Strona 1 z 1

[A] sprzęgiełka piast jakich firm - za i przeciw

PostNapisane: 08 lip 2012 22:56:26
przez madcar
wiem że tematów nt. sprzęgiełek było bardzo wiele...
ale chcę aby zebrać w jednym temacie najważniejsze info nt sprzęgiełek różnych firm...info nt. ich "wytrzymałości", gwarancji producenta itd itp...
niech każdy napisze na jakich jeździ, czy ma ich już dosyć, czy są extra, wytrzymałe czy lipne, ile u niego już wytrzymują, w jakim terenie się najczęściej porusza...itd,itp?

w kilku tematach były zachwytu nad spęgłami firmy YAC...później już sporo mniej zachwytów...
sporo osób zachwala SuperWinch...jednak jkaos mało osób na nich śmiga (gdzie takie można w Polsce zanabyć?...tylko priv import?)
AVM...tak samo dużo zachwytów jak i negatywów...

mi właśnie padły automaty...i planuje zakupić manuale...tylko zdecydować się trudno... 8:)

Re: sprzęgiełka piast jakich firm - za i przeciw

PostNapisane: 09 lip 2012 08:48:43
przez jrzeuski
AISIN - najmocniejsze, ale drogie i ciężkie do zdobycia. Prywatny import, najlepiej z Australii, bo tam były zakładane fabrycznie, w Europie są rzadko spotykane.

SuperWinch - prawie tak mocne jak AISINy i cena adekwatna. Jeszcze niedawno do kupienia u nas. Teraz trzeba szukać.

AVM (teraz we wzmocnionej wersji HP) - dostępne, niedrogie, ale możliwe do zabicia. Konstrukcja jak SuperWinche, ale wsławiły się problemem z ukręcaniem się śrubek mocujących (torx). Może już to ogarnęli. Tak czy siak to będą moje następne sprzęgiełka chyba, że trafi się okazja na powyższe.

YAC - chińskie podróby AISINów. Konstrukcja ta sama, ale materiał gówniany. Najtańsze. Nagminnie pękają korpusy, czasem również zębatki się mielą. Lubią się same odkręcać (pomaga klej do gwintów). Można wymieniać na gwarancji (2 lata), ale upierdliwe robić to, co prawie każdy wypad w cięższy teren. Po kilku wymianach sprzedawca zaczyna się dopytywać o styl jazdy, żeby znaleźć powód do nieuznania gwarancji. Do jazdy na AT wystarczą.

Re: sprzęgiełka piast jakich firm - za i przeciw

PostNapisane: 10 lip 2012 14:01:05
przez wikked
Mam podobne zdanie. Jeździłem na wszystkich poza chińskimi i wnioski poniżej.
1. ashin- bardzo mocne, można je zamordować tylko przy zamordowanym łożysku igiełkowym (wyciera się zębatka co skutkuje późniejszym nie całkowitym zasprzęglaniem)
2. superwinch- dość dobre. Wadą są śrubki do dekli bo są na torxach i albo nie można ich odkręcić (bo się zapiekły), albo się urywają przy odkręcaniu. Na wycieczki do babci na pączki albo trasy z podręcznika BFG w zupełności wystarczą. Do mocniejszej jazdy są za słabe.
3. AVM- syf.
4. YAC- jeśli to są takie jak miał BRUM w Smoldzinie to pękły "przy świecy" :shock: . Gwarancja uznana więc w sumie to jedyny plus.

Najlepsze są stałe huby z froty B- nieśmiertelne. Do rasowego upalania najlepsze. Urwiesz wszystko ale nie huby. Mit o możliwości uszkodzenia przedniego mostu podczas normalnej jazdy możesz włożyć pomiędzy "Czarnoksiężnika z krainy Ozz" i "Kopciuszka". Minusem jest, że auto faktycznie więcej pali na asfalcie.

Re: sprzęgiełka piast jakich firm - za i przeciw

PostNapisane: 10 lip 2012 14:21:29
przez jrzeuski
wikked napisał(a):4. YAC- jeśli to są takie jak miał BRUM w Smoldzinie to pękły "przy świecy" :shock: .
To właśnie te. Ja świecą ich jeszcze nie zabiłem, ale kojot28 właśnie tak załatwił w sobotę w Sianowie swoje funkiel-nówki. Mnie też obudowy pękały na pierwszym wypadzie w teren. Nie rozpadają się na części tylko dlatego, że dekiel je trzyma w kupie i siedzą u mnie w dystansie do felgi. Jak nie miałem dystansów, to rozsadzało je tak, że koła nie mogłem zdjąć a po użyciu młotka do tego celu już nie było co zbierać ze sprzęgiełka. Miałem nawet pomysł, żeby jednego trupa wysłać Bloodsuckinowi, żeby spróbował wyrzeźbić nowy korpus na CNC, ale z prawdziwej stali a nie gównolitu. Podobno jednak nie da rady. A szkoda, bo wyszłyby AISINy :D

Re: sprzęgiełka piast jakich firm - za i przeciw

PostNapisane: 10 lip 2012 14:46:44
przez brum
Mam teraz te cudowne YAC. Jeśli ktoś jeździ w terenie to nie polecam. Pękają obudowy, rozsypują się załączniki, wyrabiają się rowki(prowadnice załącznika) w obudowie, co skutkuję nie możliwością załączenia lub rozłączenia. Teraz ja mam właśnie taki przypadek i żeby rozłączyć muszę odkręcać załącznik i go wyjmować.

Do turystyki się nadają(jazda po szutrach i śniegu), ale nic więcej. Ogólnie mega badziew. Ja mam z escape i ogólnie bardzo kombinują żeby nie przyznać reklamacji bo koła większe, bo za ostro w terenie. Więc odradzam tam zakup.

YAC zdecydowanie nie!
żeby każdy wiedział jak wyglądają:
yac.jpeg

Re: sprzęgiełka piast jakich firm - za i przeciw

PostNapisane: 10 lip 2012 14:50:58
przez wikked
gdyby nie śliczne śrubki to naprawdę można pomylić z ashinami.

Re: sprzęgiełka piast jakich firm - za i przeciw

PostNapisane: 10 lip 2012 14:51:32
przez jrzeuski
AISINy są złote a nie czerwone :P

Re: sprzęgiełka piast jakich firm - za i przeciw

PostNapisane: 10 lip 2012 14:52:55
przez wikked
stare były czerwone.

Re: sprzęgiełka piast jakich firm - za i przeciw

PostNapisane: 10 lip 2012 14:57:14
przez brum
AISIN jest identyczny ja yac.

Re: sprzęgiełka piast jakich firm - za i przeciw

PostNapisane: 10 lip 2012 15:51:59
przez adrianee36
Po samym kształcie idzie je odróżnic, nie sa identyczne jak Asin :P

Re: sprzęgiełka piast jakich firm - za i przeciw

PostNapisane: 11 lip 2012 13:52:18
przez wikked
adrianee36 napisał(a):Po samym kształcie idzie je odróżnic, nie sa identyczne jak Asin :P

Na półce w sklepie to na pewno :guns:

Re: sprzęgiełka piast jakich firm - za i przeciw

PostNapisane: 11 lip 2012 14:18:15
przez jrzeuski
Słuszna koncepcja :>: Te przezroczyste w kształcie powietrza to na pewno AISINy :D

Re: sprzęgiełka piast jakich firm - za i przeciw

PostNapisane: 18 sie 2012 19:48:38
przez madcar
na razie zakupiłem SuperWinche
http://forum.opelfrontera.pl/viewtopic.php?f=100&t=356&p=152672#p152672
zobaczymy ile pożyją :beer:

Re: sprzęgiełka piast jakich firm - za i przeciw

PostNapisane: 22 sie 2012 08:47:13
przez markus
Ja tam mam AVM-y i przy moich dużych kołach jak na razie nic się im nie dzieje :1:
A z resztą ze wszystkich marek można natrafić na badziewie i na super niezawodne ...

Re: sprzęgiełka piast jakich firm - za i przeciw

PostNapisane: 22 sie 2012 08:57:28
przez jrzeuski
Może i masz duże, ale łyse. Załóż coś z bieżnikiem :P

PS. Ja mam stalowe dystanse i koła są przez to cięższe a to też zwiększa naprężenia na sprzęgiełku podczas ruszania. Zwłaszcza jak koła są zakopane w gnoju.

Re: sprzęgiełka piast jakich firm - za i przeciw

PostNapisane: 22 sie 2012 09:09:25
przez markus
Ale tu nie tylko błoto jest wyznacznikiem, na piachu na stromych podjazdach, zjazdach tez są ogromne opory i tez testują sprzęgiełka piast!

Re: sprzęgiełka piast jakich firm - za i przeciw

PostNapisane: 22 sie 2012 09:39:58
przez jrzeuski
Zakop koła na MT po osie w piachu i spróbuj ruszyć bez reduktora. Śmierdzi sprzęgło, co? ;-) A gęste, gliniaste błoto trzyma jeszcze bardziej, bo się klei. To ekstremalny test dla sprzęgiełek i z doświadczenia wiem, że te chińskie go nie przechodzą i pękają im obudowy. Podobnie zabija je jazda tyłem pod górę po wyboistym kamienistym lub leśnym (korzenie!) terenie. A tak czasem trzeba, żeby zdobyć pieczątkę.

PS. Jeśli sprzęgiełka przeżyją takie testy, to nie jest pewne czy przeguby i przedni most również ;-)

Re: sprzęgiełka piast jakich firm - za i przeciw

PostNapisane: 22 sie 2012 09:57:43
przez wikked
madcar napisał(a):na razie zakupiłem SuperWinche
http://forum.opelfrontera.pl/viewtopic.php?f=100&t=356&p=152672#p152672
zobaczymy ile pożyją :beer:

Wymień śrubki dekielków najlepiej od razu. Rozwierć delikatnie gniazda w dekilekach i daj jakieś śrubki z łbem imbusowym. Na pewno dłużej się nimi nacieszysz.

Re: sprzęgiełka piast jakich firm - za i przeciw

PostNapisane: 22 sie 2012 10:37:01
przez markus
Jacku, ależ nie musisz mi tłumaczyć..
Mam nadzieję, że już nie długo będę jeździł z bieżnikiem, z pewnością taki sam rozmiar jak mam!! wtedy też podzielę się spostrzeżeniami na temat AVM-ów ok?!?