Strona 1 z 1
[A] Obsługa sprzęgów manualnych

Napisane:
06 paź 2014 14:45:26
przez symbioza
Witam,
mam kolejne pytanie laika.
Mam w swojej fronterze sprzęgiełka manualne w przednich kołach, niestety ciężko je przełączyć ręką (lewe przy odrobinie siły się udaje ale prawe trzeba kluczem). To ma tak być czy można to jakoś nasmarować?
Re: [A] Sprzęgiełka manualne

Napisane:
06 paź 2014 14:57:35
przez Ikis
symbioza napisał(a):Witam,
mam kolejne pytanie laika.
Mam w swojej fronterze sprzęgiełka manualne w przednich kołach, niestety ciężko je przełączyć ręką (lewe przy odrobinie siły się udaje ale prawe trzeba kluczem). To ma tak być czy można to jakoś nasmarować?
Nie, to nie jest normalne. Wymagają wyczyszczenia i odpowiedniego przesmarowania. Powodzenia w odkręcaniu - narzędzia dobrej jakości. Polecam wymianę tych śrub M8.
Re: [A] Sprzęgiełka manualne

Napisane:
06 paź 2014 15:13:23
przez bart322
To zalezy jakie masz sprzegielka.
W AVM przekrecalo sie lekko, w chinolach trza bylo kombinerkami

Re: [A] Sprzęgiełka manualne

Napisane:
06 paź 2014 15:50:11
przez jrzeuski
Ja do chinoli miałem dorobiony przyrząd z rurki PCV fi40

Poza zapewnieniem odpowiednie siły chronił przed pobrudzeniem się po wyjeździe z terenu

Re: [A] Sprzęgiełka manualne

Napisane:
06 paź 2014 19:27:45
przez symbioza
Sprawdzę jutro dokładnie jakie to są i dam znać.
Jest gdzieś w necie opis jak to rozkręcić?
Re: [A] Sprzęgiełka manualne

Napisane:
06 paź 2014 20:43:24
przez slawek50
symbioza napisał(a):Sprawdzę jutro dokładnie jakie to są i dam znać.
Jest gdzieś w necie opis jak to rozkręcić?
Z tym odkręcaniem nie ma problemu kluczyk nasadowy 10 i odpowiedni imbus chyba 8 lub 10 może się mylę no i szczypce do segierów i to wszystko co potrzebne do rozkręcenia sprzęgiełek. Więc tylko chęci i do dzieła.Fakt wyczyścić lekko natłuścić olejem złożyć i w drogę dalej ale jak chinole oj? to warto przynajmniej AVM i dadzą rady. Wiem bo mam jakieś właśnie chinole założone (po poprzedniku) i już były dylematy i myślę o wymianie na AVM bo te chińskie już mnie zawiodły

Więc warto posłuchać mądrych i problem zniknie.
Re: [A] Obsługa sprzęgów manualnych

Napisane:
06 paź 2014 21:00:41
przez bart322
Jesli to AVM, to do rozkrecenia bedzie potrzebna gwiazdka T15. Warto w kazda srubke puknac mlotkiem przed odkreceniem, bo inaczej leb mozna objechac.
Re: [A] Obsługa sprzęgów manualnych

Napisane:
06 paź 2014 21:25:24
przez Semir
Albo poszukać używanych AISIN- ów nie są też najtańsze ale aisin to aisin.
Re: [A] Obsługa sprzęgów manualnych

Napisane:
07 paź 2014 15:17:33
przez slawek50
Semir napisał(a):Albo poszukać używanych AISIN- ów nie są też najtańsze ale aisin to aisin.
Wiem szukam i szukam i

narazie ni ma???
Re: [A] Obsługa sprzęgów manualnych

Napisane:
07 paź 2014 15:24:46
przez brum
Slabo szukasz, na allegro są dwa aisiny za 350zł, wysyłka gratis.
Re: [A] Obsługa sprzęgów manualnych

Napisane:
08 paź 2014 11:56:12
przez luckson
AVMy dobrze jest odkręcać torxem 15 bitowym. Przed odkręceniem dobrze, mocno uderzyc młotkiem przez torxa w każda śrubkę i puszczają. Ja przed skręcaniem smaruje śrubki smarem. Myślę że te śrubki torxowe nie są najgorsze tylko trzeba podejść do nich ze spokojem. Ostatnio przy odkręcaniu zapomniałem je obstukać i przy odkręcaniu obrobił się klucz a śrubie nic się nie stało. Z doświadczenia wiem że łatwiej obrobić imbusa niż torxa.
Re: [A] Obsługa sprzęgów manualnych

Napisane:
08 paź 2014 12:35:29
przez jrzeuski
luckson napisał(a):Ostatnio przy odkręcaniu zapomniałem je obstukać i przy odkręcaniu obrobił się klucz a śrubie nic się nie stało.
Kupisz sobie kiedyś porządny klucz i on przeżyje a śrubka nie.
Z doświadczenia wiem że łatwiej obrobić imbusa niż torxa.
Za to po obrobieniu wyglądają tak samo i dobrze się je rozwierca

Jakbym miał AVMy, to przeszedłbym się do sklepu ze śrubami poszukać śrub w wersji na śrubokręt krzyżakowy lub płaski. Ewentualnie flexem zrobił nacięcie na płaski. Zawsze byłaby dodatkowa szansa odkręcenia zanim do akcji wkroczy wiertarka, bo wtedy gwint też szlag trafia i trzeba kombinować z gwintownikami i innymi śrubami.
Re: [A] Obsługa sprzęgów manualnych

Napisane:
08 paź 2014 18:52:29
przez Huberek
Krzyżakowego raczej nie polecam.
Zresztą w ogóle nie widzę tu śrubokręta. Wolę klucz.
Re: [A] Obsługa sprzęgów manualnych

Napisane:
08 paź 2014 21:11:26
przez Odoll
jrzeuski napisał(a):luckson napisał(a):Ostatnio przy odkręcaniu zapomniałem je obstukać i przy odkręcaniu obrobił się klucz a śrubie nic się nie stało.
Kupisz sobie kiedyś porządny klucz i on przeżyje a śrubka nie.
Z doświadczenia wiem że łatwiej obrobić imbusa niż torxa.
Za to po obrobieniu wyglądają tak samo i dobrze się je rozwierca

Jakbym miał AVMy, to przeszedłbym się do sklepu ze śrubami poszukać śrub w wersji na śrubokręt krzyżakowy lub płaski. Ewentualnie flexem zrobił nacięcie na płaski. Zawsze byłaby dodatkowa szansa odkręcenia zanim do akcji wkroczy wiertarka, bo wtedy gwint też szlag trafia i trzeba kombinować z gwintownikami i innymi śrubami.
Kupiłem sobie do sprzęgiełek śrubokręt torx z gwarancją
10 lat , wytrzymał
2 śruby oczywiście paragon wyżuciłem

skończyło się rozwiercaniem śrub , gwintu szlak nie trafia bo jak rozwiercisz łeb to sprzęgiełko schodzi apotem szpilkę łatwo odkręcić "żabą" , zmieniłem śrubki na imbusowe i teraz jest wszystko CACY . Tylko musiałem główki śrubek imbusowych lekko zaszlifować na obwodzie żeby weszły w sprzęgiełko .
Re: [A] Obsługa sprzęgów manualnych

Napisane:
08 paź 2014 22:31:46
przez drech
Urywanie kluczy wpustowych jest normalne, ponieważ średnica narzędzia jest zbliżona do średnicy śruby. A gdy gwint jest zapieczony, to wiadomo - puści najsłabszy element: gniazdo śruby lub klucz. Zgubionym paragonem się nie przejmuj, ponieważ przypuszczam, że 10-letnią gwarancję miałeś na wady materiałowe narzędzia.