Strona 1 z 1

[A 2.8]Wibracje po wymianie oleju w tylnym moście

PostNapisane: 17 sie 2016 17:33:51
przez losiek
Wymieniałem ostatnio kompleksowo wszelkie płyny w swojej frotce, i napotkałem na problem z tylnym mostem. Wiedziałem, że most padł i był wymieniony, nie wiedziałem czy jest z LSD. Po zdjęciu dekla nie uświadczyłem LSD, zwykły dyfer. Niestety pod ręką miałem tylko olej z dodatkiem LS, więc takim go zalałem. Zgodnie z instrukcją 2.4l czyli pod korek. Dziś pojawiły się wibracje, po przekroczeniu 60/70km/h czuć drżenie. Mniej więcej coś jak przy najechaniu na linię ostrzegawczą przed poboczem. Myślicie, że to kwestia tego dodatku? Czy po prostu zbieg okoliczności? Mechanizm wyglądał ładnie, bez nadmiernych luzów, zęby zdrowe. Jedyne co mnie jeszcze zaskoczyło że był wypodkładkowany czymś co przypominało puszkę po piwie?

Re: [A 2.8]Wibracje po wymianie oleju w tylnym moście

PostNapisane: 17 sie 2016 17:37:16
przez brum
Olej nie ma na to wpływu jeśli nie ma LSD

Re: [A 2.8]Wibracje po wymianie oleju w tylnym moście

PostNapisane: 17 sie 2016 17:40:31
przez losiek
Więc jakieś pomysły co się stało?

Frota zbaraniała z powodu zbyt nowego oleju? :)

Re: [A 2.8]Wibracje po wymianie oleju w tylnym moście

PostNapisane: 17 sie 2016 19:22:40
przez riko
może przypadek i guma na wale kończy żywot?

Re: [A 2.8]Wibracje po wymianie oleju w tylnym moście

PostNapisane: 18 sie 2016 07:02:40
przez jrzeuski
2.8 ma wał jednoczęściowy, więc żadnej gumy nie ma, która może się rozpaść.

Mam takie teorie:
- nowy olej wypłukał syf i pojawił się luz na łożyskach ataku
- któryś krzyżak ma już dosyć (bez związku z wymianą oleju)
- te blaszki po piwie, chętnie zobaczyłbym fotkę, gdzie to jest upchane i co w ten sposób miałoby poprawiać

Re: [A 2.8]Wibracje po wymianie oleju w tylnym moście

PostNapisane: 18 sie 2016 16:45:34
przez losiek
Krzyżaki całkiem niedawno były zmieniane, szybko je oglądałem teraz i wyglądają nieźle, ale wiadmo - ściągnę wał i się okaże. Mogły ostatnio trochę dostać bo frotka utknęła w wodzie a teraz tydzień na kanale stała. Moze coś przyrdzewiało i się posypało.

Na ataku na pewno jest luz. Stawiając samochód na luzie, tylne koła normalnie na ziemi jestem w stanie obrócić wałem o ładnych parę stopni. A na krzyżakch na pewno siedzi sztywno. Nie wiem ile tam w granicach rozsądku moze być luzu. Moze jest go za duzo.

Blaszka jest pod zębatką na półośce, w sobotę zdejmę dekiel cyknę fotki. Frotka pójdzie na koziołki, posłucha się skąd te brzydkie odgłosy. Mam nadzieję, że naprawa mostu we frotkach nie jest jakaś strasznie droga i uciążliwa jeśli chodzi o dostępność części :)

Ciekawostka, na deklu znalazłem otarcia, jak by talerz o niego ocierał?

Re: [A 2.8]Wibracje po wymianie oleju w tylnym moście

PostNapisane: 18 sie 2016 18:25:32
przez jrzeuski
Remont mostu jest kompletnie nieopłacalny a niektóre części niedostępne. Szybciej i taniej znaleźć używany most w dobrym stanie. Tylko ciężko ten stan ocenić :glaszcze:

Luz obrotowy na wale to wynik luzów na dyfrze. Luz poprzeczny i wzdłużny to wykończone łożyska ataku i towarzyszy temu charakterystyczne wycie.

Re: [A 2.8]Wibracje po wymianie oleju w tylnym moście

PostNapisane: 22 sie 2016 16:36:11
przez losiek
Rozwiązanie okazało się tak proste, że aż wstydliwe. Po założeniu dekla nie umocowałem na nim przewodu hamulcowego. Przy wyższych prędkościach wpadał w wibracje i tłuk po gruszcze aż miło, wydając straszliwy dźwięk :)

Wybaczcie za zawracanie głowy temat raczej do wywalenia :)