Strona 1 z 5

[A]Łożysko tylnego koła - problem z wyciąganiem półosi

PostNapisane: 01 paź 2007 17:30:07
przez Piotr Knapczyk
Chciałbym kolegów przestrzedz przed brutalnym wyciąganiem półosi z mostu! Do tego można dorobić dostć prosty ściągacz.
U mnie gdy padło łożysko, mechanik prał młotem przez otwór po zdemontowanym cylinderku. W takim przypadku działał na tarczę koła na want. W rezultacie półoś pękła. A żeby było śmieszniej to zrobiła to podczas jazdy uszkadzając przy tym nową BFG AT tak że na szmelc poszła.
Po czasie zobaczyłem jak wygląda tzw odwrotny młot do półosi. Proste narzędzie! koszt porządnego wykonania około 200zł (bez porównania z kosztem skutków złego wyciągania).
Pozdrawiam

Tylny most łozyska - ściągacz półosi

PostNapisane: 28 sty 2008 13:11:34
przez bodzio44
Witam.Mam problem z tylnym mostem.Łozyska do wymiany.Orginaly tz.40x90x31,5 znalazlem po 550 zł ,zamienniki niemieckie po 375 zł,ale są też takie bez zimeringu po 53 zł.Czyli łozyska to nie problem.Problem jest ze sciągaczem do półosi.Jeśli ktoś z klukowiczów ma taki ściągacz i mógłby udostępnić rysunek z wymiarami będę niezmiernie wdzięczny.

PostNapisane: 28 sty 2008 14:13:30
przez piotrul
Jak ktoś ma to raczej powinien pożyczyć, koszt przesyłki w dwie strony +- 60 zł. Noale ja nie mam więc tylko gdybam.

PostNapisane: 28 sty 2008 16:47:30
przez wojtekkk
bodzio dasz rade-krótkie ,czeste i silne pociagnięcia(zasada młota pneumatycznego-tylko że ciagniesz)

PostNapisane: 03 mar 2008 18:50:22
przez Fazi
No wreszcie ja potrzebuję pomocy - może mi ktoś pomoże za moje pomoce.
Jaki jest wymiar łożysk w tylnym moście w SPORC-ie i jakieś namiary gdzie w przyzwoitej cenie kupić.

PostNapisane: 03 mar 2008 21:54:20
przez holbi
Jezeli chodzi o zamiennik, to moge polecić patent mojego ojca - w swojej frotce jezdzi juz na tym okolo roku i śmiga bezproblemowo. Poniżej link

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=316294294

PostNapisane: 07 mar 2008 21:14:17
przez bodzio44
Wymienialem dwa tygodnie temu.Nie znam oznaczenia w hurtowni powiedzialem do czego potrzebuje i tak zamiennik niemiecki 376 zl oryginal japonski 550 zl.wymiary-sr. zew.90 mm sr.wew-40 mm,szerokosc biezni 31,5 mm.simering wewnatrz lozyska

PostNapisane: 13 mar 2008 10:18:04
przez tumek
Tak zbierając wszystkie informacje to:
Zastaw naprawczy na allegro (nick sprzedającego wotek81, tel.665194139) :
- Łożysko
- Pierścień oporowy
- Oring uszczelniający na pierścień oporowy
- Zimering uszczelniający na półoś
- Pierścień zaciskowy
- 4 śuby mocujące
Cana przy zamówieniu jednego kpl 300zł. , przy zamówieniu 2 kpl. 250zł./kpl

W hurtowni "Wika" Gliwice tel. 032 2342247, wymiary jak podał Bodzio44:
Samo łozysko bez uszczelnienia 320 zł. (Niemieckie)
Łożysko w komplecie z uszczelniaczem 375 zł. (Optimal)
Łożysko oryginalne Japońskie 458 zł.
(Takie ceny mi dzisiaj podano)

W ramach ciekawostki ;) ogryginał Oplowski - cena 1050zł./szt.
(tak mi podano w hurtowni w Bytomiu)

PostNapisane: 29 kwi 2008 19:35:42
przez Pawel
Czy można kupić tylko uszczelniacz półosi. On jest winny temu, że cieknie... Łożyska są OK. Po co wydawać min. 300 zł, skoro można tylko...

PostNapisane: 29 kwi 2008 19:53:03
przez wojtekkk
tak tylko że orginalne łożysko jest zespolone z uszczelniaczem czyli sa jednym

[A]Łożysko tylnego koła - problem z wyciąganiem półosi

PostNapisane: 12 sie 2009 21:20:14
przez Elektro001
Witam wszystkich po długiej nieobecności na forum. Postaram się poprawić :oops: . Może moje pytanie zabrzmi dziwnie, jako że zajmuje się takimi rzeczami na co dzień, ale czy we frotce 2,3TD jest jakieś zabezpieczenie na półosi od strony dyfra. Od rana próbuję wybić półoś z mostu, ale nawet nie chce drgnąć. :cry:

Re: Łożysko tylnej półosi w 2,3TD

PostNapisane: 12 sie 2009 21:25:26
przez Pawel
:shock: , może ja się nie znam, ale wątpię w istnienie takiego zabezpieczenia...
U mnie po odkręceniu worka śrub półoś z piastą wyciągam ręką, ewentualnie delikatnie trzeba puknąć młoteczkiem...

Chyba szymon.ha miał problemy z wyjęciem półosi, skończyło się kupnem drugiego mostu... :shock: :?

Re: Łożysko tylnej półosi w 2,3TD

PostNapisane: 12 sie 2009 21:31:22
przez Elektro001
Paweł, pamiętam jak u Ciebie pięknie to poszło, ale u mnie nawet 5 kilowy odważnik odśrodkowy nie pomaga. Półoś nawet nie drgnie. Nawet koło założyłem i na placu szalałem.

Re: Łożysko tylnej półosi w 2,3TD

PostNapisane: 12 sie 2009 21:34:23
przez Pawel
Ja mam już wprawę w rozbieraniu mostu... :mrgreen: Mogę to robić na czas...
:shock: Odkręć dekielek, może coś się wyjaśni...

...tylko poskładaj do łykendu :wink: , Krynek będzie jutro miał MT 31" i trzeba będzie przetestować Sporta, to nie XJ, dla niego mała nowość... :D

Re: Łożysko tylnej półosi w 2,3TD

PostNapisane: 12 sie 2009 21:41:21
przez Pawel
Jeżeli uda się Tobie wyjąć półoś, nie przesadzaj z palnikiem, ja już swoją wygiąłem :wsciekly: i trzeba było kupić drugą... :?

Re: Łożysko tylnej półosi w 2,3TD

PostNapisane: 13 sie 2009 18:29:10
przez krynek
Może jest jak w jeepie zabezpieczenie na końcu półosi coś w rodzaju segera czyli c-klip, (podobne rozwiązanie było w żuku :mrgreen: ), pierścień jest widoczny dopiero po rozebraniu dyfra, wyjęciu jednego sworznia satelit i obu satelit - ogólnie rozwiązanie porażka ale produkowane w jeepach z uporem maniaka przez kilkanaście lat.
pozdr

Re: Łożysko tylnej półosi w 2,3TD

PostNapisane: 13 sie 2009 20:19:57
przez sylwian70
W dyfrze na końcu półosi nie ma żadnego zegerka w frocie tej starszej produkowanej od 1991-1995 jest inne mocowanie łożyska i dlatego jest problem z wyjęciem półosi z mostu.Tylko młot ewentualnie ściągacz własnego pomyślunku.Półoś trzyma w moście zewnętrzna bieżnia łożyska i trzeba to potraktować po kowalsku.Na forum koledzy już walke z tym ustrojstwem opisywali.W starszej frocie jest problem wyciągnięcia półosi w nowszej problem rozwiązali lecz pozostał problem z pierścieniem trzymającym łożysko i jego demontażem bez uszkodzenia(frota z ABS)poj---na konstrukcja.Powodzenia.

Re: Łożysko tylnej półosi w 2,3TD

PostNapisane: 21 sie 2009 15:12:38
przez Elektro001
Nareszcie najgorsze mama za sobą- półoś wyjęta. Trzy dni jeździłem z odkręconą blachą trzymającą łożysko i nie drgnęło. Dopiero dzisiaj po godzinie grzania palnikiem flanszy i potraktowaniu półosi 5 kilowym młotem odśrodkowym z bólem wyszło. Teraz czekam na łożysko.

Wymiana łożysk tył.

PostNapisane: 02 maja 2010 08:45:02
przez lisek27
Witam.
Prawdopodobnie w tym tygodniu wezmę się za wymianę łożysk w mojej frotce, na stronie rufus.pl znalazłem 2 rodzaje:
KOYO za 420zł
http://www.rufus.pl/717-opel-frontera-l ... -koyo.html
NK za 249zł
http://www.rufus.pl/624-opel-frontera-l ... 63626.html
Różnica w cenie trochę jest, wymieniał ktoś z forumowiczów na te drugie,tańsze??
Czy może lepiej kupić KOYO i mieć spokój na dłuższy czas??
I jak z wymiana?? Dużo z tym roboty jest?? Mógłby mi ktoś kto wymieniał opisać jak się do tego po kolei zabrać.
Jest jakiś ściągacz, którym można to w miarę szybko i łatwo zrobić??Prosiłbym o ewentualny rysunek, to bym sobie coś takiego zrobił.
Pozdrawiam.

Re: Wymiana łożysk tył.

PostNapisane: 02 maja 2010 10:58:38
przez brum