OPEL FRONTERA FANKLUB

Cześć,
Przymierzam się do wymiany oleum, ale nie wiem, czy jest w moim samochodzie blokada LSD czy nie? Tzn, czy w tym roczniku i modelu występowały, czyli może to być sprawa losowa, wtedy tylko test organoleptyczny pozostaje, ale może akurat wtedy nie było takich mostów, więc sprawa jasna.
Czytałem o sprawdzaniu przez podniesiony tył, ale chwilowo nie mam takiej opcji, więc pytam.

Byly, moja ma. Jesli nie masz podnosnika to na luznej nawierzchni wystartuj tak zeby zerwac przyczepnosc, jezeli zostawisz dwa slady to ma.

No to u mnie jest Zawsze gdy zerwę przyczepność na luźnej nawierzchni to, zostają dwa ślady. Przy podniesionych tylnych kołach, gdy obracasz jednym to, drugie powinno obracać się w tą samą stronę lub obracając jednym spróbuj, w trakcie boracania prawego koła, przytrzynać lewe (potrzebne dwie osoby ) Wszystko można zrobić ręcznie. Wystarczy podstawić podnośnik centralnie pod tylny most i po podlewarowaniu powinne unieść się dwa koła (u mnie ten system dziła)

Hej,
Bardzo przydatna informacja Też się zastanawiałem jak to sprawdzić. Sprawdziłem i mam LSD. Dzięki

Nawet, jak nie wiesz, czy masz LSD, zalej olejem do dyfrów z LSD (np. Shell Spirax A90LS), bo nic się dyfrowi nie stanie, nawet, jeśli nie ma LSD. A odwrotnie to już będzie źle, stracisz LSD.

BALKANDRIVER

Po bardzo przykrej przygodzie w terenie wymieniłem olej. Po zdjęciu pokrywy gruszki okazało się, że mam zwykły dyfer, nie było żadnych udziwnień. Z jednej strony szkoda, a z drugiej na pewno bym LSD tego feralnego dnia zajechał Dzięki za porady

Jutro, na reszcie, wymienie olej w moście na spirax'a ls, bo mam wlaną chyba jakąs breję, podobno oplowski olej do tylnych mostów, i coś się zaczyna dziać, ale lsd działa .Przy okazji rzucę okiem na bebechy mostu, mam nadzieję, że po wymiania oleju będzie ok.

Wymieniłem dopiero w sobotę... Most przestał wydawać z siebie dziwne dźwięki, przy ruszaniu ze skręconymi kołami na suchym asfalcie, a LSD działa jak marzenie. Po zdjęciu dekla myślałem, że będzie tak jak w polonezie, wszystko na wierzchu, a tu coś takiego... :

Poprzedni właściciel nalał tam jakiejś dziwnej smolistej breji , że nic się nie rozpadło to chyba cud...

Breja to się robi w trakcie używania ... nie wierzę by ktoś lał "beleco" do mostu. Wystarczy wjechać w wodę i zalać odpowietrzenie mostu <= olej + woda = breja
Jak była breja z oleju nie dla LSD to nie wierzę że działa - stary olej zostaje pomiędzy tarczkami LSD i nie jesteś w stanie go wypłukać bez rozbierania całego kosza. Ale szczerze życzę aby LSD działało - przydaje się.

A co tam chciałeś oglądać ??? Jak chcesz zdjęcia jak to wygląda po rozłożeniu to sms o treści "chcę" z 5,0 + VAT i Ci zdjęcia wyślę


P.S. oczywiście żartowałem z tym sms-em - ale może kiedyś założę stronę z płatnymi wejściami, trochę tej wiedzy się uzbierało, nie wspomnę o zdjęciach....

Przez godzinę płukaliśmy to wszystko najdokładniej jak tylko się dało. Uwierz, LSD naprawdę działa Znajomy mechanior, stwierdził, że do oleju dolane było coś w stylu "moto doktor". Olej był oplowski do tylnego mostu, mam jeszcze butelkę z resztką. Dostałeś mojego maila (w sprawie płatności).

Paweł "Amor" napisał(a):... Most przestał wydawać z siebie dziwne dźwięki, przy ruszaniu ze skręconymi kołami na suchym asfalcie...

Bo to jest właśnie objaw konieczności wymiany oleum w dyfrze. Albo dziwne dźwięki albo drgania / szarpanie tyłu.
Czasami olej trzeba zmienić już po miesiącu, dwóch (tak mam zawsze po powrocie z wypraw), czasem po jednym dniu "błocenia". Ale powyższe objawy dadzą informację o syfie w dyfrze.

BALKANDRIVER

Frota jest mojm pierwszym, własmym autem z tylnym napędem, ciągle odkrywam coś nowego
W sprawie oleju, było tak:
-z przodu coś takiego

-z tyłu to + jakiś smolisty dodatek

a teraz wlałem to co powinno tam być

Paweł czy mógłbyś zamieścić zdjęcia jeszcze raz bo z chęcią bym zobaczy a nie ładują się ;(

Postaram się jutro. Niechcący je usunąłem z dysku i fotosika, dlatego się nie ładują

A więc jeszcze raz...
To do przedniego mostu:

To było w tylnym

Teraz z tyłu mam zalanego Spirax'a LS, i teraz LSD dziala...

W zeszłym tygodniu wziąłem się za wymianę oleju w tylnym dyfrze, bo od jakiegoś czasu słychać było dziwne "strzały". Ponieważ nie wiedziałem czy mam LSD, więc na wszelki wypadek kupiłem Shell Spirax 90LS. Zdjąłem pokrywę tylnego dyfra i... dalej nie wiem czy mam LSD. Zrobiłem zdjęcia (komórką, więc takie sobie), ale nie wiem gdzie je wrzucić, żebyście ocenili co w tym moście siedzi. Na pewno rożnica nie wygląda tak jak ta na zdjęciu powyżej. Widać satelity umieszczone w takiej jakby dziurawej sferze, do której też wchodzą wielokliny, chyba od półosi. Po prawej stronie osadzone jest coś co wygląda jak łożysko, ale zamiast kulek są (chyba) wałki o średnicy ok. 1 cm (długość nieznana, bo nie widać, przed wypadnięciem blokuje je pierścień z drutu). Podejrzewam, że po lewej jest podobnie, ale ta duża zębatka zasłania. Po sfotografowaniu założyłem dekiel, nalałem oleju. Weszły 2 litry i dalej się nie przelewało a więcej oleju nie kupiłem. Trochę się zdziwiłem, bo spuszczając poprzedni olej nazbierałem go ponad 2 litry, ale instrukcja mówi, że wchodzi mniej. Potem sprawdziłem czy są zmiany w działaniu. Strzały ustąpiły prawie całkowicie, ale teraz przynajmniej wiem, że dochodzą gdzieś od strony wału a nie z samej różnicy (ma ktoś pomysł co to może być i jak się pozbyć tego efektu?). Objawów działania LSD dalej brak. Koła kręcą się w przeciwne strony, gdy wał stoi. Gdy wał napędza most niewielką siłą można zatrzymać jedno z kół a drugie kręci się dalej.

W zasadzie to nie robię sobie już nadziei, że moja frota jest wyposażona w LSD a szkoda, bo zimą mogłoby się przydać. Na forum ktoś pisał, że wszystkie froty po 1995 mają LSD. Cóż moja jest z X.96, most ma ożebrowanie, ale w środku chyba jednak siedzi zwykła różnica. Być może była wymieniana (auto sprowadzone z Niemiec bez książki).

PS. Na tym dużym kole jest wybity napis DANA U96 (lub J96, niezbyt wyraźne to jest) oraz 10x43 (to ilość zębów/przełożenie?). Mówi to komuś coś?

Skoro widać satelity to nie masz LSD, oleju powinno być tyle żeby się zaczeło wylewać przez korek od wlewu.
Co do strzałów to pewnie krzyżak przy moście

43 to ilość zębów na kole talerzowym, a 10 to ilość zębów na wałku. jeśli się podzieli 43 przez 10 to wychodzi przełożenie 4,30

witam,
to jest moj pierwszy post... mysle o zakupie frotki b, ale zanim zapytam o wasze opinie o jakis autach ktore namierze chce najpierw poczytac to forum... i sie troche poedukowac "teoretycznie".

czytam ten post i on daje odpowiedz jak stwierdzic czy dziala LSD czy nie dziala... ale nie daje odpowiedzi jak sprawdzic czy dany egzemplarz powinien miec LSD czy nie...

jak stwierdzic czy LSD powinno byc? VIN tego nie podaje?
jakies oznaczenia na moscie itp?
przeciez musi cos byc, jak inaczej by nawet w serwisie wiedzieli co zamowic w hurtowni itd?

A co za różnica co wyjechało z fabryki? Ważne co jest teraz, bo za to płacisz przy kupnie.

no przeciez jest bardzo wazne...

1. jesli ma z fabryki lsd to mam prawo oczekiwac ze ma byc sprawne
2. jesli nie ma z fabryki lsd to po co wogole sprawdzac czy jest czy go nie ma...