OPEL FRONTERA FANKLUB

Witam

Jak napisałem mam problem z dołączaniem przedniego napędu. Walczę z tym już dobre 3 miesiące i nadal nic. Początkowo mój "mechanik" przejrzał całą instalacje na podstawie schematów oplowskich (tis 2000) i rozłożył ręce twierdząc, że wszystko jest tak jak trzeba. Następnie wybrałem się na diagnostykę komputerową gdzie stwierdzono uszkodzenie pompy ABS, (kontrolka od ABS paliła się wcześniej ) którą to należało wymienić i tu ciekawostka. Pompa ta występuje tylko w oryginale i można ją dostać w ASO za jedyne 7800!!! (sic!). Dzięki Ci Boże za allegro :) Tam można je znaleźć od 300 do 900 zł za sztukę. Ale wracając do tematu. Nabyłem taką pompę, została zainstalowana, pojechałem "na komputer" skasować błędy i.... pojawił się ABS ale napędu jak nie było tak nie ma.
No i pojawił się wyjazd sylwestrowy w góry gdzie traf chciał że musiałem zaparkować frotę pod górę mniej więcej pod nachyleniem 10 stopni nosem do przodu. Po 3 dniach postanowiłem przepalić samochód i przy okazji wcisnąłem guzik od napędu. Jakie było moje zaskoczenie gdy okazało się, że napęd załącza się bez większego problemu. Od razu słychać "klik" elektomagnesu przy skrzyni (teraz go nie słychać) i ciach, napęd jest. Trwało to do pierwszej przejażdżki czyli do czasu jak zjechałem na płaską nawierzchnie i się napęd skończył.

Drodzy koledzy, nie mam zielonego pojęcia co mam zrobić dalej. Bardzo proszę o poradę bądź o namiar na mechanika w Łodzi lub okolicach gdyż zaraz szlag mnie trafi.

Z pozdrowieniami

Łukasz L.

Napęd w skrzyni się załącza (tzn. przedni wał się kręci)? Sprawdź czy jest podciśnienie na elektrozaworach pod maską (tych od przesuwania półosi) i czy zawory działają. Czy kontrolka od napędu Ci miga?

Kontrolka napędu miga. Jak dobrze pamiętam ma ona dwa tempa migania, wolniejsze i szybsze. Miga w tym wolniejszym tempie. Co do elektrozaworów to nie jestem w stanie odpowiedzieć Ci na to pytanie. Trzeba sprawdzić...

Łukasz L.

Sprawdź czy złączka, która jest pod płytą pod skrzynią dobrze kontaktuje. Podejrzewam, że elektrozawór nie włącza półosi, bo nie dostaje sygnału, że napęd w skrzyni już działa. Można też półoś włączyć "na chama" podając podciśnienie bezpośrednio na odpowiednią stronę siłownika półosi (przełączając odpowiednio wężyki pod maską). Rozłącza się analogicznie. Jak to nie zadziała a podciśnienie jest (wyczujesz to przytykając palec do wylotu wężyka), to masz jakiś problem mechaniczny.

Najprawdopodobniej jest jak pisze Jacek (podcisnienie). Najlepiej wymienic wszystkie wezyki na nowe tylko miekkie bez oplotu, potrzebne jest okolo 10-11 metrow na wszystko.
Ewentualnie sprawdz jeszcze podpinajac manometr do pompy vacum (znajdziesz ja z tylu glowicy przy scianie grodziowj silika) czy daje wystarczajace podcisnienie.
Niestety jak beda jakies nieszczelnosci lub pompa vacum nie bedzie pracowala sprawnie to zaczynaja sie pojawiac problemy z napedem, egr, turbina i innymi pierdolami.
Ja u siebie mialem podobny problem tylko z turbina, wymiana wezykow (okazalo sie ze mialy nieszczelnosci nie tylko na turbinie) wyleczyla wszystkie choroby.
Warto jest zaczac od tego poniewaz dobrej jakosci wezyk kosztuje 6zl za metr a zaworki okolo 500zl szt.
Sprawdz tez czy na tych zaworkach sa zamontowane filterki, jak nie ma to jet mozliwosc ze sie zaciera zaworek (oby nie bo to koszta).
Jak bedziesz potrzebowal pomocy to z mila checia pomoge na ile bede potrafil.
W razie co pisz na PW.

Panowie !
Po pierwsze wielkie dzięki za zainteresowanie i pomoc. W tym tygodniu wybieram się do znajomego mechanika na kanał i mam nadzieję iż Wasze porady okażą się pomocne. Dam znać jak będzie po wszystkim.

Pozdrawiam

Witam!!! Mam u siebie ten sam problem. Jeśli będziesz miał rozwiązanie bardzo proszę napisz co i jak. Panowie jak określić czy elektrozawór działa??? Czy wydaje jakiś dzwięk podczas załączania???
Nie mam już siły do tego napędu!!!
Pozdrawiam

moes napisał(a):Panowie !
Po pierwsze wielkie dzięki za zainteresowanie i pomoc. W tym tygodniu wybieram się do znajomego mechanika na kanał i mam nadzieję iż Wasze porady okażą się pomocne. Dam znać jak będzie po wszystkim

Jak będziesz u mechanika to zapytaj się czy nie ma wężyków od centralnego z mercedesa?

U siebie wymieniłem wszystkie wężyki na plastikowe i mam spokój. Do łączenia użyłem niecały metr węża paliwowego. wymieniłem wężyki od napędów, turbo, EGR, itp.

Witam. Mam Frotke B 2.2 DTI 99' Przy wlaczeniu napedu na 4 kola przyciskiem po prawej przy kierownicy, jak mam jakies nierówne wyboje jest wszytsko ok ale jak dostanie prostej i rownej drogi to zaraz sie rozlacza. Co to moze byc? Szukalem tego tematu ale nic konkretnego nie znalazlem. A jezeli jest to dajcie linka. Z gory dziekuje i pozdrawiam

ewelina napisał(a):jak dostanie prostej i rownej drogi

Czarnej, tj. asfaltowej?

jrzeuski napisał(a):

ewelina napisał(a):jak dostanie prostej i rownej drogi

Czarnej, tj. asfaltowej?

polnej jak i asfaltowej w obydwu opcjach sie rozłacza

no znalazłem temat który co nieco mi pomógł się dowiedzieć o przednim na pędzie chociaż nie tak do końca z tąd mam jeszcze małe pytanko napęd przód zapina się i odpina u mnie bez problemu ale po jego zapięciu z prawej strony słychać jak by coś przeskakiwało czym szybciej jadę tym szybsze stuki . A moje pytanko co może być przyczyną najbardziej prawdopodobną skoro nie mam sprzęgiełek doczytałem się że może to być przegłób łożysko igiełkowe lub mało oleju w urządzeniu do załączania przodu . Jak sprawdzać poszczególne rzeczy coby nie wymienić pół autka

z góry dzięki za info idzie zima zdało by się uporać z tym problemem

A i jeszcze jedno pytanko co musiał bym rozebrać aby dostać się do tego pierścienia co łączy te półosie może tam coś się posypało

Witam,
Frota B 3,2, myślałem że problem jest w sprzęgiełkach ale doczytałem że ich nie mam. Przód nie załącza się, kontrolka miga, po naciśnięciu przycisku słychać delikatny stukot jakby coś chciało się zapiąć. Jak wcisnę ten przycisk od przedniego napędu to reduktor mogę włączyć ale i tak napęd jest tylko na tył. Po wielu próbach raz załapało ale na piasku przy skręcie coś mocno strzela prawdopodobnie w prawym kole. Udało mi się tylko raz zapiąć a teraz dalej nic, kontrolka miga , reduktor mogę włączyć a napędu na przód brak. Będę wdzięczny za podpowiedzi, dzieki .

Zrobione, nie było ciśnienia na jednym z przewodów i walnięty był czujnik w reduktorze. Podziękowania dla Maciara za podpowiedzi.

Panowie ja również mam ten sam problem...
Wiem, że to może nie mieć znaczenia ale wole o tym powiedzieć. Musiałem wymienić sprzęgło w swojej Frotce (V6). Po włożeniu skrzynki wszystko hulajedynie...no właśnie..przedni napęd nie chce się załączyć..kontrolka miga, po wciśnięciu słychać stukot, przedni wał się kręci i nic poza tym. Zaznacze, że pod maską słychać syk, jakby uchodziło powietrze. Dźwięk ten pochodzi z okolic wtryskiwaczy gazu (ten rejon silnika)...POMOCY!!!

Pewnie nie tyle uchodzi co słyszysz jego zasysanie przez rozszczelniony układ podciśnieniowy. Sprawdź wężyki (przewody) w okolicy kolektora ssącego. Wspomaganie hamulców działa ok?

wspomaganie chodzi jak należy...zaraz otwieram maske i szukam tych wężyków..powiedzcie mi jeszcze którędy one idą? od podwozia wchodzą do tej "przesówki" która załącza przedni napęd - wiem że tam wchodzi jeden wąż - którędy on idzie i gdzie dokładnie?

dżizus... wszystko było już pierdyliard razy na forum. Poszukaj.
Podpowiem Ci tyle, że sterowanie napędem nie ma nic wsplnego ze wspomaganiem ukladu kier.
Sterowanie napędem zasileane jest z vacupompy. Zawory zlokalizowane są w rogu komory silnika od strony kierowcy zaraz pod przednią szyba...

nie mogę sobie poradzić...przewody całe...znacie może jakiegoś speca od Frotek w Krakowie???

-- Dodano 27 lip 2012 16:06:15 --

ok...wszystko jasne...zapadką sterowania napędem nie steruje podciśnienie tylko silniczek elektryczny który znajduję się koło skrzyni biegów. podczas wkładania skrzyni a co za tym idzie późniejszym składaniem i podpinaniem wszystkiego 6 - pinowa wtyczka musiała nie stykać...dlatego nie załączał się napęd...

No widzisz...

Tak, znamy w Krakowie kogoś kto się na Frotach zna.