Mostu szukałem na allegro, zależało mi na cenie. Tył zostawiłem ten co mam bo zgadzały się przełożenia z trooperowskim ( a wcześniej ostro zastanawiałem się jak go przełożyć). Przełożenia na oryginalnym frontkowskim można sprawdzić na tabliczce przy deklu, lub na ataku - jest o tym temat na forum. U mnie nie było żadnego dekla, ani tabliczki

więc nie chciało mi się rozbierać mostu. Przełożenia sprawdziłem kręcąc kołami i licząc obroty wału ( podziałkę na wale narysowałem) -też jest opisane na forum, ale musisz sam to rozpracować. Robiłem to dawno i nie pamiętam, a wszytko sprawdzałem metodą prób i błędów.
Z przodu oprócz mostu okazało się także, że musiałem wymienić półosie. Ciężko jest dobrać odpowiednie okazało się, że jest masę typów. Pojechałem na szrot i tam pasowałem do nowego mostu i sprawdzałem czy pasują na szerokość.
Wał przód okazał się za długi, na flanszy było ok. Zabrakło kasy i porostu pojechałem boschem i tak się jeździ tylko w ternie na nim. Nie trzęsie i nie bije i jest ok -

o dziwo. Na szrocie były krótsze i bym dopasował. Jednak z przodu wsadziłem most potężny, w porównaniu do frontkowego, dlatego wał nie pasował. Jak oglądałem inne trooperowskie wydawały się mniejsze.

Na styk się zmieścił, bałem się, że belkę i miskę trzeba będzie jeszcze przerabiać.
Tył wał wygląda na oryginalny, a i most ma podobne gabaryty, więc może i pasował ( niewielkie różnice da się przeżyć, jest sporo zapasu na frezach)
Części sporo można dostać na złomowichu pod Rypinem - pomiędzy Brodnicą i Włocławkiem ( na forum są namiary, teraz nie pamiętam numeru telefonu i boje się, że admin pogoni za reklamę. Jak coś pisz na pw to poszukam i wyślę). Kumaty koleś, sprzedaje i do tego naprawdę wielki wybór mostów półosi i wałów...jest z czego mierzyć. Akurat tylko mostów nie miał do troopka i na allegro taniej znalazłem. Jednak części, które trzeba mierzyć warto na szrocie kupić zwłaszcza jak jest sporo i coś się dopasuje.