[A] napęd 4x4

[lisseczek]

Głupia sytuacja chciałem przejechac przez fose przód wyskoczył a tył koła w powietrzu jakies 10cm wisi na haku i zderzaku tylnym, ci co mają sporta to mnie niee zrozumieją zerwałem dwa razy do przodu i coś chrupło i tyle cisza tył ciągnie a przód juz niee. Troche dziwne myślałem ze pierwsze sprzegiełka nie wytrzymają rozkreciłem eleganckie. Ide wyciągne most to sie dowiem co to może być zaprzyczyna.

[jrzeuski]

Ide wyciągne most to sie dowiem co to może być zaprzyczyna.

Pewnie to co zwykle: satelity straciły zęby

[Arni]

Widze kolejnego kandydata na sztywny most z przodu

[lisseczek]

Sztywny raczej nie dużo przerabiania ale myślałem nad założeniem manualnych sprzegiełek i zablokowaniu mechanizmu różnicowego i pozycja jedno koło on drugie off poruszam sie tylko w terenie i w razie problemu dołanczam przód jesli nie pomaga wysiadam i drugie na on. Sam niewiem co zrobić zakładanie standardowego mostu troche niema sensu bo sytuacja bedzie sie powtarzac co radzicie?

[jrzeuski]

Właśnie tak zrobię jak ukręcę przedni most Elektroszpera (skoro i tak dyfer jest na śmietnik) i na czarnym oba koła na FREE, w terenie jedno LOCK (lewe, bo ma lepszy bieżnik) a drugie FREE i przełączanie napędu 2H/4H/4L a jak się będzie zapowiadać cięższa przeprawa to oba na LOCK i wio. Dużo wysiadania (chyba zamienię koła, żeby nie latać naokoło samochodu do prawego koła), ale skoro i tak wypada najpierw obadać teren na piechotę, więc po drodze można ustawić odpowiednio manuale. Jeśli się okaże, że to rozwiązanie ma jakieś upierdliwe wady, to wszczepię most z B albo pomyślę nad innym rozwiązaniem.

[Arni]

Ciekawa opcja, z zablokowanym przodem i manualami. Ale żeby to sie dawało łatwiej obsługiwać to wsadzić jednego manuala na "lock" a na druga stronę automat - wtedy odpada Ci wysiadanie za każdym razem z auta.

[jrzeuski]

Zapasowe automaty mam (nawet parę sztuk), ale im nie ufam, że mi się zapną/rozepną kiedy ja będę chciał a nie one Wizja wyjazdu na czarne z nierozpiętym automatem trochę mnie przeraża

[Arni]

Zawsze zostaje ten jeden manual jeszcze
W B w takim razie to byłby dobry patent, bo tam półosie wysuwają sie na przycisk...wiec można by mieć zaspawany dyfer bez wiekszych problemów.

[jrzeuski]

W B w takim razie to byłby dobry patent, bo tam półosie wysuwają sie na przycisk...wiec można by mieć zaspawany dyfer bez wiekszych problemów.

Tylko jedna półoś (lewa). Ale próba włączenia napędu w czasie jazdy w zakręcie mogłaby się skończyć dla niego tragicznie a może i również załogi. Wystarczyłoby jednak o tym pamiętać i w zasadzie można tak śmigać. Z tym, że napędu na 3 koła by się nie dało zrobić tak jak w A. Wybór tylko sam tył albo zblokowany przód słabo by się sprawdzał na przyczepnych nawierzchniach w terenie.

[lisseczek]

Właśnie tak zrobię jak ukręcę przedni most Elektroszpera (skoro i tak dyfer jest na śmietnik) i na czarnym oba koła na FREE, w terenie jedno LOCK (lewe, bo ma lepszy bieżnik) a drugie FREE i przełączanie napędu 2H/4H/4L a jak się będzie zapowiadać cięższa przeprawa to oba na LOCK i wio. Dużo wysiadania (chyba zamienię koła, żeby nie latać naokoło samochodu do prawego koła), ale skoro i tak wypada najpierw obadać teren na piechotę, więc po drodze można ustawić odpowiednio manuale. Jeśli się okaże, że to rozwiązanie ma jakieś upierdliwe wady, to wszczepię most z B albo pomyślę nad innym rozwiązaniem.

Głupi pomysł ale w takim razie co zrobic założyć fabryczny most i delikatnie go traktować? Samochód anglik tak że wysiadanie by sie zgadzało buciki mam nalewajki 2miesięczne 235/70 r16 simex przekładac niee trzeba. Samochód jest uzywany TYLKO w teren zero czarnego! (zasilany butlą z piecyka gazowego)Potrzebuje jakies mocne w miare sensowne rozwiązanie. Jestem swieżak jazda w terenie baardzo mi sie podoba nie koniecznie extrime ale ten przedni most mnie załamał

[Arni]

Można jeździć nie urywając mostu - ale trzeba mieć to na uwadze i wiedzieć kiedy można butowac a kiedy sie powstrzymać.

[jrzeuski]

Kolega napisał, że założył simexy, więc nie musi się zbytnio starać, żeby most stracić. Nawet jak się będzie bardzo delikatnie obchodził z gazem to i tak nie ma gwarancji, że ocali most. Jeśli nie elektroszpera to wymiana mostu na ten z B (nie wiem czy jest odpowiednik z tym samym przełożeniem) da mu szansę pojeżdżenia dłużej. Zakładam, że z oponami nie da rady się już rozstać na rzecz mniej agresywnych, więc pewnie i tak kiedyś skończy się zmotaniem sztywnego mostu albo kupnem Patrola.

[Pawel]

Jacek, co Ty wypisujesz Jaki napęd na trzy koła Rozumiem, że chodzi o zapięcie jednego manuala "na stałe" , a drugi "regulowany"... Przypadkiem, zimą na śliskim asfalcie, załączyłem 4H i manuale na "lock" z tym, że prawy jakoś tak nie do końca i przedni napęd jako całość nie działał...

[jrzeuski]

Paweł, czytaj dokładnie. Mowa była o zaspawaniu przedniego dyfra.

[Pawel]

...a to wybacz za szybko czytałem i widocznie nie doczytałem... Mam zdechłe Scorpio na karku i trochę się motam po forach...

[jaro25]

Witam wszystkich,
mam forumowicze problem, a mianowicie zmieniłem łożyska w przedniej piaście, osłonę przegubu wewnętrzną oraz sworzeń dolny (zamówiłem go i powinien być we wtorek), i chcąc przyspieszyć robotkę zacząłem wszystko skręcać, zakładać piaste na zwrotnice itd, próbuję założyć seger zabezpieczający sprzęgiełko automatyczne i okazuje sie, że aby ten seger wskoczył na rowek na półosi brakuje ja wiem na oko około połowa grubości segera i za cholere nie mogę go założyć. Dodam , że dokręciłem docisk łożyska tak jak już ktoś na forum napisał czyli tak jakby sie słoik z ogórkami zakręcało :D.
Miał może ktoś z was taki problem kiedyś? Jakiś pomysł na rozwiązanie? jedyne co mi przychodzi do głowy to wkręcić śrubę w półoś z kilkoma podkładkami tworząc minimalny luz.
Z góry za jakąkolwiek pomoc dzięki.

[sylwian70]

ad.jaro być może przy wymianie łożysk zewnętrzną bieżnie słabo wbiłeś w pochwę piasty-nie do końca,ewentualnie spróbuj dokręcić jeszcze mocniej pierścień dokręcający łożyska.Może coś ci wpadło w szczelinę miejsce wejścia półosi do zwrotnicy(patrząc od strony przegubu)może wysypała się jakaś igiełka z łożyska igiełkowego które jest w zwrotnicy.

[jrzeuski]

Myślisz, że od 3 miesięcy z tym walczy?

może wysypała się jakaś igiełka z łożyska igiełkowego które jest w zwrotnicy.

To właśnie bym obstawiał. Ten sam problem z segerem jest przy wymianie krzyżaków wału.

[sylwian70]

lol nie przyuważyłem że post z 29 ale sierpnia

[arturixpl1]

Witam!
Mam fronterę a 2.0 i mam problem z napędami jak jadę na 4x4 to wszystko jest ok, ale ja włączam napęd na 2 koła to coś zgrzyta i nie chce przestać, więc muszę cały czas jeździć na 4x4.
Jeżeli ktoś wie coś na ten temat proszę o pomoc. co to może być?