OPEL FRONTERA FANKLUB

Witam
Dzisiaj zabrałem się za wymianę oleju w skrzyni (manualnej), podczas odkręcania okazało się ze mam uwalony gwint .
Po mozolnych oględzinach okazało się mam "zjechane" ok 1 cm gwintu w obudowie skrzyni, wygląda ze pozostało dobrego ok 5 mm.
Po paru chwilach dłubania udało mi się zrobić, że gwint jako tako trzyma, nawet kluczem dokręciłem (lekko), wkręciłem na kleju do gwintów (niebieskim).
Może ma ktoś jakieś pomysły jak to solidnie naprawić, bo mam wrażenie, że przez najbliższe dni co chwilę będę spoglądał pod auto sprawdzić czy jeszcze mam korek.
Ewentualnie jaki jest moment dokręcania korka?
Jaki ma on gwint, bo jak na złość nie miałem suwmiarki przy sobie.
Może ktoś już przerabiał taki temat i wie z czego można dopasować nowy korek wlewu.

Nagwintować o jeden rozmiar w górę i krótka śruba z podkładką miedziana . Każdy mechanik z kompletem narzynek to CI zrobi

Trzeci napisał(a):Nagwintować o jeden rozmiar w górę i krótka śruba z podkładką miedziana . Każdy mechanik z kompletem narzynek to CI zrobi

raczej będzie problem bo machaniory mają zestawy gwintowników i korków do skrzyń (taki zestaw naprawczy)lecz w mniejszych rozmiarach zazwyczaj o średnicy max.16 mm a w frocie jest chyba 18mm lub 19mm.Otwór w skrzyni można przegwintować na zwykły gwint rurowy 1/2 cala i wkręcić korek zaślepkę 1/2 cala.Łatwiej będzie pożyczyć gdzieś gwintownik 1/2 cala i kupić korek w sklepie z akcesoriami do hydrauliki,komplet 2 gwintowników wstępny i wykańczający 1/2 cala kosztuje ok 120zł.

sylwian70 napisał(a):Otwór w skrzyni można przegwintować na zwykły gwint rurowy 1/2 cala i wkręcić korek zaślepkę 1/2 cala.

Hmm, mam takie korki, ale nie wpadłem na to. W domu je pomierzę, bo niewykluczone, że właśnie taki patent ktoś u mnie zastosował w misce olejowej i dlatego w żadnym motoryzacyjnym nie mogę dobrać korka. A gwintownik zawsze można pożyczyć od znajomego hydraulika

Chyba 3/4 bo 1/2 to 12,77 mm

Z tym gwintem calowym bym uważał. Korki, zaślepki mają gwint w kształcie ściętego stożka. Patrząc z boku "<" Im więcej się wkręca tym jest ciaśniejszy. chwila nieuwagi przy dokręcaniu i coś może się zepsuć. Chyba lepszym rozwiązaniem będzie, jak "Trzeci" napisał, gwint metryczny, śruba i podkładka miedziana.

Gwintu calowy w hydraulice rzeczywiście jest stożkowy, bo jest przygotowany pod pakuły. Ale kto powiedział, że do uszczelniania Frotki też nie można ich użyć?

Trzeci napisał(a):Chyba 3/4 bo 1/2 to 12,77 mm

w hydraulice wymiary brane są trochę inaczej i jeśli podaje się 1/2 cala to jest to średnica otworu wewnątrz rury natomiast gwint z zewnątrz 1/2 cala ma coś ok 20-21mm.

-- Dodano Cz 19 kwi 2012 12:05:26 --

jrzeuski napisał(a):Gwintu calowy w hydraulice rzeczywiście jest stożkowy, bo jest przygotowany pod pakuły. Ale kto powiedział, że do uszczelniania Frotki też nie można ich użyć?

są też korki 1/2 cala gdzie gwint nie jest stożkowy korki są nawet ładne bo mosiężne są i chromowane i nawet maja oring uszczelniający.Temat korka mam obeznany gdyż u mnie w korek spustowy z reduktora jest zerwany i wklejony na klej.Korek 1/2 cala kupiłem i tak leży i czeka na moje gwintowanie i na okazje utopienia skrzyni coby była okazja na wymiane oliwy

sylwian70 napisał(a):leży i czeka na moje gwintowanie i na okazje utopienia skrzyni coby była okazja na wymiane oliwy

To się może nie udać. Ja już pływałem tak, że cały tunel był zalany a olej w skrzyni czyściutki. To nie wymieniam aż nie zmętnieje

Na razie udało mi się go "wkleić", czyli dokręciłem z wyczuciem na kleju do gwintów. Trzyma, czekam na okazję odkręcenia i pomierzenia dokładnie jaki jest gwint. Wpadła mi w ręce śruba łudząco pasująca do korka tylko długa na 50 mm, może akurat spasuje.

To wkręć nakrętkę obetnij i wykręć i się sama nagwintuje....

Taki mam plan, tylko poczekam do następnej wymiany oleju. Pozdrawiam i dzięki za porady.

Na rajdzie tak utopiłem Frotkę, że olej mam raczej do wymiany. W drodze powrotnej skrzynia grała melodie zależne od prędkości (zaczynało się od 60km/h), więc pewnie w środku jest błoto. Także przy okazji pomierzę korek. Tylko to będzie do Froty A, więc w B może być inny.

-- Dodano 29/04/2012 21:30 --

No więc w A ze skrzynią MUA jest tak: wszystkie 4 korki są na klucz 24, mają taki sam gwint: M20x1,5 oraz gumową uszczelkę. Oba spustowe (skrzynia i reduktor) są identyczne i mają magnes na opiłki (i były pełne). Wlewowe też są identyczne, ale bez magnesu.

PS. Korek spustowy skrzyni jest nad podporą i olej leje się po niej całej, więc trzeba mieć duży lejek, żeby go połapać. Co za matoł to wymyślił?