:hi: Ano jak trafiłem na forum - niespodziewanie stałem się posiadaczem Frotki A Sport. Niemiec (a w zasadzie Belg) płakał jak sprzedawał, ale to było jakieś 6-7 lat temu. I tak stała sobie w krzakach i czekała jak jej ktoś zaprzęgnie przyczepkę i przejedzie wokół komina. Czasem czekała po kilka tyg...