Strona 1 z 2

[A]Hałas z tylnego mostu, łożysko czy inne świństwo?

PostNapisane: 13 mar 2010 14:35:12
przez steele
Wczoraj pojechałem sobie na przegląd gdzie mechanicy (a raczej maszyna) zdiagnozowali duże opory toczenia Froci. Podejrzenie padło na hamulec ręczny, że się nie odblokował był i na tym stanęło. Jednak dzisiaj wydaje mi się, że na 99% nie on ci to :( Natomiast w lewym kole słychać co jakiś czas stuknięcie i leciutkie przyhamowanie. Szpery nie mam, olej jest więc zaczynam zastanawiać się nad padniętym łożyskiem. Myślę, że jednak może to być coś mniejszego kalibru - np. lekko skrzywiona tarcza hamulcowa. Dodam, że czasem przy ruszaniu czuję jakby lekkie drżenie z tyłu i drga też wtedy gałka zmiany biegów. Po ruszeniu jest ok. Żadnych hałasów, oporów w czasie jazdy itp. nie stwierdziłem.
Co Państwo na to??

Re: [A 2.2] Łożysko czy inne świństwo?

PostNapisane: 13 mar 2010 22:56:13
przez sylwian70
:dupa: do góry i szukaj przyczyny obstawiam że tłoczek zacisku hamulcowego ci przyłapał,może łożysko koła może łożysko w moście na wałku ataku a może łożysko w skrzyni biegów na wyjściu wału napędowego,może któraś ze szczęk hamulcowych ci się rozbroiła(padł jakiś element montażowy szczęk)Po podróży pomacaj tylne bębny który jest bardziej gorący ewentualnie okolice łożysk.Gdybys szukał linek hamulcowych to sa na allegro 195zł za obie wymiary do longa rocznik 95-98 tarczobębny to; długość linki 1955mm pancerz 1315mm (zamienniki)

Re: [A 2.2] Łożysko czy inne świństwo?

PostNapisane: 13 mar 2010 23:10:42
przez steele
sylwian70 napisał(a)::dupa: do góry i szukaj przyczyny obstawiam że tłoczek zacisku hamulcowego ci przyłapał,może łożysko koła może łożysko w moście na wałku ataku a może łożysko w skrzyni biegów na wyjściu wału napędowego,może któraś ze szczęk hamulcowych ci się rozbroiła(padł jakiś element montażowy szczęk)Po podróży pomacaj tylne bębny który jest bardziej gorący ewentualnie okolice łożysk.Gdybys szukał linek hamulcowych to sa na allegro 195zł za obie wymiary do longa rocznik 95-98 tarczobębny to; długość linki 1955mm pancerz 1315mm (zamienniki)

Dzięki za info :) Szczęki obejrzane i oblizane, grzania ani woni palonych hamulców nie ma :(

Frintera A 2.2 - masakra dźwięków z pod spodu

PostNapisane: 28 kwi 2011 01:07:00
przez nig4
i dziś wyszło szydło z worka (samochód z komisu)!!!
na początku coś mi zaczeło trzeć, myślałem że to klocki przód - wymieniłem a to jednak nie to
później przy skręcie w lewą stronę, ruszaniu, czy nawet hamowaniu zaczeło ni to piszczeć ni to zgrzytać
a już na sam koniec coś zaczeło trzeć na wysokości tylnych kół, terkotać na wysokości przednich i w ogóle z pod froci zaczeła dobiegać masa przeróżnych dziwnich dźwięków - tylko podczas jazdy. Biegi wchodzą normalnie, bez zgrzytów i innych oporów, sprzęgło chodzi normalnie a silnik pracuje cicho i miarowo....

HELP!!! może jesteście w stanie powiedzieć mi "przykładowe" przyczyny albo znacie jakiegoś magika w warszawie który był by mi w stanie pomóc??

Z góry serdecznie dziękuje.

Re: Frintera A 2.2 - masakra dźwięków z pod spodu

PostNapisane: 28 kwi 2011 01:32:45
przez JJKILLER
Mam dziś wolne, jak chcesz to możesz do mnie podjechać na Muranów i obadamy co tam w trawie piszczy. Jeśli chodzi o ten niby zgrzyt przy skręcaniu to może być wina słabo naciągniętego paska od pompy wspomagania.

Re: Frintera A 2.2 - masakra dźwięków z pod spodu

PostNapisane: 28 kwi 2011 01:54:43
przez nig4
niesamowite :) powiedz tylko gdzie na muranów bo tak się składa że też stoję na muranowie a dokładniej na karmelickiej 19... i może jakiś kontakt na prv..?

Re: Frintera A 2.2 - masakra dźwięków z pod spodu

PostNapisane: 28 kwi 2011 12:41:44
przez brum
Możliwe że łożyska.

Re: Frintera A 2.2 - masakra dźwięków z pod spodu

PostNapisane: 28 kwi 2011 20:09:31
przez Pawel
JJKILLER napisał(a):Jeśli chodzi o ten niby zgrzyt przy skręcaniu to może być wina słabo naciągniętego paska od pompy wspomagania.

...zbyt niski poziom płynu w zbiorniczku na przykład...

I zmień tą "Frinterę" :wsciekly: bo aż w oczy szczypie...

Frontera A 2.2 - masakra dźwięków z pod spodu

PostNapisane: 28 kwi 2011 22:47:09
przez JJKILLER
Dziś Jacek był u mnie i to jest dziwny dźwięk z tyłu Frotki, a dokładnie porządny wyciek z tylnego mostu (uszczelka, czyżby suchy most :roll: ), i tarcie wewnętrznego klocka hamulcowego o tarczę prawego koła (zatarte prowadniki jarzma)
Co do łożysk to zobaczymy później. Na razie na tych "zgrzytach" zrobił ok 4km i mam nadzieję że się mylę odnośnie mostu :?

Re: [A]Hałas z tylnego mostu, łożysko czy inne świństwo?

PostNapisane: 10 maja 2011 10:09:44
przez nig4
Po długim czasie w końcu znalazłem chwilę by sprawdzić to wszystko... i rzeczywiście w tylnym moście mało oleju, ale coś zostało...
Jak postał parę dni to nawet nic nie słychać po przejechaniu 100 m :P
Ale znalazłem też pełno oleju na osłonie pod silnikiem i na misce i wydaje mi się że uszczelka pod miską do wymiany, w okolicach filtra oleju znalazłem taki jakby nie osłonięty fragment - jakby uszczelkę zassało lub wywaliło na odcinku 2cm..
Dziś mechanik i kontrola wszystkiego... zobaczymy co tam mi jeszcze wyjdzie.. :niewiem:
A te hamulce tylne to bankowo..

Re: [A]Hałas z tylnego mostu, łożysko czy inne świństwo?

PostNapisane: 11 maja 2011 22:33:01
przez damian515318
sprawdź krzyżaki na wale u mnie to właśnie one były przyczyną dużych oporów

Re: [A]Hałas z tylnego mostu, łożysko czy inne świństwo?

PostNapisane: 12 maja 2011 12:46:59
przez JJKILLER
damian515318 napisał(a):sprawdź krzyżaki na wale u mnie to właśnie one były przyczyną dużych oporów

Krzyżaki Mu szarpałem i były ok. Przy bardzo małym luzie i przy naprężeniu wału to nie da się wyczuć, ale to na pewno nie krzyżaki bo hałas jest od momentu powolnego ruszania.

Re: [A]Hałas z tylnego mostu, łożysko czy inne świństwo?

PostNapisane: 13 maja 2011 07:54:27
przez nig4
Ufff.... te dziwne dźwięki to na szczęście były tylko hamulce :D
Dziś ciąg dalszy przeglądu "co trzeba zrobić"...

[A]Hałas z tylnego mostu, łożysko czy inne świństwo?

PostNapisane: 13 maja 2011 10:35:01
przez JJKILLER
nig4 napisał(a):Ufff.... te dziwne dźwięki to na szczęście były tylko hamulce :D
Dziś ciąg dalszy przeglądu "co trzeba zrobić"...

Ale z tym mostem też musisz zrobić porządek w miarę szybko.

Re: [A]Hałas z tylnego mostu, łożysko czy inne świństwo?

PostNapisane: 13 maja 2011 23:45:00
przez nig4
Też się zrobi :) i rozrząd i wymiana wszystkich olei i płynów i wszystkiego co będzie trzeba... No i muszę się rozejrzeć za nowymi oponkami...

Re: [A]Hałas z tylnego mostu, łożysko czy inne świństwo?

PostNapisane: 18 maja 2011 08:38:49
przez nig4
wszystko już jasne...
Hamulce kompletnie do wymiany, bo ktoś wcześniej przy nich kombinował. Udało się uratować tylko 2 prowadnice, reszta tzn. zaciski, tarcze, linki, ogólnie wszystko nowe... most uszczeloniony, krzyżaki nasmarowane, rozrząd się robi właśnie... oleje i płyny powymieniane, zostają tylko tuleje wahaczy przednich do wymiany... i Frocia będzie jak nowa :D
Dzięki jeszcze raz za pomocną dłoń :beer:

Re: [A]Hałas z tylnego mostu, łożysko czy inne świństwo?

PostNapisane: 18 maja 2011 10:23:05
przez JJKILLER
Nooo, Panie.
To będzie Nówka Funkiel Sztuka ;) :D

Re: [A]Hałas z tylnego mostu, łożysko czy inne świństwo?

PostNapisane: 24 maja 2011 07:14:59
przez nig4
Help !
Potrzebuję pewne podkładki do tylnego mostu, zaznaczyłem nieudolnie na obrazku :wink:
Czy wiecie gdzie to można dostać jakoś w miarę szybko i tanio? tzn taniej niż w oplu (300pln :shock: ) i szybciej tzn nie w przeciągu 14 dni roboczych...
http://yfrog.com/44mostlp

Re: [A]Hałas z tylnego mostu, łożysko czy inne świństwo?

PostNapisane: 24 maja 2011 10:52:29
przez JJKILLER
A możesz podać jej wymiary, i dowiedz się czy ma ona jakiś "specjalny" index twardości. Mogę się na warsztacie rozejrzeć.

Re: [A]Hałas z tylnego mostu, łożysko czy inne świństwo?

PostNapisane: 24 maja 2011 16:59:17
przez nig4
dowiem się dziś od speca z warsztatu i napiszę...

A przy okazji założyłeś dekielki? U mnie te śruby wyglądają "normalnie" a dekielki miały, bo zostało ze dwa na jeden dekiel tak jakby "kołnierze" z cienkiej blaszki i są dociskane bezpośrednio do felgi (resztę zastąpiłem podkładkami i na opór dokręciłem)...