Strona 4 z 8

Re: Wymiana oleju w tylnym moście.

PostNapisane: 19 gru 2011 10:56:30
przez brum
NIe przez to. Na deklu masz śrubę na kwadrat 1/2" Nią się wlewa, a spószcze przez odkręcenie dekla lub śruby która jest z przodu mostu na dole, po lewej stronie patrząc od przodu auta(pod wejściem wału do mostu)

Re: Wymiana oleju w tylnym moście.

PostNapisane: 19 gru 2011 12:35:46
przez SKODA76

Re: Wymiana oleju w tylnym moście.

PostNapisane: 19 gru 2011 12:50:35
przez jrzeuski
Odkręciłeś odpowietrznik? :shock: I co, chciałeś tamtędy nalać oleju do pełna? :shock: :shock: :shock: Korek wlewowy masz na deklu z tyłu mostu. Lej do dolnej jego krawędzi.

Re: Wymiana oleju w tylnym moście.

PostNapisane: 19 gru 2011 12:57:12
przez sh0rty
no właśnie nie odkęciłem bo się nie chciało odkręcić :)
spoko może w weekend to ogarnę bo w tygodniu czasu zero :( dzieki za foty , teraz to już każdy by to ogarnął 8-)

Re: Wymiana oleju w tylnym moście.

PostNapisane: 28 lut 2012 20:35:06
przez mosi
Właśnie wymieniłem olej w moście i wlałem zwykłego mobila 85w90.Przez wlew oleju nie było widać zębatek tylko taki walec, gdzieś czytałem a nie mogę znaleźć gdzie że to świadczy o tym żę mam lsd (możę się myle). Mam pytanie czy zna ktoś jakiś dodatek do lsd bo oleju nowego już wylewać nie chce.
Aha na podniesionych kołach nic nie świadczy o tym aby lsd było ale może była to wina oleju i teraz ożyje :)

Re: Wymiana oleju w tylnym moście.

PostNapisane: 28 lut 2012 21:08:12
przez bloodsuckin
Jeden z 1szych zgooglowanych, kupić można wszystko, pozostaje tylko kwestia ceny :wink:
http://www.sklep.raffi.pl/dodatek-lsd-wyciszajacy-crown/

Re: Wymiana oleju w tylnym moście.

PostNapisane: 28 lut 2012 21:41:31
przez mosi
Dzięki

Re: Wymiana oleju w tylnym moście.

PostNapisane: 29 lut 2012 01:50:26
przez JJKILLER
sh0rty napisał(a): ... chyba ze mnie straszna :dupa: :cry2:

Przez grzeczność nie zaprzeczę :mrgreen: ;)

@mosi, jak LSD umarło, to nie ożyje, Jeśli był lany zły olej to tarczki się wyślizgały i nic ich nie ożywi prócz wymiany na nowe, a tę są piekielnie drogie :wsciekly:
Podnieś lewarkiem tylne, prawe koło do góry (tak z 2-3cm nad ziemię), wajcha na 2H, jedyneczka i...
Jeśli ruszysz i zjedziesz z lewarka to LSD żyje, jeśli podniesione koło będzie się kręcić a autko nie ruszy to z LSD została :dupa:

Re: Wymiana oleju w tylnym moście.

PostNapisane: 29 lut 2012 08:42:54
przez jrzeuski
Można rozebrać dyfer, wyciągnąć tarczki, umyć je z resztek oleju (resztę bebechów i gruchę też by wypadało) i jest szansa, że reanimacja LSD się powiedzie. Na pewno większa niż kilkukrotna wymiana oleju na LS i wyjdzie taniej jak się samemu to zrobi. Tylko trzeba pamiętać ile, gdzie było podkładek, żeby most po złożeniu nie zaczął wyć. Ja u siebie most rozebrałem i złożyłem w jeden dzień robiąc to pierwszy raz w życiu. Tyle, że nie mam LSD, więc w klatce tylko same satelity były :cry2:

Tarczki nie zdzierają się od zwykłego oleju. Po prostu się ślizgają, bo z braku wiskozy w oleju nie mogą się skleić.

Re: Wymiana oleju w tylnym moście.

PostNapisane: 29 lut 2012 09:15:54
przez mosi
jrzeuski napisał(a):Można rozebrać dyfer, wyciągnąć tarczki, umyć je z resztek oleju (resztę bebechów i gruchę też by wypadało) i jest szansa, że reanimacja LSD się powiedzie. Na pewno większa niż kilkukrotna wymiana oleju na LS i wyjdzie taniej jak się samemu to zrobi. Tylko trzeba pamiętać ile, gdzie było podkładek, żeby most po złożeniu nie zaczął wyć. Ja u siebie most rozebrałem i złożyłem w jeden dzień robiąc to pierwszy raz w życiu. Tyle, że nie mam LSD, więc w klatce tylko same satelity były :cry2:

Tarczki nie zdzierają się od zwykłego oleju. Po prostu się ślizgają, bo z braku wiskozy w oleju nie mogą się skleić.

Za dużo roboty jak dla mnie a poza tym nie mam garażu a pod blokiem to troche nierealne

Re: Wymiana oleju w tylnym moście.

PostNapisane: 29 lut 2012 11:19:17
przez brum
JJKILLER napisał(a):Jeśli ruszysz i zjedziesz z lewarka to LSD żyje, jeśli podniesione koło będzie się kręcić a autko nie ruszy to z LSD została

Niekoniecznie, może dalej stać w miejscu. Ale w terenie na śliskim będą dwa koła robiły.

Re: Wymiana oleju w tylnym moście.

PostNapisane: 29 lut 2012 12:24:16
przez mosi
Mam nadzieje że po dolaniu dodatku lsd ożyje :)

Re: Wymiana oleju w tylnym moście.

PostNapisane: 29 lut 2012 12:34:51
przez sylwian70
mosi napisał(a):Mam nadzieje że po dolaniu dodatku lsd ożyje :)

Wątpliwe aby ożyło dodatek do oleju nazywa się MOPAR a tarczki można kupić tu http://sklep.dixi-car.pl/plytka-cierna- ... qsru9kr2a6

Re: Wymiana oleju w tylnym moście.

PostNapisane: 29 lut 2012 12:46:06
przez mosi
sylwian70 napisał(a):
mosi napisał(a):Mam nadzieje że po dolaniu dodatku lsd ożyje :)

Wątpliwe aby ożyło dodatek do oleju nazywa się MOPAR a tarczki można kupić tu http://sklep.dixi-car.pl/plytka-cierna- ... qsru9kr2a6

Nawet nie drogie te płytki :shock:
aha a ile tych płytek trzeba do mostu?

Re: Wymiana oleju w tylnym moście.

PostNapisane: 29 lut 2012 12:51:06
przez sylwian70
płytki do Hopla staniały jeśli dobrze pamiętam to jest ich chyba 5 szt.teraz cena jest podobna do tych z jeppa dobry olej do nowych płytek LSD zalecałbym http://allegro.pl/promocja-olej-mostu-j ... 40181.html co do oleju najlepiej aby był właśnie pełny syntetyk 75W140 który i tak powinno się wymieniać co 30 tys olej 75W90 wymiana co 10-15 tys.max

Re: Wymiana oleju w tylnym moście.

PostNapisane: 29 lut 2012 14:18:32
przez jrzeuski
sylwian70 napisał(a):płytki do Hopla staniały jeśli dobrze pamiętam to jest ich chyba 5 szt.teraz cena jest podobna do tych z jeppa

Tia, staniały z 400 za komplet na 90 * 5szt. :?
co do oleju najlepiej aby był właśnie pełny syntetyk 75W140 który i tak powinno się wymieniać co 30 tys olej 75W90 wymiana co 10-15 tys.max
A ciekawe kto tyle zrobi w terenie bez wymiany. Bywa, że po jednym wyjeździe robi się masło ;-)

Re: Wymiana oleju w tylnym moście.

PostNapisane: 29 lut 2012 20:02:30
przez Balkandriver
jrzeuski napisał(a):Bywa, że po jednym wyjeździe robi się masło ;-)

Dokładnie.
Ja po każdej edycji swoich wypraw muszę zmieniać olej w tylnym dyfrze (to zaledwie 4-6 tys. km), zlewam gnój/szlam, jak kto woli.
Nie da się pokonywać rąd, nie mówiąc o skrętach 90`, szarpie dupą, lekko wyje, zresztą nieraz pisałem o objawach konieczności wymiany oleju w tylnym moście.
Leję Spirax LS , od lat i wolę nie spotkać się z padem LSD (jakkolwiek ktokolwiek by tego wynalazku nie oceniał).

BALKANDRIVER

Re: Wymiana oleju w tylnym moście.

PostNapisane: 29 lut 2012 23:14:19
przez brum
Też lałem Spirax ale z dostępnościom kiepsko, więc właśnie sobie Valvoline zamówiłem.

Re: Wymiana oleju w tylnym moście.

PostNapisane: 05 mar 2012 11:04:39
przez adek
Witam
Szukam oleju do tylnego mostu Shell Spirex 90LS .W moim "sklepie" już jest nie dostępny .

Re: Wymiana oleju w tylnym moście.

PostNapisane: 05 mar 2012 12:20:11
przez JJKILLER
Może dlatego że od 2 lat Shell nie robi litrówek tylko beczki 20L.