[B] napęd 4x4

[ali]

Mój problem z napędami jest taki, że po wciśnięciu guzika załączającego, na przesuwce w przednim moście podciśnienie nie zmienia się, jest tylko z prawej strony, a na lewym wężyku brak ciśnienia lub podciśnienia.
Silniczek przy reduktorze najpierw nie wyłączał, a teraz nie włącza przedniego wału.
Samochód jest bezużyteczny do jazdy w terenie.
Nikt nie potrafi zdiagnozować problemu, elektryk stwierdził, że elektrozaworki sterujące podciśnieniami są w porządku, mechanicznie niby też wszystko jest ok, no a nie jest
Czy może ktoś ma pomysł co z tym zrobić? Będę wdzięczny za wszelkie rady.

Po nitce do kłębka, sprawdzić czy podciśnienie dochodzi do elektrozaworów, potem czy one naprawdę go wypuszczają, i zobaczyć czy dochodzi podciśnienie do mostu.
Jak na tym etapie będzie ok to dopiero można szukać dalej.

[Łukasz102]

Podciśnienie na pewno dochodzi do przesuwki na przednim moście na wężyk z prawej strony a jak pisałem na lewym wężyku nie ma nic, i tu rodzi się pytanie dlaczego, czy temu, że jakiś system nie działa czy właśnie ta lewa strona (elektrozaworek i wężyk). Jak to sprawdzić ? Sprawdzałem sterowanie i napięcie jest ok.

[RudeBoy]

Czujnik w reduktorze na pierwszy ogień do sprawdzenia.
Skoro piszesz, że silnik w reduktorze wcześniej nie rozpinał to może całkiem zdechł i teraz nie zapina przedniego wału. Jak nie zapnie przedniego wału lub czujnik jest uszkodzony to nie pojawi się sygnał dla elektrozaworów aby zapinać półoś.
Zawory sterujące są dwa i działają na przemiennie. przy 2WD 1 otwarty a 2 podaje podciśnienie na siłownik w moście. Przy 4WD 1 podaje podciśnienie a 2 otwarta.

Przypuszczam, że u dobrego mechanika nie byłeś...

[Łukasz102]

Ten silnik w reduktorze faktycznie zdechł i był wymieniony. Po wymianie silniczek cały czas załączał napęd z powrotem przy próbie wyłączenia. Mechanik zdjął wężyk z elektrozaworka co poskutkowało rozłączeniem napędu na amen, teraz włączyć się nie da wcale.
U mechanika byłem polecanego, zajmującego się tylko terenówkami, wydawało się że jest ok Inni, po nim też nie pomogli, jak na razie.

[ali]

Ten silnik w reduktorze faktycznie zdechł i był wymieniony. Po wymianie silniczek cały czas załączał napęd z powrotem przy próbie wyłączenia. Mechanik zdjął wężyk z elektrozaworka co poskutkowało rozłączeniem napędu na amen, teraz włączyć się nie da wcale.
U mechanika byłem polecanego, zajmującego się tylko terenówkami, wydawało się że jest ok Inni, po nim też nie pomogli, jak na razie.

Przecież sam sobie dałes odpowiedź co jest nie tak

[Łukasz102]

Teoretycznie na mój rozum to reduktor, który działał pomimo rozłączonego przodu, ale od wczoraj, dźwigni już się nie da przestawić w pozycję 4L.
Zmieniło się to ot tak, samo z siebie
No chyba, że ja się już tak zafiksowałem, że czegoś co mam przed nosem nie widzę

[RudeBoy]

tak przedstawiasz sprawę, że my Ci na pewno nie pomożemy...

[Łukasz102]

Samochód jest od wczoraj u kolejnego mechanika, zobaczę może jemu uda się coś mądrego wymyślić.
Jak nie, to może innymi słowy spróbuję problem przedstawić, bo teraz chyba za silne emocje mną targają, że nie da się mnie zrozumieć

[nightman]

Podciśnienie na pewno dochodzi do przesuwki na przednim moście na wężyk z prawej strony a jak pisałem na lewym wężyku nie ma nic, i tu rodzi się pytanie dlaczego, czy temu, że jakiś system nie działa czy właśnie ta lewa strona (elektrozaworek i wężyk). Jak to sprawdzić ? Sprawdzałem sterowanie i napięcie jest ok.

Zaworki działają tak jak napisał @rudeboy Zatem jeżeli na prawej stronie masz podciśnienie a na lewej nie to tak ma być jeżeli na zawory nie podajesz elektryki. Po podaniu elektryki oba zaworki łapią w efekcie czego masz teraz z lewej podciśnienie a z prawej nic - następuje przełączenie. Jednak pytanie "czy prądzik na zaworki poszedł poprawnie" daje nam dwie możliwości
a) nie, nie poszedł
b) jest podany
W przypadku "a" obstawiałbym ustrojstwo które zajmuje się dostarczeniem tego dobrodziejstwa lub czymś co generuje informację, że wałek się kreci i można zapinać pierścionek.
W przypadku "b" obstawiam zaworek... albo nie jest "odwrotnym" - ale tutaj by nie działało "od urodzenia", albo jest "padnięty" i nie przełącza.

[jrzeuski]

W przypadku "b" obstawiam zaworek... albo nie jest "odwrotnym" - ale tutaj by nie działało "od urodzenia", albo jest "padnięty" i nie przełącza.

Zaworki są identyczne, więc wystarczy zamienić miejscami kostki, żeby się przekonać czy działa. Na tej samej zasadzie przełączając jeszcze wężyki z podciśnieniem można wymusić zapięcie napędu. Chyba lepiej unieść maskę i pozamieniać przewody niż machać łopatą czy biegać po traktor?

PS. No i co komu przeszkadzały czysto mechaniczne rozwiązanie dołączania napędu? W A dopóki się coś nie złamie, to napęd jest do dyspozycji.

[RudeBoy]

PS. No i co komu przeszkadzały czysto mechaniczne rozwiązanie dołączania napędu? W A dopóki się coś nie złamie, to napęd jest do dyspozycji.

Wszystko ma niestety soje wady i zalety...

[nightman]

Zaworki są identyczne

Które są identyczne? Jak masz na myśli dwa zaworki od podciśnienia sterującego mostem to obawiam się że opowiadasz pierdoły bo są różne. Jeden przepuszcza podciśnienie jak ma napięcie a drugi przepuszcza jak napięcie mu odłączysz...

PS. No i co komu przeszkadzały czysto mechaniczne rozwiązanie dołączania napędu? W A dopóki się coś nie złamie, to napęd jest do dyspozycji.

Demonizujesz... ojjj demonizujesz... wprawdzie to kwestia gustu, ale strzelanie automatów czy bieganie tam i powrót by załączyć manuale zdecydowanie denerwuje. Ja tam wolę dopinany pneumatycznie. W dodatku tryb tryb 2L sprawuje się w korkach wyśmienicie.

[jrzeuski]

Zaworki są identyczne

Które są identyczne? Jak masz na myśli dwa zaworki od podciśnienia sterującego mostem to obawiam się że opowiadasz pierdoły bo są różne. Jeden przepuszcza podciśnienie jak ma napięcie a drugi przepuszcza jak napięcie mu odłączysz...

Pewien jesteś? To jakim cudem u Konara właśnie w ten sposób sprawdzałem czy przesuwka na półosi działa?

PS. No i co komu przeszkadzały czysto mechaniczne rozwiązanie dołączania napędu? W A dopóki się coś nie złamie, to napęd jest do dyspozycji.

Demonizujesz... ojjj demonizujesz... wprawdzie to kwestia gustu, ale strzelanie automatów czy bieganie tam i powrót by załączyć manuale zdecydowanie denerwuje. Ja tam wolę dopinany pneumatycznie. W dodatku tryb tryb 2L sprawuje się w korkach wyśmienicie.

Taaa, powiedz komuś kto ma fabryczną B, żeby sobie włączył 2L...

[RudeBoy]

Zaworki są identyczne

Które są identyczne? Jak masz na myśli dwa zaworki od podciśnienia sterującego mostem to obawiam się że opowiadasz pierdoły bo są różne. Jeden przepuszcza podciśnienie jak ma napięcie a drugi przepuszcza jak napięcie mu odłączysz...

Ależ są identyczne. Zaowry mają po trzy króćce działające na zasadzie przełączania więc cała idea zrealizowana jest poprzez odpowiednie podpięcie przewodów ciśnieniowych.

Demonizujesz... ojjj demonizujesz... wprawdzie to kwestia gustu, ale strzelanie automatów czy bieganie tam i powrót by załączyć manuale zdecydowanie denerwuje. Ja tam wolę dopinany pneumatycznie. W dodatku tryb tryb 2L sprawuje się w korkach wyśmienicie.

Tyle, że we Frocie B nie ma możliwości jazdy na 2L

[ali]

Taaa, powiedz komuś kto ma fabryczną B, żeby sobie włączył 2L...

Jak sie uda to na zlot bede miał tak w fabrycznej, bo fajnie sie manewruje na reduktorze po parkingach

[jrzeuski]

Nie analizowałem schematów, ale to powinna być kwestia ucięcia jednego przewodu

[RudeBoy]

Nie analizowałem schematów, ale to powinna być kwestia ucięcia jednego przewodu

No nie tak prosto ale do zrobienia...

[jrzeuski]

Zaworki są identyczne

Które są identyczne? Jak masz na myśli dwa zaworki od podciśnienia sterującego mostem to obawiam się że opowiadasz pierdoły bo są różne. Jeden przepuszcza podciśnienie jak ma napięcie a drugi przepuszcza jak napięcie mu odłączysz...

Ależ są identyczne. Zaowry mają po trzy króćce działające na zasadzie przełączania więc cała idea zrealizowana jest poprzez odpowiednie podpięcie przewodów ciśnieniowych.

A mógł dalej wierzyć, że dobrze sobie wszczepił bebechy od B...

-- Dodano 10/04/2013 16:14 --

Nie analizowałem schematów, ale to powinna być kwestia ucięcia jednego przewodu

No nie tak prosto ale do zrobienia...

A co jeszcze blokuje dźwignię reduktora?

[RudeBoy]

Dźwignia jest blokowana mechanicznie. Jak się wał przedni zapnie wtedy można ją przestawić.

Choć... może faktycznie starczy ciachnąć jeden przewód znaczy się trza by tam włącznik dać. Popatrzę sobie w te schematy wieczorem...

[ali]

Dźwignia jest blokowana mechanicznie. Jak się wał przedni zapnie wtedy można ją przestawić.

Choć... może faktycznie starczy ciachnąć jeden przewód znaczy się trza by tam włącznik dać. Popatrzę sobie w te schematy wieczorem...

A wracając do zaworów to powiem Wam że nie sa identyczne, nawet bardzo różne