OPEL FRONTERA FANKLUB

Wczoraj jadąc z ciężką przyczepką po bardzo nierównej drodze włączyłem napędy i powolutku bez gazu jadąc nagle poczułem szarpnięcie,zgrzytnięcie i auto stanęło.Okazało się,że reduktor samoczynnie przerzucił się w pozycję luz,po przesunięciu na high auto ruszyło bez problemu.Co mogło być przyczyną?

nie do konca pewnie wpięte miałęs.

tak jak pisze Adrian ja też tak miałem kiedyś, po prostu źle zapięty i już. Nic poważnego nie powinno się stać.

No i chyba nic złego się nie stało.
Mam jeszcze jeden problem nie z reduktorem ale z automatem.Czasem podczas jazdy auto zachowuje się jak by było na neutralu,obroty rosną po dodaniu gazu ale auto nie przyspiesza.Przerzucam na N potem z powrotem na D i jedzie dalej.Co to za cuda mogą być?

W automacie jest coś takiego jak selektor, chyba jak się nie mylę mówią też na to wybierak, jak jest brudny a smar w środku już ma dość może dochodzić do takich sytuacji dziwnych.

W lutym skrzynia była rozbierana,wymieniano została taśma od wstecznego no i przy okazji olej.Na początku było ok,sytuacja zdarzała się sporadycznie a od kilku dni coraz częściej pojawia się ten problem.

Już Ci kiedyś pisałem, że ta taśma nie ma nic wspólnego ze wstecznym

Dzwoniłem do kilku warsztatów i wszędzie mówiono mi,że ma.Ważne również są tarczki,które nie wiem czy były wymieniane.No ale wsteczny wstecznym a biegi znikają przy jeżdzie do przodu i tego nikt nie potrafi logicznie wytłumaczyć.

Skoro w tych warsztatach twierdzą, że taśma ma znaczenie przy wstecznym, to pewnie tam Ci logicznie wytłumaczą dlaczego nie jeździsz do przodu.