Więc tak: podporę posiadam i to w bardzo ładnym stanie, nic nie puka, nie grzechocze ani nie lata

Ale na tym koniec fajnych rzeczy

Na wale mam (a raczej miałem) łącznik elastyczny, z którego zostało głównie wspomnienie

cały jest w strzępach i wyłazi z niego to tekstylne uzbrojenie

a jakby tego było mało to śruby z wału napędowego napier... w śruby od wału przekazującego napęd na tył

Jednym słowem, zaczynając temat w sprzęgiełkach po kroczku przeszukaliśmy razem moje podwozie i wylazło co wyleźć miało

Najbliżej był brum wieć + dla niego bo sam za cholerę bym tego nie znalazł bo się kompletnie na tym nie znam
PS. jutro dam fotkę tego co zostało z mojego łącznika.