OPEL FRONTERA FANKLUB

witam po wizycie na "szarpaku", udało się zdiagnozować przyczyny pływania w koleinach mojej rakiety, na szczęście większość tulei mam w porządnym stanie.
nie mniej jednak tylne koło (prawe) wykazało dziwnym luzem mianowicie : jakby miało luz na frezie półosi czy też, zjeżdżało z półosi w zakresie około 0,5-1 cm (towarzyszyło temu metaliczne stukanie )
miał ktoś podobny przypadek ??? podpowiedzcie czego się spodziewać po rozebraniu koła ???
z góry dzięki i pozdro !!!

1 - Łożysko do wymiany
2 - Przesunięty pierścień ustalający łożysko
3 - Poluzowane śruby mocujące docisk łożyska półosi

Moja rada: autko NATYCHMIAST do warsztatu, na 3 kołach źle się jedzi...

Ikis napisał(a):1 - Łożysko do wymiany
2 - Przesunięty pierścień ustalający łożysko
3 - Poluzowane śruby mocujące docisk łożyska półosi

Moja rada: autko NATYCHMIAST do warsztatu, na 3 kołach źle się jedzi...

dzięki zaraz dzwonię do mechanika (jeżdże z tym stukaniem już z pół roku)
pozdro!!!

Ikis napisał(a):3 - Poluzowane śruby mocujące docisk łożyska półosi

Jaki docisk? Ta obejma łożyska przy koszu w moście?

Moja rada: autko NATYCHMIAST do warsztatu, na 3 kołach źle się jedzi...

Oj tam, ja po wymianie tylnego mostu nie dokręciłem dobrze koła i najpierw zobaczyłem nakrętki lecące obok lusterka a zaraz potem było "dup!" i koło mnie wyprzedziło Mina kierowcy ciężarówki jadącej z naprzeciwka na widok szarżującego na niego frontalnie koła: bezcenna! Bardzo gustowny rowek w asfalcie zrobiłem tarczą w trakcie hamowania Nawet fajnie się na samej tarczy potem ruszało i zjeżdżało na pobocze: pełen but, iskry, omijających kierowców Jedyny problem to było założenie koła z powrotem (część nakrętek udało się znaleźć a miałem parę zapasowych w bagażniku), bo hilift został w garażu a lewarek się akurat w tym momencie zepsuł i trzeba było gdzieś pożyczyć inny.

jrzeuski napisał(a):3 - Poluzowane śruby mocujące docisk łożyska półosi

Jaki docisk? Ta obejma łożyska przy koszu w moście?
[quote]

W wersji z hamulcem bębnowym jest to zwykła blacha ustalająca łożysko w pochwie mostu, w wersji z hamulcem tarczowym jest to odkuwka (lub odlew)stanowiąca jednocześnie punkt mocowania oprawy zacisku hamulcowego. Obejma o której mówisz nie miała by wpływu na luz osiowy półosi.

http://www.sklep.szpot.pl/p/pl/37110/na ... olosi.html

Ikis napisał(a):

jrzeuski napisał(a):3 - Poluzowane śruby mocujące docisk łożyska półosi

Jaki docisk? Ta obejma łożyska przy koszu w moście?

W wersji z hamulcem bębnowym jest to zwykła blacha ustalająca łożysko w pochwie mostu, w wersji z hamulcem tarczowym jest to odkuwka (lub odlew)stanowiąca jednocześnie punkt mocowania oprawy zacisku hamulcowego. Obejma o której mówisz nie miała by wpływu na luz osiowy półosi.

http://www.sklep.szpot.pl/p/pl/37110/na ... olosi.html

kolega rozbiera .... na dzisiaj skończył .... nie wie jak sie dobrać do jpiasty bez punktu "zaczepienia" trawi do rana .... czy rozbierać szczęki a potem dobrać się piasty "od tyłu " czy szukać jeszcze inaczej ... dla mnie PLASTYKA inne wahania (typowo estetyczne ) czy kupić SPRAY i wysmarować przy okazji zaciski na jakiś ładny kolorek
=> dalej idąc most : LSD mi trzxeszczał bo mam mokro na piastcie (jakiś simer padł "chyba " ) pozdro!!!

Odkręcić zacisk, zdjąć bęben, odczepić linkę, zdjąć szczęki(mniej kłopotu bez nich) odkręcić 4 śruby trzymające piastę, szarpnąć piastą na zewnątrz i tyle.