OPEL FRONTERA FANKLUB

Na pozycji "P" nie ma możliwości przełączyć lewarek reduktora na LOW. Jedynie tylko na "N" ale tu zgrzyta i to w obie strony z HIGH na LOW i z LOW na HIGH. Będąc dzisiaj z rana pod samochodem zauważyłem, że wisi mi koło reduktora wężyk(czarny) z podciśnienia, ale szukając nawet z lustereczkiem nie mogłem dostrzec "cybantu" na którym ten wężyk siedzi. Jak mniemam to może być przyczyna zgrzytów przy załączaniu reduktora,ale muszę to najpierw sprawdzić podłączając podciśnienie. Czy ktoś się orientuje gdzie może znajdować się ten "cybancik" dla podciśnienia?

Do reduktora nie idą żadne podciśnienia.
Jest to tylko odpowietrzenie.

Aha. Dzięki za podpowiedź W takim razie dalej pozostaje mi główkowanie nad przyczyną zgrzytania reduktora.

A ma olej?

a tak w ogóle to kiedy to zgrzyta?
Jak stoisz autem i przełączasz wtedy zgrzyta?

Olej ma - sprawdzałem, kolor brązowy idealnie przezroczysty. Zgrzyta gdy chcę zapiąć któryś z biegów reduktora albo LOW albo HIGH, oczywiście na postoju. Dopiero gdy trzymam nogę na hamulcu a lewarek automata przełączam na "N" i wtedy biorę dźwignie reduktora z pozycji HIGH na LOW, sama dźwignia z pozycji HIGH ładnie się wypina na luz pomiędzy HIGH A LOW, ale w czasie gdy chce zapiąć LOW jest nagle zgrzyt i nie bardzo mogę wtedy zapiąć LOW. Dopiero po kilku takich próbach i dynamicznego dość mocnego przesunięcia lewarka reduktora na LOW jest on w stanie wskoczyć na LOW i się zapiąć. Jak już się zapnie to się nie wypina i sam reduktor działa elegancko. A znów gdy chcę zrzucić z LOW na HIGH znów ładnie z chodzi z pozycji LOW ale na HIGH zapiąć się nie chce dopiero po zgrzytaniach i takim precyzyjnym dynamicznym pchnięciu lewarka reduktora do przodu w końcu się zapnie.

szukaj przyczyny w skrzyni nie w reduktorze

W skrzyni...To trochę dziwne, dlatego że samo zgrzytanie występuje w reduktorze a nie skrzyni...Ale Ale może i być tak, bo mam uszkodzony elektrozawór taśmy i przymierzam się do jego wymiany ponieważ nawet nie mam już biegu "D" w skrzyni, więc jeśli elektrozawór nie spina taśmy to i może przekładnie w reduktorze non stop się kręcą i stąd ten problem,a w czasie gdy wszytko się kręci to dopiero przy dynamicznym przesunięciu lewarka udaje się trafić w tryby..

Jak auto stoi to nie powinno w reduktorze nic się kręcić więc i zgrzytać.

A przypadkiem nie jest tak że na "N" wałek zdawczy skrzyni kręci się z obrotami silnika?, wtedy wałek zdawczy napędzał by koła zębate w reduktorze.

olympus2003 napisał(a):A przypadkiem nie jest tak że na "N" wałek zdawczy skrzyni kręci się z obrotami silnika?, wtedy wałek zdawczy napędzał by koła zębate w reduktorze.

N to N wałek zdawczy się nie kręci obrotami silnika. Jedynie co go może napędzać to koła...

No to teraz jestem już całkowicie zmieszany gdzie tkwi problem...

Ja już napisałem, ale się powtórzę. W sytuacji gdy na neutralu lewarek znajduje się pomiędzy położeniami reduktora na wałku zdawczym skrzyni nie ma oporu i ten zaczyna się kręcić. Stąd może pojawić się niewielki zgrzyt. Flaszka aktualna dla osoby, która udowodni, że może być inaczej.

Taki scenariusz jest jak najbardziej możliwy.
Ale nie powinno to uniemożliwiać zapinania napędu.

Witam wszystkich
posiadam Opla Frontera B z 1999r 2,2 diesel
wiem że te tematy były przerabiane już wcześniej ale nie bardzo mogę znaleźć takiego przypadku jak mój więc opiszę wszystko od początku
Mam pewien problem załączaniem napędu , na początku napęd załączał sie normalnie po jakimś czasie włączał się jesli włączałem go od razu przed ruszeniem z miejsca, jeślij ruszyłem (chociaż 10 metrów) i sprobowałem włączyć napęd już się nie załaczył kontrolka na desce rozdzidelczej mrugała , żeby się załączył trzeba było zgasić samochód i odczekać 10 minut i napęd załączał się normalnie.
A od tygodnia gdy próbuję załączyć napęd wciskając włącznik kontrolka na desce rozdzielczej tylko mruga wogóle się nie załącza
Czy ktoś z kolegów wie może jak do tego się zabrać czekam na odpowiedź

Tak. Wystarczy sprawdzić który element zawodzi: dołączanie przedniego wału czy dołączanie lewej półosi. Tematyka dość obszernie opisana w tym wątku.

Przejrzałem ten wątek i znalazłem parę powodów mojego problemu min. przewody od podciśnienia, siłownik elektryczny przy skrzyni dopinający lewą półoś lub silniczek przy reduktorze.
jednak biorac pod uwa

-- Dodano 20 lut 2018 11:18:02 --

Przepraszam za ten niedokonczony post
Przejrzałem ten wątek i znalazłem parę powodów mojego problemu min. przewody od podciśnienia, siłownik elektryczny przy skrzyni dopinający lewą półoś lub silniczek przy reduktorze.
jednak biorąc pod uwagę mój problem że włączanie napędu na początku odbywało się normalnie dopiero po jakimś czasie zaczał się ten problem nasilac to myślę że może to byc problem z podciśnieniem ??
Co koledzy sądzą o tym ??

Spodziewasz się, że przez internet ktoś ci te przewody sprawdzi?

haha raczej nie
chciałem się dowiedziec czy najprawdopodobniej mogą to byc przewody ???

Sprawdzisz to się dowiesz.