przez Kowal_80 » 16 maja 2011 21:18:39
umnie dzis sie stalo tak - zostawilem auto na lekkiej gorce,na wstecznym. bo reczny mam kiepski. gdy wrocilem i chcialem cofnac to dupa,auto gaslo tak jak by mialo ciezko. potem okazalo sie,ze na na polozeniu lewarka na luzie auto nie chcialo sie stoczyc z tej goreczki. dopier jak wcisnalem pedal sprzegla. nasetpnie chciałem ruszyc do przodu - zaden bieg nie chce wejsc. czasem 5 wskoczy ale auto i tak nie rusza. wsteczny jakos tam wskakuje,nawet swiatło sie zapala,ale auto pomimo delikatnego oporu nie jedzie. nie wiedziałem jak wrocic do domu. jednak okazało sie,ze jak przytrzymam dzwignie w miejcu gdzie powinien byc jakis bieg to jedzie. i tak,trzymajac w okolicy 2 dojechałem kilometr do domu.
jestem zły bo auto jest mi potrzebne na codzien. jutro z rana biore sie za przegladniecie tych wszystkich wysprzeglikow,srob regulujacych,odpowietrznika i zajze pod wajche biegow. bo do czasu tej awarii latala bardzo luzno,czy to na biegu czy na luzie.
mam nadzieje,ze cos wymodze. bo 3 miechy temu wymieniałem tarcze. i jak bym musial (tfu tfu) jeszcze raz wyjmowac skrzynie to ch.. w d.. , robie z frotki gołebnik. ostatnio tyle pracy w nia wlozylem jak nigdy w zadne auto. a tu codziennie inny foch.
jutro popatrze i dam znac czy sie udało. a jak by ktorys z Was mial jakies sugestie to mile widziane.
pozdrawiam
17 maja 2011 13:50:18
ogólne ogledziny nic nie dały. trzeba było wymontowac skrzynie. 2,5 godz i była na wierzchu. temat prostszy bo jakis czas temu była wyjmowana. i tak jak pisali koledzy - wyrobione te plastiki co łączął drazek z wybierakiem. prawdopodobnie wrzuciło dwa biegi na raz. bo np w miejscu polozenia drazka na luzie miałem auto na 2 biegu. dobrze,ze skrzynia uratowana bo juz dzwoniłem po druga.
ale i tak lipa z tymi plasticzkami. w serwisie byłyby dopiero za 2 tyg bo trzeba z rzeszy zciagac. wieczorem zobacze w jakim stanie jest u znajomego,ktory ma skrzynie na pogonke. moze beda ciut lepsze. umnie i tak chyba brakuje jakiegos pierscienia,ktory powinien isc pomiedzy plastikowy koszyk a ta górna,ostateczna blache na 3 sruby,co trzyma drazek do kupy z wybierakie. niech mnie ktos uswiadomi,mam racje? powinno tam cos isc? bo umnie tego nie było. a widac,ze juz tam ktos cos mieszał.