Panowie.. kłopocik jest...
Pierwsze kółko bez większego problemu (zamówiłem te zestawy łożysko z uszczelniaczem)...
W tym kole, łożysko było kompletny trup, bez wałeczków, bieżnia podrdzewiała - poddało się krawędzią śrubokręta i młotkiem...
W drugim kole, łożysko do dupy, ale w całości...
Wydłubałem koszyk i wałeczki, i zacząłem próby wybijania...
Walę i walę i nic...
Doszedłem do etapu, że pooddzielały się krawędzie bieżni i teraz mam bieżnię w postaci pierścienia, który nadal siedzi na swoim miejscu...
Brakuje mi koncepcji jak to wydłubać..
Śrubokręt i przecinak ześlizgują się z tej cieniutkiej krawędzi - nie widze szans żeby to przeciąć w ten spodób tak jak się udało w pierwszym kole...
Bieżnia jest zadziwiająco twarda...
-- Dodano 13 kwi 2017 12:47:09 --
Nevermind... Wyszła franca...
Pomogło zaostrzone na szlifierce 'dłuto' z pręta i 5kg młotek...