Dobra, powiem.
Przestało załączać przód, za to reduktor dało się załączać. Kontrolka napędu migała w normalnym tempie (nie szybko). Objawy występowały tylko na ciepłym silniku, na zimnym przód załączał.
Pierwszy mechanior od 4x4 zajrzał pod samochód, coś tan przeczyścił, wymienił wężyk (chyba, już nie pamiętam) i rozłożył ręce bo nie pomogło. Drugi mechanior 4x4 od razu spojrzał pod maskę, kazał załaczyć przód i pstryknął w zawór - przód się załączył. Wytłumaczył mi, że takie zaworki mogą z czasem tracić swoje właściwości i wariować przy rozgrzanym silniku. Pstryknięcie w nie je wzbudza. Za diagnozę i poświęcony czas nic nie wziął, udało mi się kupić używany sprawny zawór z wężykami i po wymianie załączanie przodu działa. Nic więcej nie wymieniałem przy tej okazji. Wymieniłem element nr 2 na schemacie
https://opel.7zap.com/pl/car/u99/k/0/5-1/.