OPEL FRONTERA FANKLUB

halo grupowicze i tak to juz jest z nowymi bo ja wlasnie swiezy wlasciciel frontery jestem i mam odrazu pytanie i obawy tez.
po wlaczeniu 4x4 nastypily u mnie pewne obawy
zalacza po 2-3 sec od chwili wlaczenia przycisku i jest duzo glosniejsza
po zalaczeniu przedniego mostu ,wszystko przebiega sprawnie bez zgrzytu ale z przodu jest duto glosniej niz z tylu?
tak to powinno wygladac????? czy to jest ok?
wplywa to znaczoca na komfort jazdy no i napewno na zuzycie paliwa tez
przejechalem juz pierwsze 500km bylo z tego pare km 4x4 w ternie tez oraz proby predkosci do 160km /h (autostrada) w/g wskazan licznika przy srednim zuzyciu paliwa 10.5 litra ale to chyba bardzo dobry wynik ???
serdecznie pozdrawiam
robert

Dużo głośniej to nieprecyzyjne określenie. U nas jest taki ładny gwizd jak lądującego odrzutowca z dużej odległości. Może sprawdź most.

ok. moze moje pytanie bylo smieszne ale ja naprawde nie mam praktyki jesli chodzi o napedy 4x4 poprostu wydawalo mnie sie za glosno to byl swist niestety z odrzutowcem tego nie kojarzylem.rozumiem ze przedni naped jest normalnie odlaczony a tylniego podczas jazdy za bardzo nie slychac bo jest daleko za nami.wiec niech pozostanie mnie ludzenie ze wszystko jest w pozadku.
jezeli znajde kogos do dyskusji to prosze tu albo ponizej
pozdrawiam
robert
gg 3213205

U mnie jest delikatny świct z przodu, bardzo mi sie podoba ten świst i raczej most niema usterek.

pracują półosie, przedni wał- to ma swój oddzwięk- póki nie jest to typowo metaliczne jest ok

Witam serdecznie
We Fronterze rok.2000 3,2v6 coś mi wyje jakby z przodu,ale tylko przez pierwsze 10-15km.potem jest cicho,pojawiło się to dopiero przy mrozach,olej w przednim moście wymieniłem i jest tak samo jak postoi na mrozie ze 4-5godz.znowu przez pierwsze 10-15 km.wyje,słychać to tylko przy prędkości od 35km na godz gdzieś do 60 km na godz potem cichnie.Na luzie czy na biegu tak samo słychać ten świst.Co to takiego może być proszę o pomoc.

Po dluuuuuuuuuuuugim czasie bezproblemowej jazdy, pojawila sie jedna 'pierdola'.
Przy wlaczonym 4x4 od 40km/h pojawia sie basowe buczenie, od 70km/h buczenie nabiera na sile i auto wpada w delikatne wibracje.
Jesli jechac bez przyspieszania i hamowania silnikiem, ok. Jesli hamowac silnikiem, ok. Jesli jazda jest pod gorke lub lub wcisnac gaz, efekt sie pojawia.
Przy 4x2 cisza, nic sie nie dzieje, wszystko ok.

Obstawiac łożysko igiełkowe, ale czy Frotka B tez ma takie coś ?

Faziego zapytaj. Powinien udzielić odpowiedzi.

U mnie jest podobnie, tylko efekt występuje dopiero po przekroczeniu 60 km/h. Powodem są małe luzy na przednim wale -na krzyżaku i na wielowypuście. U Ciebie może być to samo, spróbuj poruszać przednim wałem czy jest wyczuwalny luz. A jak nie to, to mogą być zużyte przeguby.

tal luźno puściłem temat, może ktoś już to przerabiał, znajde kawałek kanału, trzeba będzie pomacać tu i ówdzie Fredzie pod brzuszkiem

a nasila to sie podczas dodawania i ujmowania gazu?bo ja tak mam

maciar napisał(a):a nasila to sie podczas dodawania i ujmowania gazu?bo ja tak mam

Przy puszczeniu gazu znika, przy dodaniu gazu pojawia się, przy równej jeździe wszystko ok.
ciekawe jest to, że problem pojawił z dznia na dzień, z racji pogody praktycznie co dzień śmigałem troche 4x4 i wszystko było ok, a tu nagle taki numer.

Ja mam jak pisałem dodaje i ujmuje gaz są wibracje .Wał przedni ma luz na frezach mam drugi i łożyska igiełkowe po niedzieli działam i zobacze stawiam na wał napędowy.

maciar to zrob foto relacje i daj znac co i jak po wymianie.

U mnie jest to samo , wymieniłem rozsypany krzyżak przedniego wału ... i dalej burczy ... no i rozsypało się łożysko igiełkowe od strony przegubu , przegub ma luz jak wściekły i co chwilę wypada zabezpieczenie , problem w tym , że nie wiem gdzie takie coś kupić , o serwisie opla zapomnijcie

Jeśłi chodzi Ci o łożysko igiełkowe w piaście przez które przechodzi półoś to kupisz w sklepie z łożyskami ja kupowałem w lato . Łożysko TIMKENA kosztowało mnie 15zł czekałem dwa dni . Jak dogrzeb e się jaki to miało symbol i nr to Ci podeślę. Miłej wymiany.

U nas we Frocie B 2001 r DTI - po załączeniu napędu czas- 0,5-1,5/2 sek jest wyraźnie głośniej, ale jak Koledzy mówią to jest normalne, czuć pod podłogą, że pracuje niezła fabryka;)
O rozłączaniu poczytaj na forum.
Są różne szkoły.. aby załączać podczas postoju, podczas pracy... u nas w osłonie przeciwsłonecznej jest firmowa instrukcja w jęz. angielskim o korzystaniu z napędu i reduktora. Napisane jest, że napędu należy używać na nieutwardzonym gruncie lub śniegu (ze względu na sztywny most / lsd), załączanie reduktora podczas postoju i jazda na 4x4 do 60km/h. Mamy to wszyte w zakładkę na w/w osłonie.