jrzeuski napisał(a):Czujnik można zostawić pod samochodem wiszący na kablach, tylko po wyjęciu przesuwki trzeba go wykręcić tak, żeby ich nie urwać. Nie mówię, że to jest takie easy
I oto właśnie dochodzimy to sedna tematu... Dla mnie prościej podnieść auto na jednym kole, zdjąć wężyki z elektrozaworów i sobie zassać raz jeden raz drugi kręcąc kołem przód/tył... już wtedy wiesz czy przesuwka działa czy nie


Jak zapina koło, to zapominasz już o dole i skupiasz się na zaworkach ewentualnie zbiorniczku podciśnienia czy z niego coś nie uchodzi - szach i mat. Problem zlokalizowany
Ale jak kto lubi to i polowe auta rozkręci by świece wymienić
