Strona 53 z 53

Re: [B] napęd 4x4

PostNapisane: 17 paź 2021 06:30:37
przez tupek
Właśnie z silniczka przy reduktorze który załącza napęd jest podawany sygnał na sterownik i elektrozaworki, i to za pomocą tarczy która jest tam zamontowana sterownik wie w jakiej pozycji jest trzpień w reduktorze i podaje na przemian napięcia do elektrozaworków.

Re: [B] napęd 4x4

PostNapisane: 17 paź 2021 06:43:02
przez nightman
Szkoda, że mieszkasz tak daleko. Mam nieodparte wrażenie, że bładzisz.

Re: [B] napęd 4x4

PostNapisane: 17 paź 2021 07:57:28
przez tupek
W takim razie do czego służy koło zębate na którym są ścieżki, bo mi się wydaje żeby sterownik wiedział w jakim położeniu znajduje się silniczek.

Re: [B] napęd 4x4

PostNapisane: 17 paź 2021 11:17:14
przez nightman
tupek napisał(a):W takim razie do czego służy koło zębate na którym są ścieżki, bo mi się wydaje żeby sterownik wiedział w jakim położeniu znajduje się silniczek.

Może w tym celu, by nie pchac sworznia w nieskończoność. Tam na tych ścieżkach po osiągnięciu końca zwyczajnie kończy się styk, by silniczek sworznia nie pchał z nieskończoność. Jeżeli silniczek przestaje pracować poprzez zakończenie cyklu a nie zamulenie, to raczej bym tego dysku nie brał pod uwagę.

tupek napisał(a): to za pomocą tarczy która jest tam zamontowana sterownik wie w jakiej pozycji jest trzpień

Wcale nie wie w jakiej pozycji jest sworzeń. Wie tylko kiedy sworzeń się zapiął i kiedy wypiął - skrajne wartości 0 lub 1.
Może tam się trafić wprawdzie pewna głupia przypadłość w sytuacji w której ktoś tam gmerał. Mianowicie sworzeń nie został włożony dobrze na zębatkę i po zapięciu w pozycje 1 lub 0, wcale na tym dysku nie musi kończyć się styk. Ale ktoś by tam musiał już paluchy pchać i źle poskładać.


Tego układu nie bada się całego na raz tylko etapami i tylko w ten sposób idzie dojść co mu dolega. Tyle w temacie, bo sam układ prosty jak budowa cepa. Główny problem w diagnostyce i naprawach polega na tym, że swykle "naprawiacz" chciałby wszystko mieć od razu działające. Nie tędy droga - etapami i po sprawie. Wystarczy, że się kulka na czujce zatnie i niby czujka działa a nie działa :). Mryganie kontrolki zaś znaczy, że albo proces w trakcie, albo sterownik myśli, że coś jest w innym położeniu niż jest faktycznie. To jaki stan jest wymagany a jaki faktyczny da się jednak określić i na inne sposoby i w ten sposób eliminujesz problem.

Jak to w końcu jest, bo widać tutaj pewne "drobne" nieścisłości...
gregor150 napisał(a):na zaworkach ciśnieniowych nie ma najęcia

Ok, Rozumiem, że na elektrozaworki napięcie nie dochodzi wcale... ale... kawałek niżej piszesz coś, co można odczytać zupełnie odwrotnie...
gregor150 napisał(a):Niestety nic to nie zmieniło jak pisałem wczesniej na obu zaworkach jest cały czas napięcie bez wzgledu na to czy napęd jest włączony czy nie

WTF do ch..a Mieczysława... Jest tam to napięcie na elektrozaworkach czy go wkońcu nie ma!?

gregor150 napisał(a):A więc kupiłem nowy czujnik

Super, Powiedz od razu gdzie takowy dostałeś - chętnie też sobie kupie ze dwa, bo nigdzie tych choler nowych nie wyczaiłem.


Z moich przygód z tym tym w 2.2 mogę powiedzieć jasno. Problemy najczęściej wynikają ze:
- zjumanych przewodów podciśnieniowych
- zakleszczonych elektrozaworków
- zakleszczonej przesuwce
- zakleszczonej kulce w czujnikach
- zardzewiałym silniczku przy skrzyni
- wypalonym sterowniku
- dziurawej membranie na przesuwce
- czasem wystarczy przewodzik czujnika zwarty do masy i też migać będzie jak poje...ane
Koniec.
To nie jest maszyna rodem z terminatora by osiągła samoświadomość, to nie jest komputer pracujący na skomplikowanych impulsach. To bardzo prosty mechanizm. U mnie po zakupie auta miałem zapiaszczony silniczek, wypierdzieloną panewkę na dysku wyłączającym, zaciętą przesuwkę zasyswającą lewe powietrze, zablokowaną kulkę czujnika i wypalony sterownik z dziurą w płytce na 1.5cmi zacięty elektrozaworek. Więcej dziadostwa się już tam nie dało mieć. Obecnie od latek kilku układ działa bez najmniejszych problemow. Tylko sterownik został zakupiony ze względu na wypaloną dziurę w płytce - reszta dała się reanimować w garażu.

Re: [B] napęd 4x4

PostNapisane: 17 paź 2021 12:14:05
przez tupek
W takim razie będę musiał się jeszcze raz przyjrzeć mojemu silniczków bo niestety musiałem go rozebrać i pewnie ten dysk mam trochę obrócony bo nie za każdym razem wyciąga trzpień a gdy poluzuje silniczek odblokowuje się. Czyli ja bank nie rozłącza w odpowiedniej chwili silniczka.
Dzięki Panie za opisanie tego bajeru.

Re: [B] napęd 4x4

PostNapisane: 17 paź 2021 13:22:59
przez nightman
Ustawiasz to tak, by na powiedzmy pozycji 1 był na pierwszym zębie a na 0 doszedł do ostatniego. Środek zakresu ruchu sworznia powinien być na środku zakresu tej tarczy ze ścieżkami.. Całość przed zamontowaniem do skrzyni sprawdzisz przykładając odpowiednio napięcia do styków silniczka. Przyłożysz napięcie do wspólnego i L to będzie kręcił aż wyłączy chowając sworzeń i nic dalej. Dopiero przyłączenie napięcia do wspólnego i R spowoduje wysunięcie aż straci styk.
Wg mnie tyle filozofii w tym zakresie.

Re: [B] napęd 4x4

PostNapisane: 28 paź 2021 12:13:34
przez marcin1983
Panowie pytanie. czy rozbieral ktos elektryczny silnik przy reduktorze zapinający napęd na przód, potrzebuje jakiś schemat jak to poskładać. szukam u siebie przyczyny nie zapinania napędów. rozebrałem silniczek wraz z stykami skrajnymi. takl to chyba sie nazywa, jest tam zębatka ze sprężyna i musze ja prawidlowo włożyć spowrotem, rozbierał to ktoś ? ma ktoś schematy budowy ?

Re: [B] napęd 4x4

PostNapisane: 29 paź 2021 07:59:49
przez nightman
marcin1983 napisał(a):Panowie pytanie. czy rozbieral ktos elektryczny silnik przy reduktorze zapinający napęd na przód, potrzebuje jakiś schemat jak to poskładać. szukam u siebie przyczyny nie zapinania napędów. rozebrałem silniczek wraz z stykami skrajnymi. takl to chyba sie nazywa, jest tam zębatka ze sprężyna i musze ja prawidlowo włożyć spowrotem, rozbierał to ktoś ? ma ktoś schematy budowy ?

Ktoś by się pewnie znalazł, kto to rozbierał, ale jeżeli jednak idzie o schemat to ... najprościej poskładać w odwrotnej kolejności niż się rozbierało :)

Re: [B] napęd 4x4

PostNapisane: 05 lis 2021 19:59:54
przez tupek
I sukces po 2 dniach walki z silniczkiem udało się.
Ze 4 lata temu odkleiły mi się magnesy, przykleiłem ale magnetyzm był mi obcy ponieważ przykleiłem je naprzemiennie lecz musiałem zamienić miejscami.
Jakoś to poskładałem, ale musiałem zamienić zasilania miejscami ponieważ silniczek w orginalnej konfiguracji nie pracował.
A że ja napęd włączam ze 2 razy do roku to coś tam działało aż przestało.
Teraz postanowiłem z tym powalczyć i powróciłem do fabrycznego ale silniczek dalej nie działał, wystarczyło spiłować kołeczki ustalające stojan i obrócić go o 1/3.
Teraz wszystko pewnie działa i morda się cieszy.

Re: [B] napęd 4x4

PostNapisane: 11 lis 2021 18:25:29
przez ggregor150
Witam ponownie,
w końcu udało się, wszystko działa jak należy, napęd się zalącza kontrolka siwieci ciągle.

Okazało się, żę przewód niebiesko-biały, który idzie od wyłącznika przy reduktorze do sterowanika był przerwany:

gallery/image_page.php?album_id=752&image_id=3409

Jak widać na zdjęciu ten przewód był przerwany przy wtyku który jest w komorze silnika :shock: pokrętna instalacja elektryczna :evil:

W sumie dzięki radzie nightmana aby sprawdzać wszystko dokładnie - się udało.
Swoją drogą jak widać również na moim przykładzie jest wiele możliwości aby napęd nie działał poprawnie, ale tak jak radzi nightman trzeba po prostu dokładnie powtórzę dokładnie po kolei eliminować wszystkie możliwe wady- miejsca gdzie może być problem.

@nightnan tu kupowałem te wyłączniki: https://autowanda.pl/czesc/wlacznik-swi ... 9s&typ=9o6

Re: [B] napęd 4x4

PostNapisane: 11 lis 2021 19:51:39
przez nightman
Cieszy że Ci się udało dziada zdiagnozować.
Do tego napędu nie potrzeba mieć doktoratu z neurochirurgii, wystarczy postępować sukcesywnie po kawałeczku i masz problem z bani. Jak ktoś będzie chciał na siup i na zasadzie "trochę tu, trochę tam" to długo z tym powalczy, gdyż zależności jest kilka. Brawo Ty...

Dzięki za linka - jak szukałem, to tam nie mieli. Warto nabyć kilka na zapas :mrgreen:

Problem z załączeniem przedniego napędu

PostNapisane: 19 mar 2023 23:43:59
przez Through
Tak jak w tytule mam problem z załączeniem przedniego napędu. Po wciśnięciu przycisku przedni napęd bardzo długo się nie włącza, mruga jedynie kontrolka. Identyczna sytuacja pojawia się podczas próby rozłączenia napędu, czasami muszę przejechać kilka kilometrów. Co może być przyczyną?

Re: Problem z załączeniem przedniego napędu

PostNapisane: 24 mar 2023 11:19:19
przez mody1
problemy z podciśnieniami ?
może trzeba wymieć wężyki

Re: Problem z załączeniem przedniego napędu

PostNapisane: 11 kwi 2023 22:19:13
przez nightman
Generalnie temat rzeka ale też dosyć prosty w naprawie.. Jak to działa jakby nie chciało to:
- sprawdź wężyki podciśnienia
- sprawdź elektrozaworaki czy aby któryś nie puszcza
- sprawdź czy masz olej w przesuwce
Jak nadal działać nie będzie to daj znać pomedytujemy

Re: [B] napęd 4x4

PostNapisane: 21 kwi 2023 00:41:08
przez Apextrader
Witam serdecznie,

Jestem tu nowy, kupilem Frontere B 3,2 i naped juz nie dzialal, dzieki temu co ponizej i schematowi ze strony nr 49 od "nightman" sam to ogarnolem! :rox: pozdrawiam "nightman" kazdy przypadek jest inny ale ten opis ponizej jest genialny, postepuj z instrukcja kroki od 1 do 6 i schematem a znajdziesz usterke napewno.


nightman napisał(a):Mazurkas, Ja bym obstawiał
- brak podciśnienia ( to wiadomo )
- zaworek elektromagnetyczny zawieszony ( wtedy oba ciągną lub nie, równocześnie i przesuwka się nie przesunie )
- zaworek zwrotny niedrożny ( podciśnienie nie dochodzi do elektrozaworow ),
- membrana na przesuwce strzeliła ( wiadomo, tu ratuje tylko wymiana rozbiórka i wymiana gumy. Teoretycznie jednorazowe badziewie, ale mnie się udało )
- przewody gumowe zatkane albo dziurawe ( wiadomo )
- czujnik na moście się zawiesił ( czyli napęd jest, ale z braku sygnału z czujki kontrolka będzie migać bodaj 1Hz). Notabene, to ten sam czujnik co w skrzyni, tylko ma inną wtyczkę. Bólem czujników przy przesuwkach jest kiepskie osadzenie przewodów - może tam być zwarcie bo lubią się ukręcać - warto sprawdzić.

UWAGA !!!
Przy zasysaniu powietrza płuckami warto podejść do tego ostrożnie. Alumimium z przesuwki czasami się utlenia i można nawdychać się jakiegoś gównianego proszku wrednego w samej swojej istocie. Proszek ten czasami przyczynia się do zawieszenia elektrozaworków.


Bawisz się na wyłączonym silniku - przydatna druga osoba:
1. Podnieś auto lewą stroną ciut do góry lewe koło było luźne
2. Wejdź pod auto i zdejmij wężyki podciśnień
3. Włącz napęd i zassaj wężyk tak, jakbyś chciał zapiąć napęd - jednocześnie kręcąc kołem przód tył o jakieś 5-10 stopni
Jak napęd zaskoczy to membrane masz ok.
Jak napęd zaskoczy ale kontrolka miga dalej ( jakiś 1Hz )to czujnik masz zjumany
Jeżeli zaskoczy i kontrolka zaświeci, to masz zryte zaworki elektromagnetyczne, zwrotkę albo dziurawy wężyk - Testujesz dalej

4. Zakładasz wężyki na membrane jak były wcześniej i przenosisz się do komory silnika
5. Zdejmujesz wężyk zasilający od elektrozaworów i zasysasz jednocześnie włączając napęd
Jak wszystko zagra, to znaczy że albo nie masz podciśnienia wcale, albo masz przytkaną zwrotkę lub wężyk albo zawiesił się elektrozawór i ssają oba równocześnie
Jak nie zagra to:
6. Sprawdź czy ci się elektro zawór nie zawiesił. Te zaworki dostają napięcie razem, ale konstrukcyjnie są odwrotnie polaryzowane - jak jeden ssie to drugi się zamyka i odwrotnie. Jak któryś nie zamyka/otwiera to wykręcasz i lejesz do niego dobry odrdzewiacz i podpinasz do akumulatora. Podpinasz / odpinasz napięcie by wymusić cyknięcie... Trochę tak pocykasz i zwykle pomaga :)

Może być tak że wszystko będzie grać, ale... u mnie dla przykładu wężyk pomiędzy elektrozaworami a zaworkiem zwrotnym był... zatkamy - spęczniony w środku - i czasami coś puściło podciśnienie a czasami nie - też warto sprawdzić

Powodzenia.

Re: [B] napęd 4x4

PostNapisane: 21 kwi 2023 07:08:08
przez nightman
Gratulacje :)
Generalnie rozwiązywanie problemów z tym "cudem" jest bardzo proste - ważne, by podejść do tego metodycznie i sprawdzać kolejno ( mało kto tak robi ) a nie, "na pałę" i szukać z doskoku ( wielu tak próbuje ). To nie inżynieria molekularna, nie sztuczna inteligencja czy algorytmy neuronowe, tylko zwyczajny - w dodatku prosty - układ mechaniczno-pneumatyczny. :D :D :D