
Problem jest taki... Asfalt, napęd ustawiony na 2H, jade...
Przy przyśpieszaniu (nie ważne czy ostrym czy 'dziadkowym'), od czasu do czasu zrzuca mi biegi na jałowy (wajcha cały czas ustawiona na D).
Dzieje się to tylko i wyłącznie na gorącym silniku (po co najmniej 30-40 minutach jazdy - nigdy wcześniej), oraz przy prędkościach około 40-50 km/h pomiędzy 2 a 3 tys obrotów.
Podczas płynnej jazdy ze stałą prędkością problemu nie ma.
Wygląda to tak, jak by chciał przełączać z 2 na 3 lub z 3 na 4 a zamiast tego wrzucał na luz...
Żeby dalej jechać, wystarczy wajchę dać na moment na N lub na 3, wrócić na D i bieg sie zapina.
Przy włączonym trybie sport, problem również występuje, ale bardzo zdecydowanie rzadziej niż normalnie...
Olej z filtrem wymieniony dynamicznie (nie zostało nic starego w środku), ale to nie pomogło choć i tak trzeba było wymienić już.
U mechaniorów którzy automatami sie zajmują, powiedzieli mi że to niekoniecznie musi byc skrzynia mechanicznie uszkodzona, tylko jakis moduł lub elektryka, kabelki kostki itd...Gdzie szukać babola ?
Dodatkowo (nie wiem czy to problem powiązany czy odrębny), czasem coś walnie w tylnym moście.
Wygląda to tak. Jade ze stałą prędkością, Popuszczam gaz by odrobinę zwolnić, nie naciskam hamulca...
Mam wówczas wrażenie że cos mi jakby 'przytrzymuje' samochód..po kilku sekundach słyszę 'ŁUP' (dam głowę że na połączeniu wału z gruchą) i dalej jade juz normalnie...
Bardzo będę wdzięczny za jakąś pomoc

Pozdrawiam
S.