz jest uszkodzony lub rowek w którym siedzi. W najlepszym wypadku uszczelniacz nie jest wciśnięty do końca, ale to raczej nieprawdopodobne, bo koło zamachowe dociska go przy dokręcaniu (przynajmniej w 2,5TDS). Jeżeli uszczelniacz trzyma dobrze, to zakładamy z powrotem koło zamachowe.

Ponieważ nie dysponowałem wałkiem skrzyni, więc żeby wycentrować docisk sprzęgła musiałem sobie poradzić bez niego:
- Tarczę należy włożyć w docisk i przykręcić docisk do koła zamachowego na tyle, na ile da się śruby obracać ręką. W tej pozycji tarcza powinna być dość luźna wewnątrz docisku a sam docisk powinien dać się przesuwać z lekkim oporem. Jeżeli jest zbyt luźny to dociągnąć lekko śruby docisku kluczem.
- przy pomocy drugiej osoby nałożyć skrzynię na silnik (obracając lekko w lewo i prawo aż wejdzie do końca, uważać, żeby nie przytrzasnąć kabla), po czym zdjąć ją na tyle delikatnie i w osi silnika, żeby nie przesunąć docisku i tarczy wycentrowanych poprzez nałożenie skrzyni.
- dokręcić śruby mocujące docisk. Każdą po kolei dociągać stopniowo po obwodzie docisku, aby równomiernie rozłożyć naprężenia. Dokręcić z umiarem, żeby nie zerwać gwintu.
- nałożyć skrzynię na silnik i podstawić pod nią lewarek
- przykręcić wszystkie śruby mocujące skrzynię do silnika
- podłączyć elektrykę skrzyni
- wyjąć klin spod silnika
- nałożyć podporę skrzyni i przykręcić ją do ramy.
- nałożyć siłownik na łapę i przykręcić go do skrzyni
- przykręcić rozrusznik i tylny wał
- osadzić i przykręcić lewarki
- ustawić bieg jałowy i uruchomić silnik. Sprawdzić czy sprzęgło pracuje i biegi wchodzą. Po wymianie sprzęgła może się zdarzyć, że samochód będzie chciał ruszyć mimo wciśniętego pedału. Tym się na razie nie przejmować. Jak nie chce ruszyć sam, to popuścić sprzęgło i sprawdzić czy rusza. Jeżeli tak, to wszystko gra.
- założyć rurę wydechową i przedni wał
- poskładać konsolę między fotelami

Zrobić jazdę próbną sprawdzając czy wszystkie biegi wchodzą poprawnie (szczególnie wsteczny). Jeżeli są problemy z wbiciem któregoś biegu (np. trzeba dwa razy wcisnąć pedał) to znak, że konieczna jest regulacja pedału sprzęgła. Robi się to tak:
- poluzować kontrę na dźwigni pompki (w grodzi pod pedałem)
- zdjąć zawleczkę z trzpienia mocującego pedał i wyjąć trzpień
- zsunąć z pedału dźwignię pompki i obracając nią ustawić długość skoku pedału (wykręcenie z gwintu to mocniejsze wysprzęglenie)
- założyć dźwignię na pedał, nałożyć trzpień i zawleczkę, dokręcić kontrę
Po regulacji wszystko powinno chodzić idealnie.


Autor postu otrzymał pochwałę
No mud, no fun
Frota A Long 2.5V6, simex 33", zawias +3", buda +2", drążki kierownicze HD + amortyzator skrętu, mosty 4.56 (przedni od B, tył z LSD), self-made snorkel i zderzaki stalowe, winch
Vectra B kombi 2.5V6 170KM
Vectra B kombi 2.0 16V - będzie WrakRace edition :twisted:

naprawy i motanie Frotek :arrow: SMS/PW/email/czat.
Avatar użytkownika
jrzeuski
Admin
Admin
 
Posty: 12020
Obrazki: 71
Dołączył(a): 18 mar 2008 10:25:22
Lokalizacja: Banino
Pochwały: 78
Województwo: Pomorskie
Samochód: Frontera A 2.5TDS Long 1996-1998

Re: [2.5TDS] Skrzynia biegów/sprzęgło/uszczelniacz wału

Postprzez KOBZI » 20 mar 2010 19:40:13

opis super :)
jak skończę wymieniać u siebie to podrzucę tu fotki
narazie dziś spędziłem dzień pod autem i leeedwo poodkręcałem śrubki
gdzieś jeszcze trzyma między skrzynią a silnikiem

pozdr
Obrazek
Avatar użytkownika
KOBZI
Szyszkownik
Szyszkownik
 
Posty: 1432
Dołączył(a): 06 lip 2007 13:16:28
Lokalizacja: Kraków
Pochwały: 1
Województwo: Małopolskie
Samochód: Frontera A 2.2i Long 1995-1998

Re: [2.5TDS] Skrzynia biegów/sprzęgło/uszczelniacz wału

Postprzez jrzeuski » 10 lip 2011 21:14:18

Dziś ściągnąłem skrzynię kolejny raz i mam nowe doświadczenia ;-)

Zaczęło się od tego, że wczoraj wyjeżdżając z garażu skończył mi się napęd. Po puszczeniu sprzęgła słychać było tylko chrobot z komory sprzęgła i można było wysiąść zostawiając samochód na biegu z pracującym silnikiem. Z powrotem do garażu Frota już musiała wjechać na linie. Okazało się, że padło koło dwumasowe i o mały włos nie stało się to przyczyną mojej śmierci lub kalectwa. Dlatego chciałem Was przestrzec przed tym wynalazkiem, jakim jest to nieszczęsne koło. W moim przypadku po prostu się rozpołowiło, co widać na poniższych zdjęciach. Efekt tego jest taki, że przy ściąganiu skrzyni nie wychodzi ona tak daleko aż wałek wysunie się ze sprzęgła tylko wypada praktycznie od razu po wykręceniu śrub, gdy tylko wałek wysunie się z łożyska igiełkowego (czyli jakieś 2cm). Oczywiście się tego nie spodziewałem i szarpałem skrzynią próbując ją zsunąć, podczas gdy brat podtrzymywał jej tył za reduktor. No i jakimś cudem zdążyłem zrobić unik i się schylić a skrzynia z hukiem wylądowała na przygotowanych deskach położonych na kanale. Gdybym to robił bez kanału albo omsknęłaby się po deskach...eee wolę nie myśleć. Także uważajcie :!:

Ta część została wraz ze sprzęgłem w kołnierzu skrzyni. Wystawała tylko końcówka wałka skrzyni, która wchodzi w łożysko igiełkowe. Widać powód awarii - zerwało wszystkie nity. I to jest jedyne co łączy obie części i przenosi cały moment obrotowy z silnika na sprzęgło :shock:
od strony sprzęgła.jpg
od strony sprzęgła.jpg (17.68 KiB) Przeglądane 207 razy

Koło zamachowe wraz z zębatką rozrusznika pozostało przykręcone do silnika. W środku widać łożysko igiełkowe.
od strony silnika.jpg
od strony silnika.jpg (17.56 KiB) Przeglądane 207 razy
Tak się zastanawiam, co poszarpało tak tę blachę w środku. Resztki nitów czy odłamek sprężyny, który wypadł ze środka jak zdjąłem koło? A może ten kawałek sprężyny wpadł pomiędzy obie części koła i doprowadził do zerwania nitów? Tak czy siak dobrze, że to się stało przy wyjeździe z garażu a nie gdzieś daleko od domu. Silnik pracował na wolnych obrotach i tak nagle...

PS. Przez chwilę po awarii podejrzewałem łożysko oporowe, ale jednak jest całe. Trochę zasyfione po ostatnim topieniu parę miesięcy temu, ale kąpiel w ropie dobrze mu zrobi :mrgreen:
No mud, no fun
Frota A Long 2.5V6, simex 33", zawias +3", buda +2", drążki kierownicze HD + amortyzator skrętu, mosty 4.56 (przedni od B, tył z LSD), self-made snorkel i zderzaki stalowe, winch
Vectra B kombi 2.5V6 170KM
Vectra B kombi 2.0 16V - będzie WrakRace edition :twisted:

naprawy i motanie Frotek :arrow: SMS/PW/email/czat.
Avatar użytkownika
jrzeuski
Admin
Admin
 
Posty: 12020
Obrazki: 71
Dołączył(a): 18 mar 2008 10:25:22
Lokalizacja: Banino
Pochwały: 78
Województwo: Pomorskie
Samochód: Frontera A 2.5TDS Long 1996-1998

Re: [2.5TDS] Skrzynia biegów/sprzęgło/uszczelniacz wału

Postprzez jrzeuski » 14 lip 2011 12:03:00

Frota złożona i znów jeździ :1:

Razem z kołem dwumasowym przyszło sprzęgło a że tarcza była równie gruba jak moja regenerowana, to je też założyłem. Moje sprzęgło zostało na zapas (ewentualnie mogę nim kogoś poratować). Orientuje się ktoś czy pasuje również do innych Frotek?

Ze złożeniem wszystkiego do kupy nie było problemu (poza centrowaniem tarczy skrzynią, czego mój brat mało nie przypłacił utratą palca przy opuszczaniu jej na deski kanału). Po pierwszym wciśnięciu pedału sprzęgła wpadł w podłogę, ale wrócił i potem już pracował normalnie. Sprzęgło pracuje idealnie, więc darowałem sobie odpowietrzanie.

Łożysko oporowe mimo kąpieli w ropie i przedmuchania benzyną dalej chodziło z lekkim chrzęstem, ale i tak nie miałem innego, więc zapodałem towotu i je założyłem. Wałek oczyściłem z błota (nawet niewiele go tam było po paru topieniach i dziurawej gumie przy łapie wysprzęglika) i nasmarowałem. W efekcie w ogóle nie słychać pracującego łożyska (a jeździłem bez założonej gumy wokół lewarków) :1:

PS. Nie pamiętam kiedy ostatnio silnik chodził tak równo i cicho. Ustało też "ćwierkanie" napinacza paska klinowego. Widocznie koło dwumasowe umierało już od dawna i coś w nim "haczyło" powodując wibracje silnika. Nowa dwumasa pochodzi z anglika z przebiegiem (podobno) 80kmil, więc prawie nówka. Zresztą sprzęgło było czyściutkie jak nowe a samo koło miało o wiele mniej nalotu rdzy niż moje. Pewnie ten anglik nie bywał w terenie, ale to się nadrobi :mrgreen:
No mud, no fun
Frota A Long 2.5V6, simex 33", zawias +3", buda +2", drążki kierownicze HD + amortyzator skrętu, mosty 4.56 (przedni od B, tył z LSD), self-made snorkel i zderzaki stalowe, winch
Vectra B kombi 2.5V6 170KM
Vectra B kombi 2.0 16V - będzie WrakRace edition :twisted:

naprawy i motanie Frotek :arrow: SMS/PW/email/czat.
Avatar użytkownika
jrzeuski
Admin
Admin
 
Posty: 12020
Obrazki: 71
Dołączył(a): 18 mar 2008 10:25:22
Lokalizacja: Banino
Pochwały: 78
Województwo: Pomorskie
Samochód: Frontera A 2.5TDS Long 1996-1998


Powrót do Układ przeniesienia napędu



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

cron