Strona 1 z 1

[A 2.0] Most tył od troopera

PostNapisane: 21 lip 2011 20:11:41
przez pawelskrodzki
Koledzy mm takie pytanie mam frontere 2.0i sport 1993r padło mi łożysko koła stwierdziłem że nie warto robić i dowiedziałem się od "jack 2.2" że można włożyć most od troopera z LSD bo mi na tym zależy. Czy most pasuje bez jakich dużych przeróbek? od jakiego silnik troopera mam szukać żeby sobie 2.0 poradziło? czy przedni most też będę musiał zmienić? i czy ktoś ma namiar do kolegi z Czerwonaka który zajmuje się częściami do frotki?

Re: Most tył opel frontera 2.0i

PostNapisane: 22 lip 2011 10:18:06
przez jar76
Nie jest to wcale takie proste i tanie. Temat przerabiałem i moim zdaniem tylko z powodu łożyska nie warto. Żeby dobrze wszytko działało musisz zmienić przód i tył, czyli koło 2 tys. Żeby napęd 4x4 był ok muszą się zgadzać przełożenia. Frontera 2.0 ma 4.88 i 5.13 (jeżeli dobrze pamiętam z mostami walczyłem przed kilkoma miechami) Troopery nie mają takich przełożeń najblizsze to 4.77, a tak naprawdę masę jest innych ale żadno nie pasuje do froty :?
Zdecydowałem się na 4.3 bo przedni most jest panacerny i przeguby także od wersji 2.8 tdi (tak twierdził właściciel mostu).
Do tego jeżeli chodzi o troopka to były wąskie i szerokie mosty i :shock: i masę niespodzianek z hamulcami. Dodatkowym problemem jest to, że gdzie dzwonisz spytać się o most to ludzie nie znaja przelożeń a np.do 2.8 troopków były dwa rodzaje :killer: Jak chcesz motać to powodzenia :1: ale zacznij od sprawdzenia przełożenia w starym moście u siebie ( bo może masz już założony tylny od czegoś innego :shock: tak było u mnie :wsciekly: terano albo Campo - masakra :pomidor: i wtedy zaczyna się jeszcze inna zabawa :wsciekly: ) i przeliczenia czy warto. Przy takiej przekładce zyskasz na pewno mocniejszy przód bo we frotach 2.0 szybko padają.

Re: Most tył opel frontera 2.0i

PostNapisane: 22 lip 2011 18:24:22
przez pawelskrodzki
Dziękuje kolego za odpowiedz. Ja w mojej mam orginalny od froty tylko nie wiem jakie przełożenie ten z tym płaskim kwadratowym dołem. Mosty bym i tak chciał zmienic bo planuje koła 32" a z tego co wiem to tak jak napisałeś przód tego nie wytrzyma.A masz może jakiś kontakt do kogoś kto zajmuje się częściami do troopera. I jeszcze jedno pytanie czy wały napędowe pasują czy trzeba coś przerabiac

Re: Most tył opel frontera 2.0i

PostNapisane: 22 lip 2011 22:24:32
przez Cobreti25
pawelskrodzki napisał(a):... bo planuje koła 32" a z tego co wiem to tak jak napisałeś przód tego nie wytrzyma.


EEEEEE tam

Ja mam opony MT 32" na standardowym moście i jeszcze śmigam- w terenie raczej bez katowania ale też bez oszczędzania w razie potrzeby, a faktem jest, że przedni most pancerny nigdy nie był.

Re: Most tył opel frontera 2.0i

PostNapisane: 23 lip 2011 14:31:46
przez jar76
Mostu szukałem na allegro, zależało mi na cenie. Tył zostawiłem ten co mam bo zgadzały się przełożenia z trooperowskim ( a wcześniej ostro zastanawiałem się jak go przełożyć). Przełożenia na oryginalnym frontkowskim można sprawdzić na tabliczce przy deklu, lub na ataku - jest o tym temat na forum. U mnie nie było żadnego dekla, ani tabliczki :shock: więc nie chciało mi się rozbierać mostu. Przełożenia sprawdziłem kręcąc kołami i licząc obroty wału ( podziałkę na wale narysowałem) -też jest opisane na forum, ale musisz sam to rozpracować. Robiłem to dawno i nie pamiętam, a wszytko sprawdzałem metodą prób i błędów.
Z przodu oprócz mostu okazało się także, że musiałem wymienić półosie. Ciężko jest dobrać odpowiednie okazało się, że jest masę typów. Pojechałem na szrot i tam pasowałem do nowego mostu i sprawdzałem czy pasują na szerokość.
Wał przód okazał się za długi, na flanszy było ok. Zabrakło kasy i porostu pojechałem boschem i tak się jeździ tylko w ternie na nim. Nie trzęsie i nie bije i jest ok - :D o dziwo. Na szrocie były krótsze i bym dopasował. Jednak z przodu wsadziłem most potężny, w porównaniu do frontkowego, dlatego wał nie pasował. Jak oglądałem inne trooperowskie wydawały się mniejsze. :mrgreen: Na styk się zmieścił, bałem się, że belkę i miskę trzeba będzie jeszcze przerabiać. :shock:
Tył wał wygląda na oryginalny, a i most ma podobne gabaryty, więc może i pasował ( niewielkie różnice da się przeżyć, jest sporo zapasu na frezach) :D
Części sporo można dostać na złomowichu pod Rypinem - pomiędzy Brodnicą i Włocławkiem ( na forum są namiary, teraz nie pamiętam numeru telefonu i boje się, że admin pogoni za reklamę. Jak coś pisz na pw to poszukam i wyślę). Kumaty koleś, sprzedaje i do tego naprawdę wielki wybór mostów półosi i wałów...jest z czego mierzyć. Akurat tylko mostów nie miał do troopka i na allegro taniej znalazłem. Jednak części, które trzeba mierzyć warto na szrocie kupić zwłaszcza jak jest sporo i coś się dopasuje.

Re: [A 2.0] Most tył od troopera

PostNapisane: 02 paź 2015 10:15:33
przez Ironcruz
Zużyło mi się łożysko tylnego prawego koła - hałasuje i ma luzy góra-dół (ok. 5 mm).

1) Jak długo można jeździć z takim łożyskiem?
2) Które łożyska pasują: to: http://www.rufus.pl/home/624-opel-front ... a-tyl.html
czy to: http://www.rufus.pl/home/717-opel-front ... a-tyl.html
3) Czy da wyjmując półoś i łożysko trzeba coś się babrać wewnątrz dyfra?

Re: [A 2.0] Most tył od troopera

PostNapisane: 02 paź 2015 10:50:07
przez brum
1. W każdej chwili może Ci półoś wyjechać z mostu.
3. w moście nic nie trzeba grzebać, tylko rozebrać szczęki i jakimś cudem wyjąć półoś bo w tym modelu to nie jest proste.

Re: [A 2.0] Most tył od troopera

PostNapisane: 02 paź 2015 10:50:49
przez jrzeuski
Ironcruz napisał(a):1) Jak długo można jeździć z takim łożyskiem?
Aż się nie zatrze i półoś wyjedzie z mostu albo aż cały olej z mostu nie wycieknie i atak się zmieli :D
Oba podejdą.
3) Czy da wyjmując półoś i łożysko trzeba coś się babrać wewnątrz dyfra?
Tylko olej spuścić a po zamontowaniu półosi wlać z powrotem. 99% roboty to walka z pierścieniem. Do wyjęcia półosi będziesz potrzebował młota bezwładnościowego, np. takiego: https://www.youtube.com/watch?v=1a84RTOigFQ :mrgreen:

Re: [A 2.0] Most tył od troopera

PostNapisane: 02 paź 2015 10:53:32
przez brum
jrzeuski napisał(a):Tylko olej spuścić a po zamontowaniu półosi wlać z powrotem

Nie trzeba zlewać jeśli się podniesie most przy kole.

Re: [A 2.0] Most tył od troopera

PostNapisane: 02 paź 2015 10:56:52
przez jrzeuski
Jak spadnie z lewarka przy wybijaniu półosi to się wyleje cały. To nie most na sprężynie, że półoś dziecko ręcznie wysunie.

Re: [A 2.0] Most tył od troopera

PostNapisane: 02 paź 2015 11:10:07
przez brum
No to trzeba dobrze podeprzeć to nie spadnie.

Re: [A 2.0] Most tył od troopera

PostNapisane: 03 paź 2015 20:43:06
przez Ironcruz
Ok - jaka cena za taką usługe będzie akceptowalna? Będę z tym jechał do gościa, który 10 lat temu cały most rozkładał na części i nie pamiętamy kwoty ile wtedy kasował.

Co do tych łożysk - jak oba pasują (bo to ta sama rozmiarówka to lepiej chyba brać z tym specjalnym pierścieniem, bo stary trzeba rozgrzać do czerwoności i pozbyć się go.

Re: [A 2.0] Most tył od troopera

PostNapisane: 03 paź 2015 21:32:25
przez Sovviet
Stary pierscien wyciac bo raczej nie uda Ci sie go zdjac bez cudownego sciagacza.
Polos mozna wyjac samemu tylko najpierw obtlucz most mlotkiem dosyc mocno w miejscu gdzie jest lozysko a nastepnie wsadz 2 sruby m14(m12 za slabe) i krecac nakretkami wypychaj polos z mostu nie wiem jak to wytlumaczyc poprostu musisz je uzyc jak sciagacza iproblem z glowy.

Re: [A 2.0] Most tył od troopera

PostNapisane: 15 paź 2015 11:55:39
przez Ironcruz
Info dla poszukujących porządnych łożysk na półosie do Frontery A Sport (C20NE).
Zacznę od cytatu
RudeBoy napisał(a):Trzeba szukać łożyska OPTIMAL o symbolu OPT202155+ Ten plus na końcu jest kluczowy On oznacza że w pudelku jest KOYO. Zestaw bez plusa to jakieś chińskie łożysko.

Wersja z plusem optimala jest nie do dostania i ma grubą cenę: (np tu: http://e-katalog.intercars.com.pl/#/pro ... Items.html)

Wersja bez plusa: (np. tu http://e-katalog.intercars.com.pl/#/pro ... -kola.html). Cena przystępniejsza, ale w środku siedzi łożysko z opisem, że producentem jest Optimal. Już nawet nie udawane Koyo (z napisem na pierścieniu wewnętrznym, jak w innym temacie ktoś opisywał). Ten zestaw miałem w ręce.

Ale mamy też zestaw Ruville'a: (np. tu: http://e-katalog.intercars.com.pl/#/pro ... -kola.html). A w środku siedzi oryginalne Koyo i pierścień. Tutaj zdjęcia tego co zakupiłem i czego szukać. Łożysko Koyo (też bazując na opisie któregoś kolegi z forum) nie ma na sobie żadnych oznaczeń poza małym napisem KOYO na wewnętrznym simmeringu.
Zdjęcia po linkami:
http://1drv.ms/1LOoqRq
http://1drv.ms/1LOoHDU
http://1drv.ms/1LOoGjA

Mamy też taki sklep jak Albeco. Oni posiadają samo łożysko (czasami też pierścień). Łożysko w cenie ok. 240 zł netto to oryginalne Koyo (wiem bo dostałem zdjęcia). Czyli to samo co w Ruvillu. Link tu: http://www.albeco.com.pl/26868-product- ... +N+OR_KOYO
Znacznik "OR" to oring, który jest na zewnętrznej stronie łożyska a "N" to ten magiczny pierścień, co go nie mają. M.in. dlatego dostałem zdjęcia bo chciałem być pewny co jest w zestawie a sprzedawca nie był pewny co do pierścienia.

Teraz jeszcze sprawdziłem pierścień - to ten: http://www.albeco.com.pl/26258-product-E-035_OPTIMAL
Na chwilę obecną nie mają go, nie mają też ceny. Tego pierścienia osobno nie mieli na stanie od dwóch lat.

Teraz pytanie: czy ok.700 zł za wymianę tego łożyska to cena akceptowalna?

Pytałem też w innym serwisie ile by za tą operację skasowali to wycenili na 200 zeta. I tak nie chciałem mieć tam tego robionego, więc opowiedziałem jak to się robi, dlaczego tak ciężko to wtedy był "nie podejmujemy się". 8;) :mrgreen:

Tutaj link do postu Rudeboy-a: viewtopic.php?f=100&t=14736#p211671

Re: [A 2.0] Most tył od troopera

PostNapisane: 15 paź 2015 12:03:53
przez brum
700 to przesada. Trzeba trochę powalczyć ale to max 300 wg mnie.

Re: [A 2.0] Most tył od troopera

PostNapisane: 15 paź 2015 14:20:04
przez Ironcruz
brum napisał(a):700 to przesada. Trzeba trochę powalczyć ale to max 300 wg mnie.

Zmobilizowało mnie to.
Poszukałem, popytałem i trafiłem na gościa, który zna temat i ma specjalny wybijak. Czasowo jeden dzień i 150 zł. :mrgreen: Teraz tylko trzymać kciuki, żeby złożył to tak jak ten drogi serwis, który jak poprzednio robił most to łożysko robiło dobrze przez 10 lat. (żebym nie musiał wracać jak syn marnotrawny)