Strona 1 z 2

[A] Nie mogę jeździć do tyłu po wizycie u mechanika?

PostNapisane: 10 mar 2012 22:09:54
przez Stabros
Witam...

Kupiłem właśnie auto i pojechałem do mechanika zrobić podstawy które robi się po zakupie auta. Poniżej wyszczególniam co było robione. Od zakupu do pojechania do mechanika zrobiłem prawie 1000 km. Pochwaliłem się znajomym, jeździłem trochę po bezdrożach ale żadnego "tyrania" tylko tak trochę dla frajdy. Wszystko było ok. Napędy były dobre, nic nie szarpało, nic nie stukało. Po prostu super. Po wyjechaniu od mechanika praca silnika rzeczywiście się poprawiła ale jak mi się zdawało było coś nie tak w zawieszeniu. Na samym początku coś skrzypiało a bardziej "ćwierkało" tak na ucho w lewym przodzie. Przyjąłem że są to nowe części to muszą się dotrzeć. Jednak po parunastu kilometrach każde naciśnięcie hamulca zaczęło powodować takie nazwijmy puknięcie gdzieś z przodu. Początkowo przyjąłem że pewnie jest coś luźne i zaraz po niedzieli pojadę z powrotem do warsztatu aby sprawdzili. Natomiast najgorsze było przede mną. Po kilku cofnięciach (wyjazd z parkingu) przy cofaniu zauważyłem że autem strasznie szarpie gdy hamuję. Było coraz gorzej i gorzej. Teraz praktycznie w ogóle nie mogę jechać do tyłu (nawet bez hamowania) bo czuję straszny opór a gdy jadę do przodu to przy każdym naduszeniu pedału hamulca występuje porządne stuknięcie. Występuje ono także gdy lewym przednim kołem najadę na jakąś trochę większą nierówność na drodze (asfaltowej).

Oto co było robione:
- wymiana - obie linki hamulca ręcznego
- wymiana - łączniki stabilizatora
- wymiana - górne sworznie wahaczy
- filtr, oleje i inne bajery nie związane z zawieszeniem

Czy macie jakieś koncepcje co się dzieje? Czy przy takiej naprawie mechanik mógł coś zepsuć? I co zepsuć?
Czy może to być problem z wałami albo sprzęgiełkami? Jak bardzo mam się bać odchudzenia portfela?

Oczywiście pojadę do tech mechanika ale przed wizytą chciał bym być mądrzejszy dlatego proszę Was o porady.

Pozdrawiam

Re: Nie mogę jeździć do tyłu po wizycie u mechanika?

PostNapisane: 10 mar 2012 22:19:10
przez jrzeuski
Trudno wyczuć skąd te stuki, ale tarcie to mogą być źle założone klocki hamulcowe (blaszką od zużycia w stronę felgi). A może źle złożył sprzęgiełko? :niewiem:

Cokolwiek spieprzył, ja bym więcej mu samochodu w łapy nie dał. Niech się uczy na innych.

Re: Nie mogę jeździć do tyłu po wizycie u mechanika?

PostNapisane: 10 mar 2012 22:22:18
przez brum
jak zepsuł to niech robi, bo kasę wziął

Zobacz czy dobrze wszystko skręcił.

Re: Nie mogę jeździć do tyłu po wizycie u mechanika?

PostNapisane: 10 mar 2012 22:28:00
przez tomaszzz
na moje oko to Szczeki hamulcowe ci sie porozpinały, najprawdopodobniej przy wymianie linek mechanik niedokladnie poskładał wszystkie elementy tylnych hamulców i z tad te problemy. jak nie wiele jezdziłes to powinno sie skonczyc na poskladaniu tego od nowa,a u mnie bylo podobnie i skonczyło sie na kupnie nowych elementow do poskladania tylnych szczek. koszt to okolo 50 zl.

-- Dodano 10 mar 2012 22:28:00 --

a co do pukania zwruc uwage na sworznie , moze byc luzny.

Re: Nie mogę jeździć do tyłu po wizycie u mechanika?

PostNapisane: 10 mar 2012 23:32:20
przez bloodsuckin
Odnośnie hamowania to podobnie było jak wymieniłem szczęki ręcznego, ni jak nie dało się ich bardziej ścisnąć, przy jeździe do przodu lekko tarły, przy cofaniu już dużo bardziej, po kilku dniach się "dotarły" i jest spokój, może mechanik napiął nową linkę za bardzo i ręczny powoduje te opory. Albo tak jak pisze tomaszzz.
Łatwo to można sprawdzić podnieś tylne koło spróbuj nim obracać.

Odnośnie stukania, to po wymianie wszystkich sworzni wahaczy po upływie około tygodnia znów zaczęło coś stukać, okazało się, że padła tuleja górnego wahacza, więc zostały wymienione... minął miesiąc i znów zaczęło stukać... stawiam na dolne tuleje. Wymienisz jedno, usztywnisz układ to są spore szanse, że polegnie kolejne najsłabsze ogniwo...

Tak czy inaczej powodzenia życzę :beer:

Re: Nie mogę jeździć do tyłu po wizycie u mechanika?

PostNapisane: 11 mar 2012 00:01:45
przez Stabros
bloodsuckin napisał(a):Odnośnie hamowania to podobnie było jak wymieniłem szczęki ręcznego, ni jak nie dało się ich bardziej ścisnąć, przy jeździe do przodu lekko tarły, przy cofaniu już dużo bardziej, po kilku dniach się "dotarły" i jest spokój, może mechanik napiął nową linkę za bardzo i ręczny powoduje te opory.


Gdybym miał taki efekt jak Twój to bym się nie martwił ale u mnie nic nie trze tylko szarpie tak jakby coś przeskakiwało w jakimś mechanizmie. Po mechaniku zrobiłem dopiero kilkadziesiąt km.

Jeśli to będzie kwestia poprawnego zmontowania to kamień z serca mi spadnie ale stracha mam że w tym czasie coś się porządnie uszkodziło.

PS
Chciał bym żeby już był poniedziałek 8 rano. Wtedy otwiera się mechanik.

-- Dodano 11 mar 2012 00:01:45 --

jrzeuski napisał(a):Cokolwiek spieprzył, ja bym więcej mu samochodu w łapy nie dał. Niech się uczy na innych.


No tak. Ale teraz i tak muszę jeszcze raz do niego pojechać w sprawie reklamacji.
Coś czuję że to będzie moje pierwsze "frycowe" i zapłacę za głupotę że nie rozejrzałem się i nie pojechałem do znawcy Fronter. Co za kanał!

Re: Nie mogę jeździć do tyłu po wizycie u mechanika?

PostNapisane: 11 mar 2012 00:05:49
przez grzesiu911
Ja bym uniósł przód i pokręcił po kolei kołami. Może wtedy będziesz mógł wysłuchać, skąd stuki dochodzą. Czy bardziej z okolic hamulców, jakby klocki przeskakiwały (może źle założył), czy może bardziej ze środka koła. Wtedy albo sprzęgiełka źle złożył albo coś na łożyskach. Chociaż przy łożyskach nie powinno mieć znaczenia, czy jechałbyś do przodu, czy do tyłu i prędzej by wyło. W sumie podobnie z hamulcami by było.
Pozostają zatem sprzęgiełka lub półosie. Jeśli się nie boisz, odkręć koło, odkręć sprzęgiełka i poskładaj je na nowo. GDzieś nawet powinienieś znaleźć kolejność ich składania. A może daj zapytanie na forum, ktoś będzie dysponował fotką.

Re: Nie mogę jeździć do tyłu po wizycie u mechanika?

PostNapisane: 11 mar 2012 00:06:42
przez Stabros
To co, myślicie że nie będzie najgorzej że nie spierniczyły się jakieś poważne (trudno dostępne, drogie) sprawy?

Re: Nie mogę jeździć do tyłu po wizycie u mechanika?

PostNapisane: 11 mar 2012 00:09:17
przez grzesiu911
dobrej myśli być trzeba :-)

Re: Nie mogę jeździć do tyłu po wizycie u mechanika?

PostNapisane: 11 mar 2012 00:13:09
przez Stabros
grzesiu911 napisał(a):... Jeśli się nie boisz, odkręć koło, odkręć sprzęgiełka i poskładaj je na nowo...


Oj raczej się boję. Tzn koło to nie problem ale reszta to mam stracha. Przynajmniej nie tak od razu. Jak trochę zrobię km i pierw parę razy koło napompuję to będę brał się za trudniejsze sprawy.

Re: Nie mogę jeździć do tyłu po wizycie u mechanika?

PostNapisane: 11 mar 2012 00:20:48
przez grzesiu911
To przynajmniej staraj się nie jeździć do tego poniedziałku. I przy następnej naprawie spróbuj poszukać bardziej zaufanego mechaniora. Czasami jak gdzieś jeździsz koło jakiś zakładów, zerknij tylko, jakie auta stoją. A nóż w którymś będą stałe terenowe co jakiś czas, będzie większe prawdopodobieństwo, że się znają.
Pozdro.

Re: Nie mogę jeździć do tyłu po wizycie u mechanika?

PostNapisane: 11 mar 2012 00:22:16
przez Stabros
grzesiu911 napisał(a):dobrej myśli być trzeba :-)


No tak, no tak ale pikawa :stop: mi trochę przyspieszyła.
W niedzielę babcie miałem zawieźć do kościoła a co ja jej teraz powiem że to auto to do tyłu nie jeździ a do przodu to może być różnie? :D

Re: Nie mogę jeździć do tyłu po wizycie u mechanika?

PostNapisane: 11 mar 2012 00:41:13
przez kasalka
Tak po tytule "Nie mogę jeździć do tyłu po wizycie u mechanika?" to mieliście niezłą zabawę.
Na serio. Napisałeś o linkach ręcznego. Nie wiem czy w Twoim aucie są bębny czy tarczo-bębny ale tam należy szukać usterki. Jak już wyżej napisali Inni

Re: Nie mogę jeździć do tyłu po wizycie u mechanika?

PostNapisane: 11 mar 2012 02:00:26
przez Stabros
kasalka napisał(a):Tak po tytule "Nie mogę jeździć do tyłu po wizycie u mechanika?" to mieliście niezłą zabawę.
Na serio. Napisałeś o linkach ręcznego. Nie wiem czy w Twoim aucie są bębny czy tarczo-bębny ale tam należy szukać usterki. Jak już wyżej napisali Inni


Z tego co już się zorientowałem to są tam tarczo-bębny. Modlę się aby to było tylko to.

Re: Nie mogę jeździć do tyłu po wizycie u mechanika?

PostNapisane: 11 mar 2012 02:28:55
przez kasalka
Z szacunkiem do Twojej Wiary. Nie módl się. Wyśpij się.... I w poniedziałek (uszanuj wiarę mechanika, chyba że "wyznanie zapitej mordy"...) grrr. Zobacz http://www.mg.gov.pl/NR/rdonlyres/02CDF ... kst_je.pdf z późniejszymi zmianami. chyba że masz firmę? To też możesz odnieść się do rękojmi.

Re: Nie mogę jeździć do tyłu po wizycie u mechanika?

PostNapisane: 11 mar 2012 10:17:13
przez Stabros
kasalka napisał(a):... Zobacz http://www.mg.gov.pl/NR/rdonlyres/02CDF ... kst_je.pdf z późniejszymi zmianami. chyba że masz firmę? To też możesz odnieść się do rękojmi.


No tak od razu paragrafami nie zamierzałem rzucać mam nadzieję że w ogóle nie będą przydatne. Ale i tak dzięki.

Re: Nie mogę jeździć do tyłu po wizycie u mechanika?

PostNapisane: 11 mar 2012 18:10:44
przez sylwian70
także obstawiam awarie tyłu podejrzewam że bolce lub bolec trzymający którąś szczękę puścił i stąd kłopoty blokuje się szczęka od ręcznego.Podnieść koło i obrócić tylko pewno koledze się nie chce- wróżbitą :wink: to chyba nikt z forum nie jest by w ciemno zlokalizował usterke.

Re: Nie mogę jeździć do tyłu po wizycie u mechanika?

PostNapisane: 11 mar 2012 20:44:54
przez Stabros
sylwian70 napisał(a):także obstawiam awarie tyłu podejrzewam że bolce lub bolec trzymający którąś szczękę puścił i stąd kłopoty blokuje się szczęka od ręcznego.Podnieść koło i obrócić tylko pewno koledze się nie chce- wróżbitą :wink: to chyba nikt z forum nie jest by w ciemno zlokalizował usterke.


Chce/nie chce?!? Ok. ok. warunków do działania nie mam, poza tym trochę się boję sam "grzebać", no i głupio przed sąsiadami - będą gadać kupił nowy wóz i już spieprzony. :(

Poza tym wszystkie informacje które tu dostałem bardzo dużo mi pomogły w zrozumieniu na czym może polegać problem. Rzeczywiście prawdopodobne jest że problem stanowi hamulec ręczny. Tym bardziej że oprócz wymiany linek były także czyszczone i regulowane szczęki hamulca ręcznego.

Na pewno będę kiedyś sam sobie robił jakieś testy czy naprawy ale teraz jestem na to za zielony! Jestem tak zielony że nawet nie wiem gdzie dokładnie podstawić lewarek.
Proszę zrozum kupiłem taki samochód po raz pierwszy. Dopiero się uczę jak się nim obsługiwać a w Necie nie brakuje strasznych przestróg. Wolę na zimne dmuchać. Nie pamiętasz jak to było za pierwszym razem? :4lk:

Re: Nie mogę jeździć do tyłu po wizycie u mechanika?

PostNapisane: 11 mar 2012 20:59:19
przez brum
Stabros napisał(a):no i głupio przed sąsiadami - będą gadać kupił nowy wóz i już spieprzony.


to jest faktycznie straszne :shock:

Re: Nie mogę jeździć do tyłu po wizycie u mechanika?

PostNapisane: 11 mar 2012 21:03:20
przez Stabros
brum napisał(a):
Stabros napisał(a):no i głupio przed sąsiadami - będą gadać kupił nowy wóz i już spieprzony.


to jest faktycznie straszne :shock:


No z tymi sąsiadami to taki żart.